OFICJALNIE: "The Dark Tower" jest sequelem "Mrocznej wieży"

Magazyn "Entertaiment Weekly" poświęcił sporą część nowego numeru filmowi "The Dark Tower". Dzięki temu otrzymaliśmy kilka smakowitych kąsków. Najbardziej interesujący dotyczy tego, czym tak naprawdę jest widowisko. Odpowiedział na to pytanie reżyser Nikolaj Arcel.

Tak jak zdążyli to zauważyć fani, Roland jest w posiadaniu Rogu Elda. Artefakt ten pozwala kontrolować czas. Dzięki niemu filmowa wersja "Mrocznej wieży" będzie w rzeczywistości sequelem powieściowego cyklu. Zarazem jednak struktura narracji będzie w wielu miejscach analogiczna do tej z książki "The Gunslinger" wydanej w Polsce pod tytułem "Roland".


EW ujawnia również, że postać Jake'a Chambersa będzie miała większe znaczenie w filmie niż w książkach (gdzie przecież też odgrywał ważną rolę). Na dużym ekranie stanie się łącznikiem z innym wielkim dziełem Stephena Kinga – "Lśnieniem". Jake będzie bowiem posiadał niezwykłą umiejętność zwaną "The Shine". Nazwa nie jest przypadkowa. Ma to być po prostu ta sama umiejętność, za sprawą której Danny Torrance widział wszystkie straszne rzeczy w Hotelu Overlook.

To właśnie "The Shine" sprawia, że tropem Jake'a podąża potężny mag Walter. Dzięki kontroli nad mocą chłopca zamierza doprowadzić do zniszczenia Wieży, która gwarantuje ład we wszystkich światach. Roland, który na początku filmu będzie napędzany przez wściekłość, stanie na drodze Jake'a i ponownie odkryje swoją prawdziwą rolę – obrońcy.

Po serii nieoficjalnych zdjęć z planu "The Dark Tower" EW zaprezentowało też oficjalne zdjęcia dwóch głównych bohaterów.

Tak prezentuje się Roland:


A tak wygląda jego adwersarz – Walter:


"The Dark Tower" trafi do kin w lutym.