Wygląda na to, że jest dobrze. Choć na premierę pierwszego sezonu
"Wiedźmina" wciąż ostrzymy sobie zęby, Netflix już dał zielone światło na realizację drugiej serii - częściowo potwierdzając wcześniejsze doniesienia, że twórcy mają już plany na kilka odsłon serialowego cyklu.
Jestem podekscytowana, mogąc poinformować, że na pewno będziemy kontynuować wiedźmińskie opowieści o Geralcie, Yennefer i Ciri - powiedziała showrunnerka serialu
Lauren Schmidt Hissrich. To w dużej mierze wyjątkowa sytuacja - zwykle włodarze platformy czekają z podobnymi decyzjami, biorą pod uwagę reakcję widzów i wyniki oglądalności.
Od razu potwierdzono również powrót najważniejszych gwiazd produkcji w 2. sezonie. Przypomnijmy: w tytułowego bohatera wcieli się
Henry Cavill; czarodziejkę Yennefer zagra
Anya Chalotra; z kolei w roli Ciri ujrzymy
Freyę Allan.
"Wiedźmin" to ekranizacja zbiorów opowiadań oraz powieści fantasy pióra
Andrzeja Sapkowskiego. Tytułowy bohater Geralt z Rivii jest zabójcą potworów, który próbuje znaleźć swoje miejsce w świecie pełnym wściekłych bestii i okrutnych ludzi.
Jednym z producentów wykonawczych serialu jest
Tomasz Bagiński, a konsultantem został
Andrzej Sapkowski. Pierwszy sezon
"Wiedźmina" składać się będzie z ośmiu odcinków. Jego premierę zapowiedziano na 20 grudnia 2019.