Kolejne kraje wystawiają swoich kandydatów do
oscarowego wyścigu po statuetkę dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego.
Szwecję reprezentować będzie
"Hypnotisören". Obraz wyreżyserował
Lasse Hallström, który ma już na swoim koncie trzy nominacje do Oscarów.
Holendrzy postawili na opowieść o dorastaniu
"Kauwboy". Obraz miał swoją premierę w
Berlinie, gdzie zdobył dwie nagrody, w tym dla najlepszego debiutu.
Palestyna wybrała jako swego reprezentanta
"When I Saw You". Poprzedni film reżyserki
Annemarie Jacir "Sól tej ziemi" reprezentował Palestynę cztery lata temu.
Ukraina liczy na nominację za sprawą
"Firecrosser". Jest to historia sowieckiego bohatera wojennego, który zostaje zesłany do gułagu za zbrodnię przeciw ojczyźnie, jaką było to, że dał się wziąć do niewoli przez Niemców.
Azerbejdżan chce zaś wzruszyć Akademię filmem
"Buta". To opowieść o przyjaźni małego sieroty ze starcem, który przed laty kochał babcię chłopca.