Wiosną mają się zacząć zdjęcia do pierwszej polsko-izraelskiej koprodukcji. Film "Wiosna 42" wyreżyseruje Uri Barbash, który ma na koncie nominację do Oscara.
Film powstanie na motywach opowiadań Idy Fink, pisarki mieszkającej od 1957 r. w Izraelu, ale piszącej po polsku. Będzie to opowieść o miłości Polki do ukrywającego się Żyda, który ma żonę i dziecko. Akcja toczy się na początku 1942 r., już po zajęciu ziem dawnej wschodniej Polski przez wojska niemieckie. - Trafiało do mnie sporo podobnych tekstów. Ale dopiero ten mówi o trudnej dla obu naszych narodów historii w taki sposób, że może powstać film równie dobrze odbierany i w Polsce, i w Izraelu - mówi Piotr Dzięcioł, szef łódzkiego Opus Filmu, polskiego producenta "Wiosny 42".
Obraz wyreżyseruje Uri Barbash, którego "Beyond The Walls" ("Nad murami") był w 1984 r. nominowany do Oscara i wyróżniony nagrodą FIPRESCI na festiwalu w Wenecji. Jego ostatni film to ubiegłoroczna "Salt Of The Earth" ("Sól ziemi").
Dzięcioł: - Ojciec Barbasha wyjechał do Izraela jeszcze przed wojną. Sam reżyser nigdy w Polsce nie był. Swój pierwszy przyjazd do Polski w ubiegłym miesiącu bardzo przeżył. Polskość i pamięć przodków mocno w nim tkwią. Doskonale zna naszą kulturę.
Przy filmie będzie pracował nie tylko izraelski reżyser, ale także scenarzysta i montażysta. Polski będzie operator, scenograf (Wojciech Żogała, znany z "Ediego") i ekipa techniczna. Producent chciałby, żeby muzykę napisał Zbigniew Preisner. Film zostanie nakręcony w języku angielskim. Casting do pięciu głównych ról właśnie trwa w Londynie. Mniejsze będą obsadzone przez polskich aktorów mówiących po angielsku.
"Wiosna 42" będzie pierwszą polsko-izraelską koprodukcją. Izraelski producent chciał kręcić na Ukrainie, ale reżyserowi zależało na Polsce. - Prawie cały film dzieje się na wsi, na wschodnich rubieżach. Trzeba będzie poszukać architektury charakterystycznej dla tego regionu. Sekwencje miejskie i we wnętrzach będziemy kręcić w Łodzi - mówi Dzięcioł.
Ida Fink urodziła się w 1921 r. w Zbarażu (dzisiaj Ukraina), uczyła się we Lwowie. Uratowała się z getta, uciekając na aryjską stronę. W 1957 r. wyjechała do Izraela. Ma w dorobku zbiory opowiadań o doświadczeniach Holocaustu ("Skrawek czasu", "Podróż", "Ślady"). Jest laureatką holenderskiej nagrody literackiej im. Anny Frank i włoskiej im. Alberta Moravii.
Film powstanie na motywach opowiadań Idy Fink, pisarki mieszkającej od 1957 r. w Izraelu, ale piszącej po polsku. Będzie to opowieść o miłości Polki do ukrywającego się Żyda, który ma żonę i dziecko. Akcja toczy się na początku 1942 r., już po zajęciu ziem dawnej wschodniej Polski przez wojska niemieckie. - Trafiało do mnie sporo podobnych tekstów. Ale dopiero ten mówi o trudnej dla obu naszych narodów historii w taki sposób, że może powstać film równie dobrze odbierany i w Polsce, i w Izraelu - mówi Piotr Dzięcioł, szef łódzkiego Opus Filmu, polskiego producenta "Wiosny 42".
Obraz wyreżyseruje Uri Barbash, którego "Beyond The Walls" ("Nad murami") był w 1984 r. nominowany do Oscara i wyróżniony nagrodą FIPRESCI na festiwalu w Wenecji. Jego ostatni film to ubiegłoroczna "Salt Of The Earth" ("Sól ziemi").
Dzięcioł: - Ojciec Barbasha wyjechał do Izraela jeszcze przed wojną. Sam reżyser nigdy w Polsce nie był. Swój pierwszy przyjazd do Polski w ubiegłym miesiącu bardzo przeżył. Polskość i pamięć przodków mocno w nim tkwią. Doskonale zna naszą kulturę.
Przy filmie będzie pracował nie tylko izraelski reżyser, ale także scenarzysta i montażysta. Polski będzie operator, scenograf (Wojciech Żogała, znany z "Ediego") i ekipa techniczna. Producent chciałby, żeby muzykę napisał Zbigniew Preisner. Film zostanie nakręcony w języku angielskim. Casting do pięciu głównych ról właśnie trwa w Londynie. Mniejsze będą obsadzone przez polskich aktorów mówiących po angielsku.
"Wiosna 42" będzie pierwszą polsko-izraelską koprodukcją. Izraelski producent chciał kręcić na Ukrainie, ale reżyserowi zależało na Polsce. - Prawie cały film dzieje się na wsi, na wschodnich rubieżach. Trzeba będzie poszukać architektury charakterystycznej dla tego regionu. Sekwencje miejskie i we wnętrzach będziemy kręcić w Łodzi - mówi Dzięcioł.
Ida Fink urodziła się w 1921 r. w Zbarażu (dzisiaj Ukraina), uczyła się we Lwowie. Uratowała się z getta, uciekając na aryjską stronę. W 1957 r. wyjechała do Izraela. Ma w dorobku zbiory opowiadań o doświadczeniach Holocaustu ("Skrawek czasu", "Podróż", "Ślady"). Jest laureatką holenderskiej nagrody literackiej im. Anny Frank i włoskiej im. Alberta Moravii.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
