Ledwie
"Szybcy i wściekli 7" wjechali do kin, bijąc kwietniowy rekord otwarcia w USA, a w sieci pojawiają się już plotki na temat ósmej części dochodowej serii.
Podobno twórcom zależy na tym, aby dokoptować do obsady
Evę Mendes w roli agentki Moniki Fuentes. Bohaterka miałaby odegrać kluczową rolę w fabule filmu.
Fuentes pojawiła się po raz pierwszy w
"Za szybkich, za wściekłych", gdzie pomagała Brianowi O'Connorowi (
Paul Walker) w ujęciu groźnego bossa narkotykowego. Funkcjonariuszkę można było zobaczyć również przez moment w
"Szybkich i wściekłych 5" u boku agenta Hobbesa (
Dwayne Johnson). Wówczas spekulowano, że bohaterka otrzyma więcej czasu ekranowego w szóstce. Tak się jednak nie stało.
Vin Diesel ujawnił, że akcja ósmej części ma się rozgrywać w Nowym Jorku. Przed kamerę oprócz członków Rodziny powrócą m.in.
Kurt Russell jako rządowy agent Pan Nikt oraz
Lucas Black w roli znanego z
"Tokio Drift" Shauna Boswella.
Mendes mogliśmy ostatnio zobaczyć w
"Drugim obliczu".