W czwartek w rzymskiej klinice zmarł Paolo Taviani. Włoski reżyser, zdobywca Złotej Palmy za "We władzy ojca" i Złotego Niedźwiedzia za "Cezar musi umrzeć", miał 92 lata. Taviani zmarł po krótkiej chorobie. Bracia Taviani, mistrzowie włoskiego kina
Paolo Taviani tworzył filmy wraz ze swoim bratem
Vittorio, który zmarł w 2018 roku. Obaj zakochali się w kinie już w liceum. Punktem zwrotnym był seans "
Paisa"
Roberto Rosselliniego w 1946 roku.
Pierwsze filmy krótkometrażowe zaczęli kręcić w latach 50. Później zaczęli kręcić dokument.
Paolo Taviani wraz z bratem debiutował w fabularnym pełnym metrażu w 1962 roku filmem
"Mafia nie przebacza".
W drugiej połowie lat 60. zaczęli pojawiać się na największych festiwalach filmowych. W Wenecji
Paolo Taviani pojawił się tylko raz z filmem
"Wywrotowcy".
Getty Images © Sean Gallup Trzykrotnie bracia
Taviani brali udział w konkursie głównym festiwalu w Cannes. Po raz pierwszy w 1977 roku -
"We władzy ojca" przyniosło im Złotą Palmę. Za drugim razem -
"Noc w San Lorenzo" - zdobyli nagrodę jury ekumenicznego. Trzeci film w konkursie głównym to
"Kwiatuszek".
W 2012 roku
Paolo Taviani wraz z bratem zdobył Złotego Niedźwiedzia za film
"Cezar musi umrzeć". Już po śmierci
Vittorio Paolo powrócił do Berlina z filmem
"Leonora addio". Obraz otrzymał nagrodę FIPRESCI.
Zwiastun filmu "Cezar musi umrzeć"