Opublikowana kilka dni temu pierwsza zapowiedź brytyjskiej serii
"Urban Myths" wywołała gigantyczną burzę. Twórcom serialu, który ma opowiadać o legendach związanych z najbardziej znanymi osobistościami, zarzuca się przede wszystkim wybielanie
Michaela Jacksona – tę postać gra bowiem
Joseph Fiennes. Ale to dopiero głos samej
Paris Jackson wpłynął na ostateczną decyzję autorów. Córka Króla Popu napisała na Twitterze, że czuje się niewyobrażalnie urażona. W związku z tym odcinek z występem
Jacksona-
Fiennesa został anulowany. Twórcy wystosowali oświadczenie w tej sprawie:
W związku z obawami wyrażonymi przez rodzinę Michaela Jacksona podjęliśmy decyzję o nienadawaniu półgodzinnego odcinka "Urban Myths" pt. "Elizabeth, Michael and Marlon". Pragnęliśmy jedynie w lekki sposób przedstawić wydarzenia, które rzekomo wydarzyły się naprawdę, i nigdy nie planowaliśmy nikogo urazić. Joseph Fiennes w pełni wspiera naszą decyzję. Odcinek "Elizabeth, Michael and Marlon" oparty został na artykule w "Vanity Fair" z 2011 roku, według którego
Jackson,
Elizabeth Taylor (w serialu grana przez
Stockard Channing) i
Marlon Brando (we wcieleniu
Briana Coxa) zaginęli razem w trasie do Ohio na krótko po wydarzeniach z września 2001 roku.
W serialu mają się także pojawić m.in.
Iwan Rheon jako Hitler,
Eddie Marsan grający
Boba Dylana,
Ben Chaplin jako
Cary Grant i
David Threlfall w roli
Samuela Becketta.