Mimo kilku ważnych premier
"Avatar" Jamesa Camerona wciąż pozostaje liderem weekendowego zestawienia polskiego box office'u. Film notuje niewielkie spadki i w tym tygodniu przyciągną do kin ponad 260 tysięcy osób. Od premiery obraz zobaczyło już prawie półtora miliona Polaków.
Z premier najlepszy wynik osiągnęła polska komedia
"Ciacho". Pełen gwiazd film nie miał większych problemów z przekroczeniem granicy 200 tysięcy sprzedanych biletów. Komedia może także poszczycić się największą średnią na kopię spośród wszystkich filmów weekendu. To dobra wiadomość dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, gdyż część wpływów ze sprzedaży biletów, a dokładnie 500 tysięcy zł, została przekazana właśnie na ten cel.
Drugą najlepszą średnią na kopię uzyskał
"Parnassus". Najnowszy film
Terry'ego Gilliama. Na 66 kopiach obraz obejrzało ponad 78 tysięcy osób, a wraz z pokazami przedpremierowymi daje to wynik ponad 80 tys. To znakomity wynik, choćby w porównaniu z ostatnim przebojem
Gilliama –
"Nieustraszeni bracia Grimm", w którym także wystąpił Heath Ledger. Tamten obraz obejrzało na starcie ponad 51 tysięcy, a w sumie niespełna 170 tysięcy osób.
Tuż za podium znalazł się horror z Australii
"Daybreakers - Świt". Na film wybrało się ponad 18 tysięcy osób.
Na premierze
"Ciacha" najbardziej ucierpiały amerykańskie komedie.
"Raj dla par" stracił aż 70% w porównaniu z otwarciem. Z kolei
"Wszyscy mają się dobrze" nie był w stanie sprzedać 7 tysięcy biletów, choć dzielnie walczył i zabrakło naprawdę niewiele.
Pierwsza dziesiątka box office'u wygląda następująco:
Dane udostępnione dzięki uprzejmości dystrybutorów