Po półtorarocznej przerwie Warner Bros. znów bierze się za
"Akirę". Co ciekawe, studio prowadzi negocjacje z reżyserem
Jaume Colletem-Serrą, który na początku roku zrezygnował z projektu, kiedy okazało się, że zostanie on opóźniony.
Przez chwilę Warner szukał innego reżysera, jednak żaden z kandydatów nie był w stanie przedstawić lepszej wizji. Teraz
Collet-Serra zgadza się pracować nad filmem przy mniejszym budżecie. Zdjęcia miałby się rozpocząć w przyszłym roku, kiedy reżyser skończy swój najnowszy film
"Run All Night".
Akcja
"Akiry" ma rozgrywać się w Nowym Jorku pogrążonym w mroku w wyniku wybuchu bomby nuklearnej. Bohaterowie to szefowie gangów motocyklowych, Kaneda i Tetsuo, sprawujący władzę w zrujnowanej części miasta.