Od czasu, gdy
Guy Ritchie ujawnił, że
Jude Law chce, by trzeci film o przygodach Sherlocka Holmesa
opowiadał o podróży w czasie, nie było słychać za wiele o projekcie
"Sherlocka Holmesa 3". Teraz głos w sprawie zabrał sam
Robert Downey Jr., chwilowo zajęty promocją
"Kapitana Ameryki: Wojny bohaterów".
Gwiazdor zaczął od przybliżenia swojej relacji z reżyserem dwóch filmów o słynnym detektywie:
Wiem, że Guy Ritchie kocha mnie równie mocno, jak ja kocham jego - i do cholery, powinien. Kiedy robimy filmy o Sherlocku, wszystko jest możliwe. W tym roku zamierzamy zrobić kolejny, zdradził aktor.
Zabrać się za taką produkcję to naprawdę duża sprawa. Potem zawsze jestem zmęczony, ale cieszę się na tę możliwość, dodał jeszcze. Ujawnił też, że już niedługo mogą zabrać się za przygotowania i że mogliby zrealizować film w tydzień, gdyby dało się "nakręcić go na Skypie".
Ritchie pracuje obecnie nad
"Knights of the Roundtable: King Arthur", którego premierę zapowiedziano na luty 2017.