Wygląda na to, że
Robert Rodriguez będzie musiał pożegnać się z myślą o realizacji nowej wersji
"Barbarelli". Przynajmniej do czasu, aż pieniądze na film zechcą dać mu Amerykanie.
Projekt chciało sfinansować jedno z niemieckich studiów, ale wówczas
Rodriguez musiałby go zrealizować w całości nad Odrą. Reżyser zrezygnował z 70 milionów dolarów, gdyż nie chciał rozstawać się na wiele miesięcy z piątką swoich dzieci.
"Barbarella" to kultowy obraz
Rogera Vadima z 1968 roku wykorzystujący wszechobecną modę na seksualną rewolucję, by uczynić z
Jane Fondy nie tylko superbohaterkę, ale też obiekt westchnień milionów mężczyzn na całym świecie. Ubrana w skąpy, obcisły uniform Barbarella jest tajną agentką, która ma powstrzymać zapędy złowrogiego naukowca, który rzecz jasna zamierza zniszczyć wszystkich swoich wrogów i przejąć władzę nad światem.