Kilka dni temu
Morgan Spurlock opublikował długi wpis, w którym opisał m.in. zdarzenie, do którego doszło wiele lat temu. Chodzi o randkę z dopiero co poznaną studentką, z którą uprawiał seks. W tekście ujawnia, że uważał, iż stosunek odbył się za obopólną zgodą, tymczasem kobieta uważała, że był to gwałt.
Getty Images © Vittorio Zunino Celotto Na reakcję Hollywood nie trzeba było długo czekać. Dokumentalista traci lub jest odsuwany od praktycznie wszystkich projektów, w jakie był zaangażowany.
Oto, co już
Spurlock stracił:
- opuścił swoją firmę producencką Warrior Poets;
- YouTube Red zrezygnowało z dystrybucji
"Super Size Me 2: Holy Chicken!", do którego to filmu kupiło prawa za 3,5 mln dolarów;
- Warrior Poets wycofało
"Super Size Me 2: Holy Chicken!" z programu festiwalu Sundance, gdzie obraz miał zadebiutować w sekcji Spotlight;
- twórcy
"The Devil We Know" usuwają nazwisko Spurlocka z listy producentów przed premierą filmu na festiwalu Sundance, gdzie obraz jest na liście filmów konkursowych;
- stacja TNT zawiesiła przygotowania do realizacji serialu dokumentalnego
"Who Rules the World", którego jednym z producentów jest Spurlock;
- stacja Showtime usuwa Spurlocka z grupy producentów wykonawczych serialu dokumentalnego
"The Trade".