TOFIFEST 2017: Czego nie można przegapić na festiwalu?

Filmweb
https://www.filmweb.pl/news/TOFIFEST+2017%3A+Czego+nie+mo%C5%BCna+przegapi%C4%87+na+festiwalu-125419
Już tylko kilka dni dzieli nas od rozpoczęcia w Toruniu 15. edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Tofifest. Od 21 do 29 października kinomani będą mogli obcować z najciekawszymi nowościami kinowymi, a także kultowymi i klasycznymi obrazami. Bogactwo programowe może trochę onieśmielać. Dlatego też przygotowaliśmy nasz własny przewodnik po tym, czego naprawdę nie wolno pominąć.


"Jeszcze nie koniec"
Ten film trafia do Polski prosto z festiwalu w Wenecji, gdzie został zauważony i zdobył nagrodę dla najlepszego reżysera. W naszej recenzji możecie przeczytać m.in.: Początkowo rytm "Jeszcze nie koniec" jest spokojny, z rzadka tylko przerywany nagłymi wybuchami złości. Im bliżej finału, tym bardziej atmosfera jednak się zagęszcza, co skutkuje wytworzeniem się na ekranie napięcia rodem z thrillera. Zapraszamy też do przeczytania naszego wywiadu z reżyserem Xavierem Legrandem. Znajdziecie go TUTAJ. Na festiwalu Tofifest pokazywany jest konkursie głównym On Air.

"Patti Cake$"
Jeden z najgłośniejszych filmów tegorocznego festiwalu Sundance. Kino niezależne z najwyższej półki. Opowieść o młodej dziewczynie z biednej rozbitej rodziny, która marzy o karierze muzyczne. Brawurowa kreacja Danielle Macdonald, świetna muzyka, która przypadnie do gustu nie tylko fanom rapu i tryskającą energią narracja sprawiają, że "Patti Cake$" zdecydowanie wyróżnia się na tle innych tegorocznych produkcji. Film pokazywany jest w ramach konkursu głównego On Air.


"Atak paniki"
Jedno z większych pozytywnych zaskoczeń tegorocznego festiwalu w Gdyni. Pełnometrażowy debiut Pawła Maślony porównywany jest do "Dzikich historii". W relacji z Gdyni Kuba Popielecki napisał o nim: "Atak paniki" to przede wszystkim precyzyjna niczym szwajcarski zegarek montażowo-reżyserska konstrukcja, w której sam sposób, w jaki zazębiają się wątki – a nie na przykład dialogowa ekspozycja – dopowiada niuanse historii. Dialogi tymczasem – jako się rzekło – służą bohaterom za zasłonę dymną, dając aktorom szansę zagrania świetnych, wielopoziomowych ról. Na Tofifest film prezentowany jest w konkursie polskim.


"Leon Zawodowiec" i "Taksówkarz"
Tych dwóch filmów nikomu chyba nie trzeba przedstawia. To obrazy absolutnie z najwyższej półki. Dzieła, które zdefiniowały kino. Nie są może filmami pierwszej młodości, ale kiedy nadarza się okazja obejrzenia ich na dużym ekranie, nie można z niej nie skorzystać. Arcydzieła spod ręki Luca Bessona i Martina Scorsesego zobaczycie na Tofifeście w sekcji Zjawiska: Antybohater.

"120 uderzeń serca"
Grand Prix festiwalu w Cannes, Nagroda Specjalna w San Sebastian, francuski kandydat do Oscarów. Choć od premiery filmu Robina Campillo minęło zaledwie pięć miesięcy, to został on już obsypany nagrodami i nominacjami. A jest to zapewne dopiero początek. Akcja filmu osadzona została na początku lat 90. i opowiada o epidemii AIDS zbierającej we Francji straszliwe żniwo. Aktywiści z paryskiego ACT UP starają się przerwać zmowę milczenia wokół choroby poprzez akcje, marsze, happeningi. Do polskich kin trafi dopiero w marcu przyszłego roku.


"Happy End"
Nazwisko reżysera jest w tym przypadku najlepszą rekomendacją. Michael Haneke to jeden z największych żyjących mistrzów kina. Na Michale Walkiewiczu obraz zrobił pozytywne wrażenie. W jego recenzji czytamy m.in.: Tradycyjnie już reżyser splata fabułę z warstwą symboliczną dzięki wspaniałej formie. Całość, rozegraną na styku czarnej komedii i thrillera, ogląda się z zimnym potem na plecach, w czym spora zasługa stałych współpracowników Hanekego – operatora Christiana Bergera oraz montażystki Moniki Willi. Cokolwiek zamienia się tutaj w symbol moralnego upadku, Haneke wie, jak zatrzymać to w kadrze na tyle długo, by wytrącić nas z równowagi.


"Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach"
Najnowszy film autora takich przebojów kina niezależnego, jak "Shortbus" i "Cal do szczęścia" nie rozczaruje fanów Johna Camerona Mitchella. To niebanalna opowieść o międzygalaktycznym romansie osadzona w latach 70. i zatopiona w dźwiękach największych przebojów punk rocka. W obsadzie znalazły się takie gwiazdy kina, jak: Nicole Kidman i Elle Fanning.


"Niemiłość"
Rewelacja tegorocznego festiwalu w Cannes, gdzie zdobył Nagrodę Jury. Andriej Zwiagincew zaprasza nas do doświadczenia kina z najwyższej półki. Tak o filmie pisał po pokazie w Cannes Michał Walkiewicz: Sceny, które w rękach niedoświadczonego twórcy byłyby jedynie napuszoną krytyką zatomizowanego społeczeństwa, Zwiagincew zamienia w uniwersalne symbole komunikacyjnej niemocy. Kiedyś fabuły rosyjskiego twórcy rozgrywały się w światach ostentacyjnie atechnologicznych. Dziś reżyser odwraca fabularny wektor. Pokazuje, że technologia stała się we współczesnej rzeczywistości narzędziem sublimacji najróżniejszych potrzeb – duchowych, erotycznych, społecznych.

Jest to jedynie drobna część tego, co przygotowali organizatorzy festiwalu Tofifest. Pełen program znajdziecie TUTAJ.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones