W trakcie spotkania z fanami na festiwalu filmowym w San Francisco
Charlize Theron potwierdziła, iż trwają prace nad sequelem
"Atomic Blonde".
Tytułowa bohaterka to Lorraine Broughton - najlepszy szpieg w szeregach brytyjskiego wywiadu MI6. W pierwszym filmie kobieta została wysłana do stolicy Niemiec na moment przed upadkiem Muru Berlińskiego. Musiała odzyskać wykradzioną listę podwójnych agentów oraz wytropić zabójcę ukochanego.
"Atomic Blonde" zarobiła w 2017 roku na całym świecie prawie 100 milionów dolarów przy 30-milionowym budżecie. Nic więc dziwnego, że producenci mają ochotę na kontynuację.
Reżyser jedynki
David Leitch kończy właśnie prace nad
"Deadpoolem 2", by wkrótce zająć się spin-offem
"Szybkich i wściekłych". Na razie nie wiadomo, czy znajdzie czas na
"Atomic Blonde 2". Filmografię Theron zamyka komediodramat
"Tully", który trafi do polskich kin w maju.