Festiwal filmowy Tofifest ujawnia selekcję konkursu głównego ON AIR. Wystartuje w nim trzynaście filmów z Ukrainy, Polski, Niemiec, Izraela, Słowenii, Gruzji, Grecji, Wielkiej Brytanii i Etiopii. W stawce znajdzie się budzący zachwyty krytyki gruziński Corn Island, ukraiński epos o mistrzu kina Siergieju Paradżanowie oraz wyprodukowany przez Angelinę Jolie etiopski film Difret. Konkurs ON AIR jest autorskim wyborem najlepszych debiutów ostatnich 12 miesięcy. W tegorocznej stawce królują filmy europejskie. Mocną reprezentację ma Ukraina, Gruzja i Polska.
Ukrainę reprezentują dwa filmy i dwie koprodukcje.
"Paradjanov" (Paradżanow)
Oleny Fetisovej i
Serge'a Avedikiana (
PREMIERA POLSKA) to biografia wielkiego mistrza kina,
Siergieja Paradżanowa. Uznawany za jednego z najwybitniejszych twórców kina w XX wieku, wszechstronny artysta i dysydent, wiele lat więziony był przez władze ZSRR za głoszone przez siebie poglądy i niezależność artystyczną. Do historii światowego kina przeszły takie jego dzieła jak
"Cienie zapomnianych przodków" czy
"Barwy granatu". Ta ukraińsko-francusko-ormiańsko-gruzińska koprodukcja pozostaje zawieszona pomiędzy skrajnościami charakteru Paradżanowa, pokazując go jako wizjonera sztuki filmu, poezji i plastyki. Film otrzymał nagrodę jury Tallinn Black Nights Film Festival.
"The Tribe" (Plemię/Plemya),
Miroslav Slaboshpytskiy'ego otrzymało w tym roku w
Cannes trzy ważne nagrody. To fascynujący film, w którym nie pada ani jedno słowo. Opowiada bowiem o specjalnej szkole z internatem dla głuchoniemych, do której trafia Siergiej – główny bohater. Z czasem staje się członkiem szkolnego gangu, tytułowego "Plemienia", ale gdy zakochuje się w dziewczynie Szefa, jego życiu zaczyna zagrażać niebezpieczeństwo. Wstrząsający film eksplorujący wstydliwie ukrywaną prawdę o post-sowieckiej pladze seksualnego wykorzystywania młodych kobiet. Plemię zachwyciło krytyków: "Jak w niemych filmach z pierwszych dni kina, język gestów, mimiki, a nawet postawy ciała staje się niemal całkowicie czytelny" (Variety).
Gruzję w ON AIR reprezentują dwa filmy. Wielu kinomanów kina czeka na
"Corn Island" (Kukurydziana wyspa / Simindis Kundzuli), w reżyserii
Giorgi Ovashvili (
PREMIERA POLSKA). Okrzyknięty wielkim odkryciem zwycięzca tegorocznego festiwalu w
Karlovych Varach i gruziński kandydat do
Oscara, to artystycznie ascetyczny dramat zawierający ledwie kilkanaście linijek dialogu. Variety nazwało film "Masterclassem'minimalizmu emocjonalnego, w którym brzmią echa dawnych mistrzów, takich jak Bresson i Tarkowski, Kaneto Shindo i Terrence Malick. Z nutą ‘Burzy' Szekspira".'Film opowiada o starym gruzińskim rolniku i jego nastoletniej córce, którzy w środku wojny gruzińsko – abchaskiej w 1992 roku, usiłują na granicznej rzece uprawiać kukurydzę. Drugi Gruzin w konkursie,
Levan Koguashvili, przywiezie do Torunia
"Blind date" (Randka w ciemno / Shemtkhveviti paemnebi). To komediodramat o silnych kobietach i smutnych mężczyznach z kryzysem "40-tki". Urzekająca historia dwóch czterdziestolatków próbujących znaleźć towarzyszkę życia. Ta opowieść o poszukiwaniu miłości prowadzi widza przez realia gruzińskiej codzienności z humorem, wrażliwością i uwagą generując kolejne komiczne sytuacje. Klimat filmu docenili jurorzy Sofia IFF, GoEast Festival w Wiesbaden oraz na Lecce Filmfestival.
Polska ma w konkursie debiutów dwa filmy. Pierwszy to
"Hardkor Disko" Krzysztofa Skoniecznego, zwycięzca festiwalu Młodzi i Film w Koszalinie. To debiut pełnometrażowy jednego z najlepszych, polskich twórców teledysków. Mówiąc o filmie Skonieczny podkreśla: "W tej historii jak ze współczesnej tragedii antycznej bogowie pozwolą na katharsis, ale happy endu nie będzie. To historia o rozpaczliwym poszukiwaniu tożsamości, o winie, zemście i karze, a także niemożliwej do spełnienia miłości". Drugi reprezentant Polski to
"Kebab i horoskop" (Kebab & Horoscope)
Grzegorza Jaroszuka. Obraz nazwany na czeskim festiwalu w Karlowych Warach "najbardziej czeskim filmem imprezy", jest iście czeską w klimacie historią dwójki oszustów, którzy udając specjalistów od marketingu mają uratować od upadku sklep z dywanami. To czarny koń festiwalowej stawki, "Rzadko się zdarza, by debiutujący pełnometrażowym filmem reżyser zaoferował tak spójną i konsekwentną wizję przedstawionego świata" pisali krytycy. Film otrzymał dwie nagrody na właśnie zakończonym festiwalu w Gdyni.
Amerykańsko - etiopski
"Difret" w reżyserii
Zeresenay Berhane Mehari jest inny od reszty stawki. Ten prosty, wręcz amatorski film otrzymał nagrody publiczności na tegorocznym, prestiżowym Sundance oraz na MFF w Berlinie. Jak to się stało, że film w którym występują naturszczycy, zdobył tak ważne nagrody? Tego filmu nie byłoby gdyby nie Angelina Jolie, która sfinansowała jego produkcję. Jolie od lat walczy o prawa kobiet w Afryce i o tym właśnie mówi Difret. Opisuje nieznaną nam, szokującą tradycję etiopskiej wsi – porywanie z gwałtem w celu poślubienia. Film ma dwie równorzędne bohaterki – młodą prawniczkę i rzeczniczkę praw kobiet Meazę, żyjącą w stolicy Addis Abebie oraz czternastoletnią Hirut. Dziewczynka zostaje, zgodnie z tradycją, porwana przez mężczyznę ze swojej wsi i zgwałcona, co ma być wstępem do ślubu. Ku zaskoczeniu wieśniaków Hirut zabija oprawcę z jego własnego karabinu w czasie próby ucieczki. Zostaje oskarżona o morderstwo, a Meaza postanawia podjąć się trudu jej obrony.
Po raz pierwszy po dłuższej przerwie w konkursie Tofifest pojawiają się Niemcy.
"Kreuzweg" (Droga krzyżowa/ Stations of the Cross)
Dietricha Brüggemanna to poruszająca historia o tym do czego prowadzić może fanatycznie wyznawany katolicyzm. Film opowiada o 14-letniej dziewczynie Marii z małego miasteczka na południu Niemiec ze swoimi rodzicami i trójką rodzeństwa. Przygotowując się do bierzmowania Maria zaczyna coraz bardziej fascynować się męczennikami kościoła. Zasiane w jej duszy ziarno doprowadzi do tragedii. Film otrzymał Srebrnego Niedźwiedzia za scenariusz na Berlinale'2014 oraz nagrody na Norweskim Festiwalu Filmowym i Edinburgh FF.
Kino Izraela reprezentuje na Tofifest
"Zero motivation" (Efes beyahasei enosh) w reżyserii
Talya Lavie (
PREMIERA POLSKA) to ostry, czarna i komediowy portret codziennego życia młodych żołnierek pracujących w armijnym biurze, pokazujący sytuację kobiet w izraelskim wojsku.
"Zero Motivation" to historia trzech młodych żołnierek oraz ich rzeczywistej i nierzeczywistej podróży w głąb labiryntu biurokracji oraz zawirowań związanych z wiekiem dojrzewania, stanowiąca tragikomiczną obserwację życia w zmilitaryzowanym społeczeństwie Izraela.
Słowenię reprezentuje
"Class Enemy" (Klasowy wróg / Razredni sovražnik),
Roka Bičeka. To osadzona we współczesnej słoweńskiej szkole historia dramatu do jakiego dochodzi na linii uczniowie – jeden z nauczycieli. Nauczyciel języka niemieckiego jest najbardziej znienawidzonym wykładowcą w jednej ze szkolnych klas. Po samobójstwie jednej z uczennic, cała klasa obarcza go odpowiedzialnością za jej śmierć. Kiedy uczniowie wreszcie zdają sobie sprawę, że nie wszystko jest tak czarno-białe, tak jak wcześniej sądzili, jest już za późno...
"Class enemy" nagrodzono na MFF w Bratysławie i MFF w Wilnie.
Szwecją (w koprodukcji z Danią, Francją i Norwegią) reprezentuje
"Turysta" (Tourist / Force Majeure), Rubena Östlunda (
PREMIERA POLSKA). Pozornie błaha opowieść o wycieczce rodziny z dziećmi w Alpy Francuskie na narty, naprawdę jest filmem o sensowności związków kobiet i mężczyzn. O tym, czym tak naprawdę jest rola męża, żony i rodzica. Film wygrał nagrodę jury sekcji Un Certain Regard'na tegorocznym
Cannes.
W 2007 najważniejsze nagrody toruńskiej imprezy zdobył brytyjski
"Hallam Foe". Teraz jego sukces ma szanse powtórzyć
"Snow in Paradise",
Andrew Hulme'a (
PREMIERA POLSKA). To mocny film fabularny bazujący na autentycznej historii Martina Askewa, który dorastał w przeżartym przestępczością londyńskim East Endzie, gdzie królowała kultura przemocy. Film poruszający bardzo aktualny temat rosnącej roli Islamu w środowiskach emigranckich.
Polską premierę ma na Tofifest
"A Blast" Syllasa Tzoumerkasa (koprodukcja z Holandią i Niemcami), który będzie reprezentować Grecję (
PREMIERA POLSKA). To historia Marii, żyjącej spokojnym życiem matki i żony, której życie runie w jednej chwili.
Syllas Tzoumerkas mówi:
"A Blast" to film rozgrywający się w burzliwych latach po zapaści greckiej gospodarki. Jest to historia pokolenia rozczarowanego i sięgającego po postawy radykalne.
Zwycięzcę konkursu ON AIR poznamy 24 października podczas gali zakończenia Tofifest w centrum festiwalowym Od Nowa w Toruniu.
Filmy Konkursu ON AIR Tofifest'2014 •
A Blast,
Syllas Tzoumerkas, 2014, Grecja, Holandia, Niemcy (polska premiera na Tofifest)
•
Blind dates (Randka w ciemno / Shemtkhveviti paemnebi),
Levan Koguashvili, 2013, Gruzja, Ukraina
•
Class Enemy (Klasowy wróg / Razredni sovražnik),
Rok Biček, 2013 Słowenia
•
Corn Island (Kukurydziana wyspa / Simindis Kundzuli),
George Ovashvili, 2014, Gruzja, Niemcy, Francja, Czechy (polska premiera na Tofifest)
•
Difret,
Zeresenay Mehari, 2014, Etiopia, USA
•
Hardkor Disko,
Krzysztof Skonieczny, 2014 Polska
•
Kebab i Horoskop (Kebab & Horoscope),
Grzegorz Jaroszuk, 2014, Polska
•
Kreuzweg (Droga krzyżowa/ Stations of the Cross),
Dietrich Brüggemann, 2014, Niemcy
•
Paradjanov (Paradżanow),
Olena Fetisova &
Serge Avedikian, 2013, Ukraina, Francja, Gruzja, Armenia (polska premiera na Tofifest)
•
Snow in Paradise,
Andrew Hulme, 2014, Wielka Brytania (polska premiera na Tofifest)
•
The Tribe (Plemię/Plemya),
Myroslav Slaboshpytskiy, 2014, Ukraina
•
Turysta (Tourist / Force Majeure),
Ruben Östlund, 2014, Szwecja, Dania, Francja, Norwegia (polska premiera na Tofifest)
•
Zero motivation (Efes beyahasei enosh),
Talya Lavie, 2014, Izrael, Francja (polska premiera na Tofifest)