WIDEO: Ta scena "Pitbulla" zszokowała Bogusława Lindę

Zapraszamy do obejrzenia materiału wideo o kulisach produkcji "Pitbull. Nowe porządki".
To, co wydarzyło się wtedy na planie filmu "Pitbull. Nowe porządki" zszokowało Bogusława Lindę. Na potrzeby jednej ze scen aktor przejeżdżając przez centrum Warszawy, zatrzymał auto i wyniósł dziecko w samochodowym foteliku. Po czym zostawił je na chodniku i odjechał. Nikt z przechodniów nie zareagował. Całość udokumentowała ukryta kamera. Ekipa incognito wmieszała się w tłum, czuwając nad losem dziecka. Obojętność obserwatorów była przerażająca.


To dosyć okrutna scena. W centrum miasta. Przejeżdżałem samochodem. Stres straszny, ręce mi się trzęsły. Małe dziecko, które musiałem wynieść  z samochodu, zostawić na chodniku i odjechać. Nikt nie zareagował - mówi poruszony Bogusław Linda. Pracując na planie filmu "Pitbull. Nowe porządki" reżyser filmu, Patryk Vega zdecydował się na tak odważne użycie ukrytej kamery kilkukrotnie. Dzięki temu widz ma poczucie jeszcze większego autentyzmu.

"Pitbull. Nowe porządki", który już możemy oglądać w kinach, cieszy się ogromną popularnością wśród widzów oraz przychylnością krytyki. Vega zdetronizował bezwzględnie konkurencję - w pierwszy weekend film obejrzało ponad 211 tysięcy widzów.