W wieku 48 lat zmarła
Whitney Houston. Na razie nie ujawniono, co było przyczyną zgonu. Wiadomo jednak, że od wielu lat gwiazda miała problemy z alkoholem i narkotykami.
Od połowy lat 80. do połowy 90.
Houston należała do najważniejszych postaci show-biznesu. Była także posiadaczką jednego z najwspanialszych głosów w historii muzyki rozrywkowej.
Po tym, jak udało jej się odnieść olbrzymi sukces w przemyśle nagraniowym, postanowiła spróbować swoich sił w filmie. Jej aktorski debiut -
"Bodyguard" z 1992 roku - okazał się jednym z największych przebojów sezonu, zarabiając na całym świecie ponad 400 milionów dolarów.
Houston otrzymała dwie nominacje do Oscara za użyte w filmie piosenki
Run to You oraz
I Have Nothing.
W późniejszych latach piosenkarkę można było również zobaczyć w
"Czekając na miłość" oraz
"Żonie pastora", gdzie partnerowała
Denzelowi Washingtonowi.
Houston odnosiła sukcesy także jako producentka filmowa. Wsparła realizację takich tytułów jak dwie części
"Pamiętnika księżniczki" oraz
"Kopciuszek".
Na koniec przypominamy jej największy przebój, wykorzystany w
"Bodyguardzie" I Will Always Love You.