John C. Reilly trzy tygodnie temu zrezygnował z udziału w najnowszym filmie
Larsa von Triera pt.
"Manderlay". Aktor chciał w ten sposób zaprotestować przeciwko zabiciu na potrzeby filmu osła. Rolę
Reilly'ego ostatecznie zagra
Zeljko Ivanek.
Producent filmu studio Zentropa wydała komentarz w tej sprawie dopiero po tym, jak informacja o odejściu aktora przedostała się do prasy. "Początkowo chcieliśmy użyć kukły, ale nie mogliśmy w ten sposób osiągnąć pożądanego efektu. Zwróciliśmy się więc o pomoc do weterynarza, który ofiarował nam zwierze i tak przeznaczone na ubój. Dzięki nam osioł żył w sumie 2 miesiące dłużej".
Peter Aalbaek Jensen - producent filmu w jednym z wywiadów dodał, że zwierze zostało zabite zgodnie ze szwedzkim prawem, a na planie cały czas był obecny weterynarz.
Budżet
"Manderlay" - drugiej części trylogii
"USA - Land of Opportunities" wynosi 15 milionów dolarów. Główną rolę - znanej z
"Dogville" grace odtwarza Bryce Howard, a u jej boku pojawią się
Willem Dafoe,
Lauren Bacall,
Jeremy Davies,
Danny Glover,
Isaach De Bankole i
Chloe Sevigny.
Premiera filmu odbędzie się najprawdopodobniej podczas przyszłorocznego festiwalu w Cannes.