W zeszłym miesiącu informowaliśmy o śmierci
Piny Bausch, która miała trzymać pieczę nad reżyserowanym przez
Wima Wendersa filmie o tańcu realizowanym w technice 3D
"Pina". Niespodziewane odejście choreografki zmusiło filmowców do rezygnacji z dalszych zdjęć, ponieważ to właśnie
Pina miała być głównym natchnieniem twórców.
Nie mniej jednak
Wenders i niemiecki producent Neue Road Movies postanowili stworzyć nową koncepcję filmu o
Pinie. Twórcy dysponują materiałami nakręconymi przed śmiercią
Piny, w których uwieńczone zostały jej charakterystyczne cechy. Reżyser powiedział, że dokończenie projektu będzie wypełnieniem woli utalentowanej tancerki i uhonorowaniem jej dokonań.