Walczył z Jamesem Bondem, teraz reżyseruje własny film

Aktor Billy Magnussen, niedawno widziany na kinowych ekranach w filmie o przygodach Jamesa Bonda "Nie czas umierać", zadebiutuje jako reżyser. Zdjęcia do projektu o tytule "The Ridge" mają rozpocząć się w marcu przyszłego roku.

"The Ridge" – co wiemy o projekcie?

Will Lowell, John Clavier i Mike Anderson są autorami scenariusza. Film opowie historię trzech mieszkańców miasta, którzy w ramach wieczoru kawalerskiego wybierają się na polowanie w dzikie ostępy stanu Wyoming. Tragiczny wypadek sprawia, że mężczyźni muszą walczyć o przetrwanie i zastanowić się nad kształtem swojego dotychczasowego życia.

Oprócz samego reżysera filmu na ekranie pojawią się Chace Crawford ("The Boys"), Lamorne Morris ("To już koniec") i Jordan Firstman ("Ms. Marvel").

"The Ridge" jest produkowane przez firmy Mandalay Pictures i BRON Studios. Druga z nich dzieli również prawo do reprezentowania i sprzedaży filmu potencjalnym nabywcom z całego świata na odbywających się właśnie targach American Film Market.

Billy Magnussen – kariera w Hollywood

Amerykański aktor rozpoczynał swoją przygodę z zawodem na deskach teatralnych. Szereg udanych produkcji otworzył mu drzwi do występowania w filmach. Przełomową rolą okazała się dla niego postać księcia Roszpunki w musicalu Roba Marshalla "Tajemnice lasu". Następnie Magnussen współpracował już z wielkimi reżyserskimi nazwiskami, takimi jak Adam McKay ("Big Short"), Steven Spielberg ("Most szpiegów") czy Guy Ritchie ("Aladyn"). Ostatnio na wielkim ekranie oglądaliśmy go w "Nie czas umierać" czy "Wszystkich świętych New Jersey", prequelu "Rodziny Soprano".

Na swoim koncie aktor ma także występy w serialach. Mogliśmy oglądać go m.in. w antologii "Black Mirror" (odcinek "USS Callister"), "Dorwać małego", "Maniac", "American Crime Story: Sprawa O.J. Simpsona", "Unbreakable Kimmy Schmidt", "Opowiedz mi bajkę" czy skasowana przez HBO komedia "Stworzona do miłości".

Zwiastun filmu "Nie czas umierać"