Ang Lee

7,5
2 202 oceny pracy reżysera
powrót do forum osoby Ang Lee

Czy któryś z innych reżyserów zdobył więcej głównych nagród na festiwalach(Cannes,
Wenecja, Berlin) czy Lee jest pod tym względem rekordzistą?

leosiek

Dobre pytanie. Lee ma 2 główne wygrane w Wenecji i 2 w Berlinie, w Berlinie nikt poza nim nie wygrał więcej niż raz, a w Cannes i Wenecji nikt nigdy nie wygrał więcej niż 2 razy, a tych, co wygrali 2 razy jest niewielu (w Wenecji bodajże 4 osoby, w Cannes coś ok. 6). A jako, że chyba z listy z Wenecji wielokrotnych zwycięzców nikt nie pojawia się na liście wielokrotnych zwycięzców z Cannes - więc chyba 4 główne nagrody Lee to rzeczywiście rekord. Niech mnie ktoś poprawi, jeśli się mylę. :P

Davus

Jeśli chodzi o trzy najważniejsze festiwale to Lee jest rekordzistą, jeśli jednak doliczyć te odrobinkę mniej ważne - Coppola ma dwie Złote Muszle z San Sebastian, co w połączeniu z dwoma Złotymi Palmami daje mu remis z Lee.

Sqrchybyk

Nieprecyzyjnie się wyraziłem - Coppola wygrał festiwal w San Sebastian dwa razy, ale Muszlę ma tylko jedną, bo gdy drugi raz wygrywał to jej nie przyznawali akurat. Ale wychodzi na jedno.

Sqrchybyk

No, wychodzi. Ale Coppola ma tylko jednego Oscara za reżyserię, a Lee ma dwa, więc Coppola to cienias. :P

Davus

Coppola powinien mieć trzy, Lee zaś jednego ;P

Sqrchybyk

Coppola rzeczywiście mógłby mieć 3, ale Lee powinien mieć już 4, więc tak czy owak - jest lepszy. :)

Davus

Ang Lee lepszy od Coppoli? Bitch please xD To, że wygrał 4 festiwale, nie oznacza, że jest lepszym reżyserem. Powiniem mieć 4 Oscary? Niby za jakie filmy?

DziurawaMarysia

Może nie 'lepszy', ale równiejszy. Coppola miał najlepszy okres w latach siedemdziesiątych, kiedy zrobił raptem cztery arcydzieła, poza tym było w jego życiorysie 'tak sobie'.

4 Oscary z powodu takiej, a nie innej konkurencji. Te 2 co dostał, a poza tym za "Rozważną i romantyczną" i "Przyczajonego tygrysa, ukrytego smoka". Plus Oscara za film nieanglojęzyczny za "Ostrożnie, pożądanie". Czyli powinien mieć Oscarów już co najmniej 6 (licząc z 'nieanglojęzycznym' za "Przyczajonego..."). :P

Lee to nie tylko "Hulk" i "Życie Pi", ale też np. trylogia "Ojciec wie najlepiej", którą często wymienia się wśród najważniejszych dokonań tajwańskiej nowej fali (obok np. filmów Edwarda Yanga).

Mnie się u Lee podoba jego 'zmienność'. Nie każdy reżyser radzi sobie w różnym kinie, a on tak. Lubię takich nieprzewidywalnych twórców. :)

Ale spoko, rozumiem, że nie do każdego trafia.

Davus

Co do oceny Coppoli to się zgadzam w 100%, aczkolwiek osobiście mam jeszcze ogromny sentyment do "Draculi" i uważam tę wersję za najlepszą ekranizację Stokera.

"Przyczajonego tygrysa..." planuję sobie odświeżyć. Ogólnie szanuje filmy wuxia, ale to nie moja stylistyka po prostu.

"Ostrożnie, pożądanie" planuję obejrzeć, podobnie jak "Burzę lodową", o której słyszałem wiele dobrego.

Davus

Srdni rezyser a ma wiecej nagrod od mistrzow rezyserki jak Scorsese, Tarantino, De Palma, Ferrara, Jarmush i tak dalej. Jego filmy tez nie sa najwyzszych lotow, dlatego nie wierze w nagrody.

black_bastard

To prawda. Zarówno nagrody akademickie (Oscar, Bafta, Cezar itp.), jak i festiwalowe (Palmy, Niedźwiedzie, Lwy, Żaby i Muszle) nie wiele znaczą, bo nie oddają stanu faktycznego. Taki Jim Jarmusch nigdy nie wygrał konkursu głównego na dużym festiwalu. O Oscarach nawet nie wspominając. A filmowcem jest wybitnym.

DziurawaMarysia

Jak dla mnie Lee jest znacznie ciekawszym twórcą od Jarmuscha.
Chociaż oczywiście Jarmusch mógł sobie coś tam wygrać. :P Np. Palmę za "Patersona".

Davus

Robią inne filmy więc subiektywnie każdy będzie miał inne zdanie. Chodziło raczej o to, że festiwale podobnie jak Oscary nie są wyznacznikiem filmów wybitnych.

leosiek

Roman Polański ma także imponujący dorobek nagród na tych festiwalach. Tylko Złotego Lwa brak...

noworudzianin

Może jeszcze się uda. Fajnie jakby pod koniec kariery wygrał właśnie Wenecję, bo wtedy byłby 4 filmowcem, któremu udała się ta sztuka.

leosiek

Tarkowski ma całkiem pokaźny dorobek w Cannes.

mpannek

haneke wygrał Cannes aż 3 razy!

DziurawaMarysia

Wcale nie, bo tylko dwa ("Biała wstążka", "Miłość").

Davus

faktycznie mój błąd, zapomniałem że za ukryte dostał tylko za reżyserie a nie za film.

DziurawaMarysia

ale z Angiem Lee to nie przesadzajcie że to jakiś mistrz.

Hulk - to jeden z najgorszych ekranizacji komików ever!
Rozważna i romantyczna - ciekawe kino kostiumowe, ale żadnej wybitnej reżyserii tylko kolejna ekranizajca dzieła Jane
Tajemnica BM - tu się zgodzę zasłużony Oscar
przyczajony tygrys, ukryty smok - szanuje takie kino choć osobiście go nie znoszę ale wiem że wiele osób uważa to za wielkie dzieło
Życie Pi - największa Oscarowa pomyłka ostatnich kilku lat. Tam prawie nie było co rezyserować.

DziurawaMarysia

Eeeee... "Tam prawie nie było co reżyserować"? Buehehe. Przecież to był jeden z najbardziej skomplikowanych logistycznie projektów filmowych ostatnich lat.
"Hulk" jest filmem skrajnie niedocenianym, ale to b. oryginalna adaptacja komiksu - i za tę oryginalność i nietuzinkowość ją lubię i cenię.
A "Rożważna..." to nie "tylko" kolejna adaptacja Jane, ale - jedna z najlepszych adaptacji Jane w historii (a może nawet w ogóle najlepsza). Reżysersko - znakomita.

Davus

Hulk - to niestety pomyłka, sam lubię zielonego Bannera ale niestety w tych filmach wypadł najsłabiej do tego słabiutkie efekty jak na swoje lata.

Rozważna i romantyczna - dla mnie 8/10 bardzo lubię ten film ale kostiumy, zdjęcia, scenariusz, muzyka i aktorsko świetny, jednak Lee zrobił ten film bardzo "podręcznikowo" bał się coś zmienić względem innych filmów tego typu żeby tylko wszystko było ok.

życie Pi - to poprostu bajka z dobrymi efektami gdzie więcej do roboty mieli spece od efektów i montażyści niż poczciwy Ang, moja ocena dla tego pana to 6/10.

DziurawaMarysia

Bajka czy nie bajka - trzeba ją było wyreżyserować.
"Hulk" żadną pomyłką nie jest.
"Rozważna i romantyczna" to jeden z najbardziej wywrotowych 'filmów dziedzictwa' (obok niektórych filmów Jamesa Ivory'ego), więc nie zgadzam się, że ten film został zrobiony 'podręcznikowo'. Odsyłam do analiz twórczości Lee.

Davus

"Życie Pi" - pewnie, ze trzeba było wyreżyserować, ale nie trzeba było dawać tylu nagród. Równie dobrze możemy nagradzać same blockbustery, jeżeli wyznacznikiem świetnej reżyserii są efekty specjalne i niedorzeczna fabuła.

"Hulk" to niestety wielka pomyłka i jeden z najsłabszych filmów Marvela (nie mylić z MCU). Ogólnie z Hulkiem jest taki problem, że to postać, która lepiej sprawdza się na drugim planie.

Co do Jane Austen nie będę się kłócił, bo bardzo lubię ten film i uważam, że to najlepsze dzieło Lee. Jednak w 1995 było znacznie więcej dobrych filmów więc mówienie o tym, że należał mu się Oscar to spore nadużycie. Cieszę się, że wtedy wygrał Mel Gibson.

btw. Widziałeś zwiastun "Bliźniaka"? Jak wrażenia?

DziurawaMarysia

Nie podoba mi się. :)
Ale zakładam, że to zwiastun dla fanów kina spod znaku producenta Bruckheimera i że film będzie lepszy od trailera. :)

Davus

Na pewno warto pochwalić Anga Lee, za uniwersalizm oraz za to, że nie boi się kina gatunkowego. Dla mnie zwiastun średni, ale jestem ciekaw co z tego wyjdzie, bo nie chce mi się wierzyć, aby to był tylko akcyjniak.

leosiek

Ha, przez przypadek trafiłem na naszą prawdopodobnie pierwszą wymianę zdań. Ponad 2 lata temu! :O

leosiek

Swoją drogą: ciekaw jestem, kiedy (jeśli w ogóle) Lee doda do swojego dorobku Złotą Palmę. Jego najnowszy projekt wygląda pod tym względem dość obiecująco, ale zobaczymy, jak będzie:
http://deadline.com/2014/09/ang-lee-billy-lynns-long-halftime-walk-836456/

Davus

Pewnie teraz jak będzie chciał mieć premierę na festiwalu, to będzie wybierał Cannes, bo tylko Palmy nie ma swoim dorobku. Mam jednak nadzieję, że do tego nie dojdzie, bo 4 wygrane na największych festiwalach to i tak za dużo, jak na jego filmografię. Choć moje zdanie znasz, bo rozmawialiśmy o tym kilka postów wyżej.

DziurawaMarysia

To był wpis o filmie sprzed kilku lat, nie startował z nim w Cannes, zresztą w Cannes jego filmy do tej pory pokazywano tylko dwukrotnie.

Whatever. Cannes i tak nie przepada za Chińczykami/Tajwańczykami, prawie nigdy tam nie wygrywają (jeden Chen Kaige to wyjątek).

Davus

Wiem, że wpis sprzed kilku lat i wiem, że nie pojawił sie w Cannes, ale chodziło mi, że jeżeli będzie w przyszłości chciał pokazać swój film na dużym festiwalu to pewnie teraz będzie wybierał Cannes.

leosiek

Zestawienie bez uwzględnienia specjalnych i honorowych nagród.

4:
Ang Lee (2x Venice, 2x Berlinale)

3:
Henri-Georges Clouzot (1x Cannes, 1x Venice, 1x Berlinale)
Michelangelo Antonioni (1x Cannes, 1x Venice, 1x Berlinale)
Robert Altman (1x Cannes, 1x Venice, 1x Berlinale)
Louis Malle (1x Cannes, 2x Venice)
Yimou Zhang (2x Venice, 1x Berlinale)
Andre Cayatte (2x Venice, 1x Berlinale)

2:
Francis Ford Coppola (2x Cannes)
Bille August (2x Cannes)
bracia Dardenne (2x Cannes)
Michael Haneke (2x Cannes)
Emir Kusturica (2x Cannes)
Ken Loach (2x Cannes)
Alf Sjoeberg (2x Cannes)
Shohei Imamura (2x Cannes)

Akira Kurosawa (1x Cannes, 1x Venice)
Luis Bunuel (1x Cannes, 1x Venice)
Ermanno Olmi (1x Cannes, 1x Venice)
Wim Wenders (1x Cannes, 1x Venice)
Luchino Visconti (1x Cannes, 1x Venice)
Mike Leigh (1x Cannes, 1x Venice)

Roman Polański (1x Cannes, 1x Berlinale)
Terrence Malick (1x Cannes, 1x Berlinale)
Costa-Gavras (1x Cannes, 1x Berlinale)

Satyajit Ray (1x Venice, 1x Berlinale)
Jean-Luc Godard (1x Venice, 1x Berlinale)
John Cassavetes (1x Venice, 1x Berlinale)
Gianfranco Rosi (1x Venice, 1x Berlinale)
Jafar Panahi (1x Venice, 1x Berlinale)

jeśli o kimś zapomniałem to dodajcie.

DziurawaMarysia

Dzięki za podliczenie. :)

Davus

Luz. Możliwe, że jakiegoś dwukrotnego triumfatora pominąłem. W razie czego dopisujcie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones