Dla mnie jest pod każdym względem lepsza niż Keira Knightle, lubię ją i jej filmy. Ja widziałam ją w paru filmach i wszystkie były ok.
Niedługo wchodzi do kin 'Co jest grane, Davis?' z Carey, wiem tyle, że będzie śpiewać piosenkę z Justinem Timberlakiem. Wydaje mi się, że film może być dobry.
Bardzo polecam film "Była sobie dziewczyna". Zagrała rewelacyjnie i zgodzi się ze mną na pewno wiele osób, które obejrzało to cudo. Szczerze polecam <3. Dzięki tej roli była nominowana do Oscara i Złotego Globu, a to chyba samo za siebie mówi.
Za rolę w "była sobie dziewczyna " powinna wówczas dostać Oscara, ale niestety to były już czasy gdy zaczęłl się szaleństwo LGBT i czarnoskórych i była moda że dawać osacry za filmy o takiej tematyce a nie o młodej dziewczynie wkraczającej dopiero w dorosłość i uwiedzionej przez starszego mężczyznę. Szkoda.
Zdecydowanie polecam "An education" i "Never let me go" - dość smutne filmy, ale warto obejrzeć, bo Carey wykonała kawał dobrej roboty (no i ten akcent...) :)
Właśnie miałam podać te dwa filmy.
Uwielbiam tę aktorkę, według mnie jest piękna, ma niepowtarzalną, oryginalną urodę (nie jest wulgarna jak np. Megan Fox uważana przez facetów za jedną z najładniejszych). No i ten jej głos :)
Dwa dni temu widziałam jeden z ostatnich jej filmów - "Inside Llewlyn Davis" i znowu muszę przyznać, że dała czadu :) Ciężko polubić jej postać, ale szczerze polecam, ponieważ Carey pokazała się w końcu w innej odsłonie.
Pozdrawiam ;)
Pewnie nieaktualne, ale dołączam się do tych, co polecają "An Education". Piękny, wspaniały film, a Carey w nim jest po prostu czarująca :)
Oczywiście, że aktualne, w końcu nie jesteśmy w stanie obejrzeć w tak krótkim czasie WSZYSTKICH produkcji jednej osoby :-) Mogę Ci dać znać co sądzę bo właśnie szykuję się do zobaczenia Ad Education, niestety nie miałem wcześniej czasu i chęci, ale cóż, nadrobię to. I przy okazji dziękuję wszystkim za tytuły.
Jak to nie można, ja w tydzień obejrzałem wszystko wyżej wymienione i więcej.:D Ale jednak najbardziej ujęła mnie w Never Let Me Go.
A to też prawda, ten film też warty obejrzenia...ale mogę być nieobiektywna, bo uwielbiam ją chyba w każdej postaci, od Gatsby'ego, przez Education, Never Let Me Go, po Wstyd... po prostu niesamowicie do mnie przemawia, ma coś w sobie :) Do tego jest taka eteryczna, delikatna? Aż miło popatrzeć na taką kobietę - i aktorkę przede wszystkim, bo gra świetnie moim zdaniem :)
Jest niesamowita. Jeszcze nie miałem tak, żebym specjalnie oglądał film tylko dlatego, że gra w nim jakaś aktorka. Co ciekawe kiedyś myślałem, że jest przeciętna, dopóki nie zobaczył jak gra.
"Duma i uprzedzenie" - wiem, że to rola drugoplanowa, ale dzięki świetnej grze Carey po raz pierwszy zauważyłam przedostatnią, najmniej ciekawą siostrę Bennet :-)
wg. mnie, najlepiej zagrała w filmach "Wstyd" oraz "Była sobie dziewczyna". ale moją ulubioną rolą Carey i jednocześnie najlepszą jej rolą w ogóle, jest rola Kathy w "Nie opuszczaj mnie" :)
To ja z innej serii. Polecam kostiumowy Far from Madding Crowd na podstawie Hardy'ego. Ostatnio Mudbound oglądałam całkiem niezły o życiu na farmie w Mississippi w czasach wojny i po.