Cezary Pazura

Cezary Andrzej Pazura

7,9
78 870 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Cezary Pazura

Właśnie w TVP Info dziennikarz podczas wywiadu użalał się nad Panem Czarkiem, że go ludzie hejtują za święto...liwość. Pan czarek ma młodą trzecią żonę i modli się żarliwie do boga. Bradzo dobry aktor, ale skończy jak Wałęsa.

filozof71

No to co, że skończy jak Bolek? Nawet jak ma trzecią żonę, albo donosił na przyjaciół jak Wałęsa, to nie może być katolikiem? Pokaż mi ludzie bez skazy to Ci nie uwierzę....

Tymon_P_

To jest postawa i tłumaczenie typowe dla Katolików.

filozof71

No nie wiem. Jako ateista twierdzę, że to jest postawa i tłumaczenie każdego człowieka.

Tymon_P_

Tak, ale takiego, który nie wyciera sobie gęby bóstwem.

użytkownik usunięty
filozof71

Wiesz wg religii katolickiej możesz być najgorszym draniem ale wystarczy jak okażesz skruchę (patrz zaczniesz dawać na tacę) to już nie ma problemu. A spróbuj powiedzieć księżom że nie wierzysz albo przestałeś wierzyć w ich boga. I to właśnie jest największa hipokryzja. To już wolałbym być ateistą ale uczciwym niż takim katolikiem. Ja doznałem na własnej skórze takiej "przemiany" u innych osób . Jeśli ktoś był mendą to na 99% mendą pozostanie i święty boże nie pomoże.

Tymon_P_

to ja ci wytłumaczę prosto. Przysięgasz do śmierci przy ślubie. Pazura jest cudzołożnikiem, ma dzieci z następnymi żonami, czyli współżył, nie może przyjmować komunii. Żyje w ciężkim grzechu. Skąd to wiem? Moja matka się rozwiodła w 1986 , wyszła za mąż, mam siostrę przyrodnią, ojczym zmarł w 1997 roku i od tego czasu dopiero matka może iść do komunii.

agaykhan

Zamiast zazdrościć, sam spróbuj "pocudzołożyć" - zobaczysz jakie to fajne :)

filozof71

Ten pan jest po prostu żałosny ! Moralista taki sam jak Zelnikt i jego słynne "Zdradzałem żonę dopóki żyła, ale po jej śmierci przestałem ją zdradzać". Dodatkowo na wiosnę mi kompletnie podpadł jako aktor niszcząc w dubbingu postać Jacka Sparrowa. Parszywy irytujący narcyz nie potrafiący mieć już żadnych konkretnych pomysłów na zaistnienie w mediach. Dwa lata temu poznałem kabotyna z PAN, który gdy już nie wiedział jak na siebie zwrócić uwagę studentów zaczął opowiadać o tym jak otwierając tubkę szybkoschnącego kleju nożem, trysnęło mu po oczach i piętnaście minut latał po terenie prac odkrywkowych krzycząc z bólu, a jego koledzy przyzwyczajeni do jego rozdętego do monstrualnych rozmiarów ego, nie brali jego cierpienia na poważnie, bo myśleli, że się z nich kolejny raz zgrywa i dopiero po godzinie wezwali pogotowie, bo uwierzyli, że facet naprawdę ma sklejone oczy klejem. Pazura idzie właśnie w tym samym kierunku, co wspomniany przeze mnie przed chwilą naukowiec.

użytkownik usunięty
filozof71

Każdy aktor, polityk itd wcześniej czy później się szmaci. Aktorzy, żeby zabłysnąć robią wszystko; pójście w politykę jeszcze ujdzie ale jak już idzie w religię to jednak przeginka. Żeby było jasne ja z kk nie mam nic wspólnego ale zasady obowiązują każdego niezależnie od wiary czy przekonań.

Szmaci?
Publiczne przyznanie się do religijności jest szmaceniem się?
Ciekawych czasów dożyliśmy.

PS. Co to znaczy "pójść w religię"?

użytkownik usunięty

Dobra kur... koniec tematu.

filozof71

Na jakiej zasadzie prorokujesz, że skończy jak Wałęsa? Zostanie kapusiem, czy co?
Wpis o tym, że ma trzecią żonę i modli się do Boga, świadczy o tym, że chciałbyś mu dowalić, tylko nie bardzo wiesz za co i jeszcze bardziej nie wiesz jak.

użytkownik usunięty
Millwall

Masz pewność, że chodzi tylko o zamanifestowanie swojej religijności a nie o co innego np o przypomnienie o sobie? Co innego Radek ten zawsze był religjiny. Pisząc o pójściu w religię miałem na myśli to, że człowiek po dwóch rozwodach nagle pokazuje całemu światu jaki to on jest religijny i to w momencie, gdy nagle religijność wraca do łask. Podawałem przykład Lecha jako człowieka, który wszem i wobec manifestował swoją religijność, a jaki okazał się naprawdę; chociaż dopóki sąd nie udowodnił mu winy na 100% nie można go winić. Wcale nie oznacza to, że Pazura też będzie donosił czy coś takiego ale wg mnie on tylko poczuł skąd wiatr wieje. Oczywiście mogę się mylić, bo każdy może się zmienić ale czy faktycznie się zmienił to inna sprawa. Osobiście śmiem wątpić, bo znam sporo osób, które niby się zmieniły pod wpływem religii ale tylko na pozór.

A co mają dwa rozwody do religijności, czy jej braku? Czy wierzący człowiek, po rozwodzie nagle staje się niewierzacym?
Pazura nie od dziś manifestuje swoją religijność, nie wchodze w życie prywatne gwiazd, więc nie wiem, czy taki był zawsze, czy od jakiegoś czasu, ale kojarzę go z taką postawą kilka dobrych lat.
Jakby Pazura czuł skąd wieje wiatr, to pewnie maszerowałby w pochodach KODu, bo ta cała wierchuszk aktorska, tzw "artystyczna elita" od zawsze była antykościelna, antyprawicowa, itp. Pazura swoją postawą raczej wyłamuje się z trendów panujących od lat, niż w nie wchodzi.

użytkownik usunięty
Millwall

Kod itd to tylko banda oszołomów, których nikt poważnie nie traktuję poza garstką im podobnych. A katolikiem jeśli jest się to przestrzega się wszystkich zasad bo nie ma tak że wybieram tylko to co mi pasuję. Inaczej to czysta hipokryzja. Tak przynajmniej ja uważam.

Religijność wraca do łask - ale się uśmiałem :D

użytkownik usunięty
Millwall

Poza tym jako aktor jest albo był ok. co innego jako człowiek. Udzielając się na filmwebie wyrażamy własne zdanie na temat filmów czy aktorów nie po to, by im "dowalić".

Millwall

Prorokuję na takiej zasadzie, że Wałęsa był mężem stanu, ale się strasznie potem zaczął błaźnić, tylko do tego. A Cezary wrzuca sobie zdjęcia z młodą trzecią żoną i jednocześnie pier.. o różańcu. Szczyt katolickiej obłudy, ale w tym społeczeństwie to nic takiego.

filozof71

Wałęsa nigdy nie był mężem stanu, promowano go na takiego, ale maska szybko spadła.
Nie wiem co jest złego we wrzucaniu fotek z trzecią zoną. Ma ją chować przed swiatem, czy co? I co to ma wszystko do rzekomej katolickiej obłudy?

Millwall

Ma. To że jednocześnie chwali się trzecią żoną, co oznacza że żyje w grzechu, jeśli nie unieważniono kościelnie poprzednich małżeństw i jednocześnie manifestuje swoją wiarę poprzez odmawianie różańca, co jest wyrazem wyjątkowo żarliwej wiary. Jak nie rozumiesz, że to się nie dodaje to sory, wychowałeś się tak, że nie rozumiesz.

filozof71

Nie wiem co ma się dodawać, wolę zatem skomentować.
O ile mi wiadomo Pazura jest po rozwodach, więc z trzecią żoną żyje na "czysto".
Jeżeli nawet jest to grzech, to niewielkiego kalibru i nie mam pojęcia dlaczego skromny grzesznik nie miałby prawa odmawiać różańca? Zabawny zarzut.

Millwall

Jak widać jesteś strasznym burakiem jeśli nie wiesz że w KK nie ma czegoś takiego jak rozwód. Żałuję, że w ogóle zacząłem z Tobą wymieniać argumenty bo jak ktoś nie ma podstawowej wiedzy w temacie to nie ma sensu, ale Ty chyba też jesteś Katolkiem, więc by się zgadzało.

filozof71

Hahahahahaha, zarzucasz mu że nie wie że w KK nie ma rozwodu podczas gdy sam mówisz o "UNIEWAŻNIENIU" małżeństwa w KK (tak, unieważnienie również nie istnieje).

Dworzanin

Tak, miałem na myśli „stwierdzenie nieważności małżeństwa"
ale wyraziłem się nieprawidłowo. Ja jestem ateistą więc to nie jest moja religia.

filozof71

Jestem katolikiem jak Ty, bo wszyscy (prawie) w tym kraju jesteśmy nimi, nie wiem tylko po co ten wtręt i co on ma do dyskusji.
Buraka robi z siebie ten, kto nie potrafi argumentować, polemizować i zmiast rzeczowych argumentów bawi się w bezrozumne hejtowanie. Kto burakiem się okazał a kto nie - ocenę zostawiam forumowiczom.

Wracając wreszcie do tematu - potrafisz w końcu udowodnić jakiś zarzut Pazurze, czy tylko wymyślasz sobie drobne pierdoły (jak owe rozwody), czyniąc z nich grzech na miarę niemalże ludobójstwa?

Millwall

Zarzut: trwanie w stanie grzechu z jednoczesnym afiszowaniem się swoją religijnością.

filozof71

Grzech niewielki, jeśli w ogóle, dlatego jakiekolwiek zarzuty są chybione.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
filozof71

Odpowiedź typowego lewaka, któremu TVNy i i nne GóWna mózg wyprały.
Podstawową cechą takich tumanów jest totalna głupota, hipokryzja i ignorancja.
Dlatego też nie dziwi mnie zarzut o łamaniu któregoś z dziesięciu przykazań, mimo, że żadne z owych przykazań nie jest łamane.

Millwall

No chyba oszalałeś człowieku? Dopóki Pazura nie uzyska (a mógłby, bo dzisiaj to tylko kwestia kasy i dobrego prawnika) czegoś takiego jak unieważnienie (ma to inną formalną nazwę) ślubu kościelnego, to mając partnerkę i sypiając z nią, wg kk żyje w grzechu. Gdyby to był związek nieskonsumowany (tak,tak, tzw.białe małżeństwo), to byłby bez grzechu.
Nie mam pojęcia skąd u Ciebie takie braki w podstawowej wiedzy...

malgoska_6

Hahaha, czyli jak zapłaci to wszystko będzie ok - grzechu nie bedzie. Zniknie. hehehe

Millwall

współczuję ci gościu. Znam takich jak ty, niestety nie ma ratunku. Kolega w więzieniu zrobił się mega religijny i co chwila nawraca i szczerze wierzy. Sęk w tym, że nadal jest złodziejem i oszustem, na dodatek zdradza żonę, ale uważa że wszystko jest okej bo co niedziela idzie po opłatek. Wszyscy jego znajomi widzą jednak, że nadal jest śmieciem, który okrada przyzwoitych ludzi. Bardzo mi go przypominasz.

andolinis

Nie wiem o czym i o kim piszesz.
Ja niczego nie ukradłem, w więzieniu nie siedziałem. Pazura, o ile mi wiadomo, również.
Nie wiem po co przytaczasz tu swojego kolegę. Co on ma mieć wspólnego ze mną, czy z Pazurą? Bóg raczy wiedzieć.
No i nie wiem co ma do tego hipokryzja. Twojego kolegi, czy rzekoma moja? O swoim koledze pisz sobie gdzie indziej, mnie on nie interesuje. Natomiast jeśli chodzi o mnie, to nie widzę bym gdziekolwiek wykazał się jakąkolwiek hipokryzją.
Zamiast pisać dyrdymały, pisz rzeczowo. Chyba, że jesteś bezradny w stosunku do logicznej argumentacji.

Millwall

Zakłamany i zepsuty do szpiku kości hipokryta. Taki jest i bardzo mi go przypominasz. Oczywiście w jego mniemaniu wszystko okej, ale ludzie widzą co z niego za kanalia.

andolinis

Jakiego rodzaju antylogika każe Ci porównywać mnie do twego ziomka i nazywać mnie hipokrytą, choć żadnej hipokryzji w moim wydaniu nie wykazałeś?

Millwall

Grzech niewielki? ku.wa chodziłeś na religię do muzułmanów tłuku? Jeśli niewielki To dlaczego katolik po rozwodzie nie może przyjmować komunii świętej? Jesteś zwykłym tępym ignorantem.

Millwall

Dobry katolik przynajmniej raz w roku powinien udać się do spowiedzi. A rozwodnicy mają zakaz brać udział w tym czymś co nazywamy spowiedzią. Taki katolik to nie być dobry katolik, to być zakłamany katolik. Do tego z różańcem w grzesznej garści.

filozof71

katolik w swoich frazesach. Wie z której strony wieje wiatr dlatego musi się ustawić, poudawać świętego aby spić trochę śmietany

filozof71

Hipokryta,jak większość aktorów

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones