Chris PrattI

Christopher Michael Pratt

8,1
54 410 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Chris Pratt

w momencie kiedy dowiedzialam sie jak traktuje zwierzeta. wraz ze swoja zoneczka najpierw wyrzucili kota. a teraz wyszlo ze porzucili psa.

nojaka

Mam dokładnie to samo i co jeszcze jest żałosne, że najpierw zatrudnili go do grania w Jurassic World postaci, która broniła praw zwierząt w tym filmie w 2015 roku, a teraz do kontynuacji, która będzie kręcona już w marcu 2017 i także pewnie będzie swoim proekologicznym manifestem zmuszającym ludzi do refleksji nad ludzkim instrumentalizmem wobec zwierząt, również go zatrudnią do zagrania głównej roli

nojaka

A to menda, nie spodziewal bym sie tego po nim

nojaka

A czytacie coś więcej niż nagłówki newsów? Pratt i Faris oddali psa innej rodzinie i zwierzak został porzucony właśnie przez tę inną rodzinę. Afera jak co najmniej Amber Gold.

Borzecky

wzięli psa ze schroniska i podpisali papiery, że bez wiedzy schroniska nie oddadzą nikomu psa. Ale mieli to W DUPIE, bo sa bogatymi, zblazowanymi artystami z Ameryki i oddali psa pierwszym lepszym, którzy spisali, się jak widać, rewelacyjnie. O to jest burza. Także jak już chwalisz się czytaniem treści, a nie tylko nagłówków, to rób to dobrze. Albo milcz.

Haiku_2

Hurr durr skandal dekady!

Borzecky

to nie chodzi o to czy skandal, czy nie. ludzie są bez serca i takie postępowania zawsze powinny być piętnowane. Tym bardziej, że są to ludzie, powiedzmy, sławni, opiniotwórczy i mający większy wpływ na innych, niż Ty czy ja. Jeśli będziemy sie z tego śmiać, albo jak ty, bagatelizować, to zawsze już tak będzie. i tak mamy już takie czasy, że wyrzucenie psa z domu nie robi na nikim wrażenia (toż to tylko pies), zakatowanie dziecka (oj tam, oj tam, sa na świecie większe tragedie), czy zbombardowanie szpitala w Aleppo (żeby tylko cena ropy nie poszła w górę, bo będą podwyżki). I dlatego jedynym sposobem jest walka z tym od podstaw. i ja zawsze reaguję.

Haiku_2

Podoba mi się twój wpis w przeciwieństwie do wpisu tego bezdusznego człowieczka powyżej.
Nie dla źle traktujących zwierzęta!!!
Nie słyszałem o tym. Nigdy nie ceniłem go jakoś specjalnie jako aktora, ale też nie miałem do niego żadnych uwag. A teraz nie cenię go już w ogóle. (Co nie znaczy, że usunę oceny 8, 7 i 6 za jego role, albo powystawiam mu 1). Może on już zmądrzał, a cała sytuacja wyniknęła z jego i/lub jego żony głupoty. Oczywiście głupota ich nie usprawiedliwia. Niech czytają co podpisują i nie podejmują pochopnych decyzji o braniu psów ze schroniska, bo to dobry PR.

MarcoK

dziękuję za zrozumienie, w życiu należy brać odpowiedzialność za swoje decyzje i czyny. nieważne, czy jest to pies ze schroniska, czy urodzenie dziecka. Zawsze jest sie za to odpowiedzialnym. No, w przynajmniej w moim utopijnym świecie:)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
rhotax

rothax, a coż to za socjalistyczne wypominanie mi bogatej rodziny? no nie każdy z plebsu pochodzi, co to za dziecka pomyje żarł, ale ciężką pracą i nauką doszedł do umiejętności obsługi komputera i ze swoimi pseudo psychologicznymi wywodami dźga klasę bogaczy. Tak, kmiocie z mentalnością małorolnego chłopa, pomagam psom, na pomoc wydaję naprawdę grubą kasę. idź, skop jakiegoś burka w odwecie, może ci ulży. choć nie wiem, czy kogokolwiek tu obchodzi twoja ulga.

Haiku_2

Haiku_2 Niby gdzie on wspomniał o bogatej rodzinie? Tak na marginesie, to z ciebie musi być niezła cipa, że tak się egzaltujesz.

sb78

a pewnie, że jest:)

sb78

pi*zda to jest z ciebie. Takich ludzi jak Haiku właśnie brakuje, dlatego jest tyle zła na świecie. Jesteś kolejnym dowodem na to, że ludziom nie powinno się pomagać, bo w dużej większości ludzie to teraz podłe gnidy któe widzą czubek swojego nosa i nic więcej.

Robaczek_12

Tyle zła na świecie jest przez ludzi, którzy chcą na siłę uszczęśliwiać innych zamiast właśnie zając się czubkiem swojego nosa.

sb78

Wolę ludzi którzy na siłę próbują uszczęśliwiać innych, niż takich którzy myślą tylko o sobie i idą przez świat ze znieczulicą do wszystkich i wszystkiego i to właśnie przez nich jest tyle zła na świecie.

Robaczek_12

Po pierwsze, jesteś nieudacznikiem życiowym jeśli tak bardzo potrzebujesz czyjejś pomocy, a zakładam, że potrzebujesz jeśli nie masz nic przeciwko, żeby ktoś wtrącał się w twoje życie i to wbrew twojej woli. Po drugie, twoja wypowiedź pozbawiona jest logiki, bo niby jak ktoś kto nie wtrąca się w cudze sprawy, może być przyczyną zła? To prędzej ludzie, którzy na siłę chcą uszczęśliwiać są źródłem zła. Np. komunizm, najbardziej zbrodnicza ideologia na świecie służąca do zniewalania ludzi, z klamliwymi hasłami o równości i sprawiedliwości.

sb78

Yy, skąd te wnioski? znieczulica a robienie coś za kogoś i odbieranie komuś samodzielności to dwie iróżne rzeczy i jak ma się do tego wtrącanie w czyjeś sprawy?
Naprawdę trzeba ci to tłumaczyć? ludzie ze znieczulicą są pozbawieni uczuć, empatii np. widzą na ulicy cierpiącego psa i mu nie pomogą i takimi samymi sku*synami są ci którzy wiedzą, że sąsiad katuje co wieczór psa, ale nic z tym nie zrobią bo co? bo nie lubią wtrącać się w czyjeś sprawy? i to jest dla ciebie okaz dobra? to pogratulować...jesteś taki jak połowa społeczeństwa - bez serca.
Ty nie wtrącaj ideologii i tego typu rzeczy do zachować które powinien posiadać każdy normalny człowiek. Zresztą, twoja sprawa i twoje sumienie, ale ty wychodzisz na knura i złego człowieka pisząc, że pi*dą jest cłżowiek który angażuje się w pomoc zwierzętom...no to już trzeba mieć coś nie tak z głową.

sb78

O widzisz. Wymyśliłeś, że rozmówca potrzebuje pomocy (tego nie da się wywnioskować z treści wypowiedzi), żeby go zwyzywać. To, jak rozumiem, jest w Twoim mniemaniu jakieś dobro: kłamać i wyzywać. Natomiast Twój rozmówca i ja sądzimy, że prostactwo i agresja w Twoim wykonaniu to nic dobrego.

Jest logiczną sprzecznością "nie masz nic przeciwko, żeby ktoś wtrącał się [...] wbrew twojej woli". Ale już pisałem, że informatycy niewiele rozumieją. Swoje słowa najczęściej rozumieli, ale też rozmawiałem z tymi bystrzejszymi przecież, a do Ciebie odzywam się tylko z uprzejmości.

Jako autor tak wyraźnej sprzeczności w obrębie jednego zdania piszesz innym, że ich wypowiedzi pozbawione są logiki. ;)

Błąd, który popełniasz, wynika z absurdalnego zmieniania znaczeń. Twój rozmówca pisał o myśleniu o sobie, a nie o działaniu bez wtrącania się w cudze sprawy. Można (zresztą, to nawet łatwe) wtrącać się w cudze sprawy dbając wyraźnie tylko o własny interes.
Zastąpiłeś wypowiedź rozmówcy jakimiś nieprawdziwymi hipotezami, żeby je następnie skrytykować. To tylko manipulacja. Zresztą, nawet w dziedzinie manipulacji dało się postępować mniej prostacko.

I wreszcie trzeci poważny błąd: skoro wyraźnie widzisz, Służbo Bezpieczeństwa 78, że komunizm kierował się kłamliwymi hasłami, to rozumiesz, że celem komunizmu nie było uszczęśliwianie ludzi. To był właśnie problem, że ludzie nie dbali o powszechne dobro, ale zasłaniając się takimi sloganami kradli dla siebie ile się dało, a niszczyli swoich przeciwników.

Ależ z Ciebie nieuk, Służbo Bezpieczeństwa.

hyrkan

Twój tok rozumowania i to co wypisujesz mogłoby być przykładem pokazywanym na uczelniach, jak półinteligent uważający się za inteligenta próbuje manipulować znaczeniami słów i nawet nie jest tego świadomy. Chociaż właściwie to chyba podświadomie czujesz, że coś jest nie tak, bo w bezsilności czepiasz się mojego nicka nazywając mnie służbą bezpieczeństwa, jakby to miało jakikolwiek wpływ na głupoty, które wypisujesz.

sb78

:) Z pewnością na tej uczelni, na której uczono Cię nie podawać żadnego argumentu, można by uczyć dowolnej bzdury.

Skoro nie odniosłeś się do żadnego faktu, skoro serwujesz mi agresywnie różne zarzuty, skoro wcześniej kłamałeś i teraz kłamiesz, skoro o uczelniach masz dość mgliste pojęcie, nazywanie Cię Służbą Bezpieczeństwa nie jest tylko żartem (w tym sensie, że nie jest zabawną nieprawdą. Może być na przykład smutną prawdą). Przemyśl to, Służbo Bezpieczeństwa.

sb78

Starzy powinni byli dobic cie klapkiem jak jeszcze lezales w prezerwatywie

sb78

No nie, jednak nie. To jest taki zabawny slogan, ale wojny są przez militarystów i nacjonalistów, konflikty rasowe są przez rasistów, cierpienie kobiet przez mizoginów etc. Uszczęśliwianie tu prawie nie występuje.
Zdarza się jednak, że jacyś naziole czy inni rasiści kłamią, że robią coś dla dobra ludzi. Tak, to kłamstwo dotyczące rzekomego dbania o kogoś jest popularne.

sb78

O bogatej rodzinie wnioskujemy z rozpieszczenia. Biedni nie wszystko dziecku kupią. Tak na marginesie: co z Ciebie musi być, skoro tak szybko przechodzisz do wyzwisk i tak się egzaltujesz? :D

Haiku_2

Niestety jestes dupa egzaltowana idz wydaj troche grubej kasy na zrobienie czlowieka z dupy

rhotax

Trafiłeś w punkt.Na świecie są ludzie umierający, niesamowicie cierpiący a święci idealiści w internecie, potrafią zeszmacić każdego o jakieś tam zwierzątko, samemu dupy nie ruszając i nie robiąc kompletnie nic .Żałosne

Danio31b

A skąd wiecie co on/ ona robi?czy nie pomaga? to po pierwsze, po drugie temat był o psie a nie o ludziach, po trzecie bardzo dobrze Haiku napisał/a, gdyż bogaci ludzie a takie siano w głowie. Ja gdybym miała tyle kasy co oni to pewnie sama otworzyłabym swoje schronisko. Gdyby każdy miał takie podejście co wy....słyszysz, że za ścianą sąsiad katuje psa, ale co tam zbagatelizujesz to, bo przecież nie będziesz zajmować się jakimś tam psem skoro gdzieś tam na święcie są bardzo cierpiący ludzie a to to TYLKO PIES. Skoro w internecie nie umiesz zareagować na takie rzeczy, to w realu tym bardziej miałbyś to w dupie! i takie pisanie tylko pokazuje jakimi jesteście ignorantami.

Robaczek_12

hej Danio, ale skąd wiedza, że nic nie robię? Fakt, że nie za bardzo zależy mi na twoim zdaniu, to jednak specjalnie dla Robaczka napiszę, że wspieram też ośrodek geriatryczny we Wro. I dokładnie, denerwuje mnie to, że ludzie, którzy są nie dość, że bogaci, to również wpływowi, nie dają żadnego przykładu tysiącom ludzi, którzy mogli wzorem idoli, zrobić coś dla innych ( nie tylko dla zwierząt, ale i dla ludzi). Ale oni zajmują się tylko swoim życiem, karierą i oczywiście pomnażaniem majątku. O tym pisałam od początku, a to nagle jakiś ostracyzm się zrobił. Natomiast chciałabym zapytać nicka samaasia (jeśli post był skierowany do mnie), co to znaczy zrobić człowieka z dupy? Bo tego chyba nawet danio nie pojmuje, bo milczy. I na przyszłość, jak chcesz ze mną toczyć gównoburze, to dokształć się trochę, zmień styl pisania i, zaklinam cię, używaj nieco mądrzejszych fraz. Chyba nic gorszego, niż zostać wyśmianym nawet przez sprzymierzeńców.

Borzecky

Dokładnie, ludzie łykają wszystko jak młode pelikany. Nie rozumiem oskarżeń wobec Pratta i Faris. Nigdy wam pies nie uciekł? Zwierzęta gubią się cały czas, niektóre wracają same po jakimś czasie, inne mają z tym problem. Przecież nie pastwili się nad tym biednym psem od miesięcy, nie głodzili go. Starali się znaleźć mu drugi dom. Ale oczywiście najlepiej jest po prostu rzucać wyzwiskami, bo przecież jesteśmy w internecie, nie? Przypomnę, że wszyscy mamy mózgi, które pomagają nam weryfikować informacje. Więc może nauczcie się myśleć, chociaż trochę...

mistrzyniF1

Co do sytuacji z kotem, Pratt sam napisal na twitterze (wlasciwie to odpisał komus) że tak, wyrzucili kota z domu, bo zonka zaszla w ciaze. Mądrze bardzo :)

vampire_grin

pics or it didn't happen

mistrzyniF1

Nicht verstehen.

vampire_grin

To było mądre, jak nie chcesz żeby żona miała toksoplazmozę i dziecko zostało uszkodzone to wywalasz kocurka, proste.

Boczulka7

Mogli kupić psa zamiast kota skoro planowali dziecko.

Boczulka7

Co za bzdura! Ciekawe, jak długo jeszcze będą pokutować te mity o tokso. Przede wszystkim łatwiej zarazić się tokso od niedokładnie umytych warzyw i owoców, a nie od kocich odchodów, zwłaszcza, jeśli kot jest niewychodzący. Ludzie, czytajcie, myślcie, pytajcie, dowiadujcie się, a nie szerzycie durne mity!

Diana

Widzę, że znalazł się ktoś mądrzejszy od np. Interny Szczeklika. gratuluję. Na jakim forum zdobyłaś tak niesamowitą wiedzę? Szczepionki też były poddane sceptycyzmowi?

Boczulka7

http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/choroby-zakazne/toksoplazmoza-objawy-i-lec zenie_40611.html

Boczulka7

Tu masz jeszcze dokładniej nt. tokso:
http://weterynarianews.pl/toksoplazmoza-prawda-mity-odczarowujemy-kota/

Cytat:
"Człowiek może zarazić się za pośrednictwem wszystkich form rozwojowych T. gondii: oocyst, cyst i tachyzoitów. Inwazyjne oocysty przenoszone są najczęściej przez brudne ręce, np. podczas prac w ogródku, lub po spożyciu nieumytych warzyw zebranych prosto z ziemi. Szansa zarażenia się bezpośrednio od kota lub przy sprzątaniu jego kuwety jest niewielka, bowiem oocysty muszą dojrzeć w środowisku, a czyszcząc kuwetę systematycznie, unikamy zarażenia. Badania serologiczne nie wykazały istotnej różnicy w częstości występowania zarażenia T. gondii wśród właścicieli kotów w porównaniu do osób nieposiadających tych zwierząt [14].

W krajach Europy Zachodniej głównym źródłem Toxoplasma dla ludzi jest mięso. Jego rodzaj jest zależny od zwyczajów żywieniowych w danym regionie. W wyniku badań osób zarażonych T. gondii stwierdzono, że u 30-63% zarażenie wystąpiło po spożyciu produktów mięsnych, a tylko u 6-17% po kontakcie z ziemią. Cysty tkankowe zabija temperatura 67oC, ale mogą one przetrwać 4 min w temp 60oC i 10 min w temp 50oC. Należy więc zwrócić uwagę na niebezpieczeństwo związane z nierównomiernym pieczeniem kawałków mięsa, co ma często miejsce w mikrofalówce lub na grillu. Także w procesie produkcji salami, wędlin długo dojrzewających, takich jak szynka parmeńska, czy kiełbas niegotowanych, wędzonych w niskiej temperaturze cysty Toxoplasma nie są zabijane."

Diana

'Szansa zarażenia się bezpośrednio od kota lub przy sprzątaniu jego kuwety jest niewielka' - czyli nie ma takiej możliwości? I eliminowanie jej jest czymś złym? :D

Boczulka7

Czyli:
a) przebadać kota;
b) przebadać siebie;
c) jeśli kot jest zdrowy i niewychodzący, nie ma możliwości zarażenia się od niego;
d) jeśli jest nosicielem, wystarczy, by kuwetę sprzątał inny domownik.

Diana

A nie lepiej po prostu nie mieć kota?

Kweh! Niektórzy zawsze chcą mieć po górkę :)

Grifter

raczej nie jeść mięsa, warzyw, owoców, nie uprawiać ogródka, nie przesadzać kwiatów doniczkowych - itd.

Boczulka7

A ty muślisz, ze jak ktos znany potwierdzi ten zabobon to juz jest prawda? Masa przykładów ludzi, gdzie kobiety zachodziły w ciąze i miały koty w domu. Dizeci zdrowe, matki tez wiec wtf? Jak taki urzedas powie ci ze kielbasa wedzona jest rakotworcza to w to uwierzysz? Pozdrawiam.

Elvis007

Dziwić się, że społeczeństwo jest jakie jest gdzie naukowo poparte rzeczy są nazywane zabobonami. Radzę najpierw zająć się swoją interpunkcją i ortografią, a później trochę poważniejszymi tematami ;) a koty mogą to przynieść, chyba nikt rozsądny nawet świetnie zajmujący się kotem nie powie, że zawsze jest w stanie skontrolować to co robi i podlizuje kotek :)

Boczulka7

Radziłabym jednak doczytać, jakie warunki muszą być spełnione, by zarazić się tokso od kota mieszkającego w domu, bo jednak to ty wykazujesz się brakiem wiedzy. Artykułów na ten temat (generalnie zoonoz) jest masa, radzę zajrzeć na fora weterynaryjne, żeby świetlista potęga autorytetu specjalistów pozwoliła odróżnić zabobony od faktów. Od lat próbuje się opiekunów zwierząt domowych edukować na temat konieczności kastracji, o wartościowych karmach, chipowaniu, zabezpieczaniu okien i balkonów oraz właśnie - w przypadku kotów - prostuje się błędne przekonanie o sierściuchach jako podstawowym źródle zakażenia toksoplazmozą. Z powodu wiary w ten mit mnóstwo kotów traci dom, ponieważ są "zagrożeniem" dla ciąży. Osoby zajmujące się pomocą bezdomniakom wiedzą, jak wielka jest skala zjawiska. Wszystko z niewiedzy. I na koniec historyjka z mojego życia. Ciąża leżąca, całe szczęście mogłam być w domu. A w domu trzy futrzaki na osłodę. Jedna z koleżanek zadzwoniła i powiedziała, że właśnie zrobiła test, również zaciążyła, w związku z tym więcej mnie nie odwiedzi, ponieważ boi się zakażenia tokso. Hmm... Dwa miesiące później telefon od niej z zapytaniem, czy znam jakiegoś dobrego zakaźnika, bo właśnie odebrała u gina wyniki przesiewowych badań w kierunku pvc i toksoplazmozy i niestety wyszło jej aktywne świeże zakażenie. Przeszła antybiotykoterapię i dziecko urodziło się zdrowe. Zakaziła się pewnie jedząc zakażone mięso. Zamiast wyrzucać kota na ulicę, można go zawieźć do weta i przebadać. Nie wypuszczać na dwór. Do sprzątania kuwety oddelegować innego domownika, dbać o higienę (rękawiczki, mycie rąk). Serio, nikt nie trzyma w kuwecie niesprzątniętej kociej kupy przez 3 dni, za bardzo śmierdzi :). W ramach profilaktyki powinno się za to w ciąży zrezygnować z tatara, niewysmażonych steków, itp., trzeba mieć oddzielną deskę do obróbki mięsa, bardzo dokładnie myć warzywa i owoce, grzebać w ziemi (przesadzanie kwiatów, ogródek) tylko w rękawiczkach, często myć ręce.

mistrzyniF1

Jedyny sensowny komentarz w tej dyskusji, gratuluję i pozdrawiam ;) A reszcie hejtujacych polecam zając się przepowiadaniem przyszłości skoro tego wymagacie od osób oddających psa w opiekę innej rodzinie (aktor zaufał tym ludziom, nie jego wina że zawiedli, nie zawsze da się przewidzieć co się stanie, taka moc widać macie tylko wy). Co do kota, sami odpowiedzcie sobie na pytanie czy lepiej trzymać zwierzę w domu czy narazić życie i zdrowie żony i nienarodzonego dziecka.

Joker_Girl

Radzę dowiedzieć się, jak wygląda zarażenie toksoplazmozą. 95% przypadków zarażeń bierze się z kontaktu z surowym mięsem :) od kotów bardzo trudno się zarazić. Wystarczy sprzątać kuwetę w rękawiczkach albo poprosić partnera, żeby sprzątał na okres ciąży. Doczytajcie ludzie, dokształćcie się, bo przekazujecie takie głupoty i jescze ktoś w to uwierzy....

vampire_grin

Chyba ci się w łbie powaliło, żeby człowiek, CZŁOWIEK, angażował tyle samo uwagi i poświęcenia zwierzakowi (i to np. sprzątać po nim gówna) co np. ludzkiemu dziecku.

Powaliło was w tych łbach i z braku problemów zatraciliście hierarchię priorytetów.

Ty się dokształcasz i co... ludziom od tego lepiej nie jest...ale...ale przecież ty się dokształcasz, żeby było lepiej KOTOM a nie ludziom :/

rhotax

Uważam człowieka za najgorszy gatunek jaki stąpa po ziemi. Właśnie przez takich roszczeniowych bęcwałów jak Ty. Zwierzęta były tu pierwsze, są równoprawnymi obywatelami naszej planety. Ba! My się im nawet wpieprzamy w ich środowiska. Bo co? Bo jesteśmy bardziej zaawansowani ewolucyjnie? To właśnie tym bardziej przez to powinniśmy wykorzystwać to mądrze i moralnie. Nie chcesz mieć zwierząt to ich nie miej, a nie bierz zwierzaka a potem go wyrzucaj. Bo to właśnie powoduje że zachowujesz się nie jak inteligentny odpowiedzialny człowiek, tylko bezmyślnie, zupełnie jak... hm, jak zwierzęta którymi tak gardzisz, smutny człowieczku :)

vampire_grin

Poczytaj trochę o Ojcu który z córką wybrał się na Kamczatkę i zostali napadnięci przez niedźwiedzie. Ojciec zginał na miejscu ale córka zadzwoniła do matki będąc zjadana żywcem przez młode ,ostatnie jej słowa do matki to

"Mamo jedzą mnie ale już nic nie czuję"

Danio31b

Ale.... Co to ma do rzeczy?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones