Przecież to zawodowi aktorzy, więc co w tym dziwnego ;p

Otóż to, cały wrestling to jedno, wielkie aktorstwo.

Są genialnymi aktorami gdyż na tym polega wrestling. To teatr. A przewagą wrestlerów nad aktorami telewizyjnymi jest to że mają od nich wiecej charyzmy, są wysportowani, umięśnieni z lepszym poczuciem humoru.

Oni są już bardzo dobrze przygotowani do gry przed kamerą. Zobacz co taki The Rock lub John Cena wyprawiali w WWE przez te wszystkie lata, poza ringiem, przed mikrofonem

wrestlerzy zazwyczaj nie grają dramatycznych ról (chociaż i to się zdarza), tylko jakichś twardzieli, a do tego nie trzeba mieć wielkiego talentu aktorskiego (choć i to się zdarza), najważniejsza jest osobowość i charyzma, jak ktoś ma "to coś" to widzowie go pokochają, mimo że akademia nigdy go nie doceni

No ale też nigdy nie będą brani do takich ról, wrestling to naprawdę teatr umięśnionych facetów. Większość rzeczy tam udają i kreaują co tam się wyprawia. Są brani do filmów bo ich twarze są już znane a rozpoznawalność często gwarantuje że ktoś pójdzie na to kina bo ich lubi.

A kogo obchodzi akademia? Na pewno, nie widza

Dokładnie. On naprawdę w niektórych rolach jest znakomity