być co najmniej nominowana do Oscara. Zagrała tak znakomicie, że do dziś mam dreszcze ilekroć ją zobaczę:)
W dodatku tak piękna, że choć o parę lat ode mnie starsza, to chciałbym ją zaprosić na randkę. Inne niech się schowają.
W ogóle gdyby Polscy aktorzy urodzili się w USA to zgarnęliby spokojnie kilkanaście Oscarów.
Linda główny czarny charakter czy glina twardziel Hollywood - Bruce Willis nie dostałby roli w Szklanej Pułapce
Gajos jako Ojciec Chrzestny i wielu wielu innych szturmem zdobyliby Hollywood
Za dużo z nią nie podyskutujesz. Kinomanka_13 to pięcioletnie dziecko uwięzione w ciele sporej kobity, która jakiś cudem ukończyła szkołę średnią...
Kinomanko 13 powiem Ci że dupa jestes a nie komentatorka . Jak się tak czyta te twoje wypociny to po przeczytaniu ma sie wrażenie że czytając to straciło sie cenne sekundy na pierdoły.
szkoda że na samym dolę nie przeczytałeś, ślepoto już się trochę do tej roli przekonałam. I następnym razem jak chcesz mnie oczernić to czytaj uważnie to co piszę bo zdarza się że zmieniam zdanie.
trochę mnie przekonaliście z tym Oskarem, ale dorzucam jej fenomenalną rolę w Faustynie. Średnio jej rolę lubię, bardziej lubię ją za to jaki ma ładny głosik i jak użyczyła głosu Sally a autach.
nie chodzi o oskara lecz cos jest w jej grze (prawdziwe aktorstwo:) widac to w jej rolach a nie pseudoaktorzy serialowi promujacy sie tancami z gwiazdami hehe
ale wolę mnie trochę do tej jej roli przekonaliście, chociaż boje się jej roli w tym filmie, co nie znaczy że mam jej nie lubić, lubię ją bo urzekła mnie swoim głosem, i rolą Faustyny Kowalskiej, gdyby w latach 90 mieli robić serial o Annie German, to Pani Dorota by się nadawała, może nie była/jest podobna do Anny German, ale Pani Dorota w latach 90 miała piękne długie włosy prawie takie jak Anna German. W na dobre i na złe mi się podobała, i w Ranczu, chciałabym żeby się pojawiła w Ranczo. Trochę jestem zawiedziona że Pani Dorota jest utożsamiana z rolą wariatki bo się tej roli boję że przez to nie oglądam już tego filmu żeby nie mieć koszmarów, fajny ten film ale wystarczy że miałam wiele nieprzyjemności przez ten film w sensie że nie spałam. Chciałabym żeby Pani Dorota zagrała w jakieś komedii bo nie pamiętam czy poza ludźmi chudego grała w jakieś komedii, bardziej lubię jej męża Stanisława Radwana. A skoro lubisz Panią Dorotę to w Vivie jest wywiad z nią i jej mężem Stanisławem Radwanem.
ja natomiast mam dreszcze jak czytam pod imieniem i nazwiskiem Katarzyny Zielińskiej - zawód - aktorka . Nawet teraz mnie ciarki przeszły .
Dlatego że ma dyplom tej samej uczelni co Sthur, Tela , Polony, Pszoniak, Peszek. Do tego do panstoeurych szkół teatralnych jest więcej chętnych na jedno miejsce niz na medycynę
fajnie zagrała, bardzo ją lubię i jej męża Stanisława Radwana, ale przez tą rolę za bardzo nie oglądam tego filmu bo spać przez niego nieraz nie mogłam, a chciałabym go jeszcze zobaczyć powspominać tą małą filmową Kasię zastanawiam się co się z tą filmową Kasią dzieję , śliczna była.
Nie jesteś jedyny przestraszony, podobno ludzie po premierze na jej widok uciekali na drugą stronę ulicy
mimo że ja ją trochę lubię to ja się jej boję do dziś jak diabeł święconej wody, jak grała w na dobre i na złe, czy w show czy w barwach szczęścia to się nie bałam, a teraz się boję i tej roli i tego filmu muszę unikać jak diabeł święconej wody.
Za każdym razem Kiedy oglądam ponownie ten film, wiem że to przerażenie jeszcze mi nie przeszło
niech zagra coś bardzo fajnego a nie trochę fajnego, może mi przejdzie ten strach. Trochę ją lubię bo grała w na dobre i na złe, a poza tym jak ona ciągle będzie mówić że ludzie nadal się jej boją to ja znowu będę zmieniać zdanie, bo kiedyś w programie Aleja sław czy gwiazd pamiętam że to było na TVP2 to właśnie wspomniała o tym że jej strasznie nie lubię, jedynie co mnie ratuje przed zmienieniem zdania to jej udział w na dobre i na złe, show i udział w śpiewających fortepianach gdzie z Zamachowskim zasiadała i pięknie śpiewali przynajmniej spotkali się po latach bo grali oni w jakimś spektaklu TV ale nie pamiętam tytułu.
to jak jesteś przerażony to nie oglądaj tego, ja muszę unikać tego filmu i tych ról jak diabeł święconej woli, to moja wola, mojej rodziny i moich znajomych.
To prawda, Segdzie bardziej się należało, Dancewicz mogłaby go dostać za rolę w Pułkowniku Kwiatkowskim
Ale nawet jej rola w "Pułkowniku Kwiatkowskim" nie dorównuje kreacji, jaką Segda stworzyła w "Tato".
Zresztą Segdę w podobny sposób pominięto rok wcześniej, kiedy należała jej się nagroda za pierwszoplanową rolę kobiecą za "Faustynę". Wówczas były nagrodzone Błęcka-Kolska "Cudowne miejsce" oraz Stanisława Celińska "Spis cudzołożnic", a kto dziś pamięta te role?
Tak, chodzilo mi raczej o to ze Dancewicz w Pulkowniku Kwiatkowskim wypadla lepiej niz w Tato i jak juz to za tamta mogla dostac nagrode. Te wszystkie epizody z tymi nagrodami ktore wymieniasz dowadza ze te nagrody niemaja juz zadnej wartosci.
Zgadzam się, ich wartość jest nikła. Tym bardziej, jak zapomina się same nagrodzone role, a nawet filmy.