Gary BuseyI

Jak wczoraj oglądałem "Na fali", to myślałem, że to jest Nick Nolte :D

Widzieliście go w zwiastunach gry "Saints Row 2"? Rewelka:D

Swietny był w Lost Highway, bo prawie zawsze grał jakis bandziorów albo opryszków a tu nagle zagrał kochającego ojca, swietny aktor.

Gary Busey byl doskonaly w Zabójczej Broni (ta bójka w strugach deszczu z Melem Gibsonem) w Liberatorze vs.Steven Seagal czy Strefie zrzutu kontra Wesley Snipes

W 1978 roku Gary Busey miał już 34 lata, natomiast Buddy Holly, którego zagrał, nie dożył nawet swoich 23 urodzin. Nie widziałem tego filmu, ale specjaliści od charakteryzacji musieli dołożyć trochę od siebie.

ale jako akotora zapmaietalem go z filmu " Liberator " z 1992 r co prawda gral tam jako czarny charakter ale momo to dobrze zagral swoja role

Rona Perlmana

nie cierpie go!! jako aktora i czlowieka. jest obrzydliwy, obleśny, straszny, obskurny, aseksualny i przerażliwie "psychopatyczny".
najohydniejszy facet jakiego widzialam. i straszny aktorzyna. "lekko" przecpany tak w ogole.. w jednym z reality szoł pokazał doskonalo swoje psychopatyczne sklonnosci i idiotyczne...

Nie oglądałam żadnego jego filmu, ale widziałam go w programie "Celebrity rehab with
dr.Drew" i to, jak się tam zachowywał było po prostu dziwne.. ale powiedział, że miał jakiś
wypadek i jakaś tam część jego mózgu jest uszkodzona.. nie mniej jednak nie mogę na
niego patrzeć. Wciąż powtarza, że "anioły go przysłały,...

ale zawsze ma takie wku.....ące role.
Podejrzewam, że większość z Was widząc go,np. na ulicy, chciałby mu dać z liścia :)6/10

Hes name is Hulio Iglesias :))

ale ponoć prywatnie też świr :D