Gerard Butler I

Gerard James Butler

8,1
35 040 ocen gry aktorskiej
Gerard Butler I
Ten znany ze swojego charakterystycznego szkockiego akcentu aktor, karierę filmową zaczął dosyć późno. Urodził się 13 listopada 1969 roku w Paisley w Szkocji jako najmłodszy z trojga dzieci Margaret i Edwarda Butlerów. Wychowywany był w katolickiej rodzinie, ojciec był bukmacherem, a matka zajmowała się domem. Gdy miał 6 miesięcy rodzina przeniosła się do Montrealu w Kanadzie, gdzie mieszkała przez rok. Kiedy Gerard skończył 18 miesięcy, jego rodzice rozeszli się, a on sam wraz z rodzeństwem i matką wrócił do Paisley, gdzie spędził całe dzieciństwo. Wkrótce potem Margaret ponownie wyszła za mąż. Butler uczęszczał do liceum ogólnokształcącego w rodzinnym mieście, gdzie pilnie przykładał się do nauki i otrzymywał wysokie stopnie. Wyróżniał się dużą komunikatywnością i otwartą osobowością. Był m.in. przewodniczącym naukowego koła prawniczego. W wieku 16 lat zobaczył się ze swoim ojcem, którego nie widział od czasu rozwodu. Od tej pory utrzymywali ze sobą bardzo dobre kontakty. Edward Butler zmarł na raka, gdy Gerard miał 22 lata.

Międzyczasie dostał się na Uniwersytet w Glasgow, gdzie rozpoczął studiowanie prawa. Także i tam wyróżniał się sumiennością w nauce. Występował również jako wokalista grupy rockowej Speed. Po ukończeniu studiów w 1991 roku wyjechał do Los Angeles. Tam wystąpił m.in. jako statysta w filmie "Bodyguard". W Ameryce mieszkał przez półtorej roku. Następnie wrócił do Szkocji, gdzie otrzymał staż w kancelarii prawniczej w Edynburgu. Ze względu na swój imprezowy styl życia, często nie przychodził do pracy, dlatego szybko został z niej zwolniony. Mając 25 lat porzucił możliwość zostania prawnikiem i udał się do Londynu, by spróbować swoich sił jako aktor. Nie udawało mu się jednak otrzymywać ról, więc musiał zarabiać w inny sposób. Był kelnerem, telemarketerem, sprzedawał zabawki na targach. Aż w końcu spotkał swoją dawną koleżankę, którą znał ze Szkockiego Teatru Młodzieży (do którego oboje należeli). Przyjaciółka była agentem castingowym i umówiła Gerarda na przesłuchanie do sztuki Stevena Berkoffa "Coriolanus". Berkoff był pod wrażeniem tego, z jakim entuzjazmem Butler podszedł do roli i zdecydował się mu ją dać. Następnie aktor został obsadzony w sztuce "Trainspotting", gdzie miał zagrać jedną z głównych ról (tę samą postać odegrał Ewan McGregor w reżyserowanym przez Dannyego Boyle'a w filmie pod tym samym tytułem, który ukazał się w podobnym okresie).

W 1997 roku doczekał się filmowego debiutu. Zagrał wówczas w filmie "Jej wysokość Pani Brown", gdzie wcielił się w młodszego brata jednego z głównych bohaterów. Gwiazdami produkcji byli Judi Dench i Billy Connolly, a sam film odbił się szerokim echem w dziedzinie kina artystycznego (zebrał szereg nominacji do prestiżowych nagród, w tym dwie do Oscara). Głośno stało się o nim, gdy w momencie kiedy zdjęcia powstawały w Szkocji, Butler uratował topiącego się chłopca w rzece Tay. Za ten szlachetny i odważny czyn, został odznaczony orderem męstwa (Certificate of Bravery). Następnie wystąpił w malutkiej roli w "Jutro nie umiera nigdy" - kolejnej opowieści o przygodach Jamesa Bonda. Później grał w szeregu kilku mało znanych produkcji, z których wyróżniał się horror "Tale of the Mummy" w reżyserii Russella Mulcahy'a. Został też zakontraktowany do serialu "Lucy Sullivan wychodzi za mąż".
Przełom w jego aktorskiej karierze nastąpił, gdy Wes Craven wybrał go do odegrania tytułowej roli w produkowanym przez niego horrorze "Dracula 2000". Film ten zdobył popularność w kręgach młodzieży. Następnie wziął udział w telewizyjnej produkcji historycznej "Attyla" z 2001 roku. Twórcy początkowo chcieli zatrudnić znanego aktora, ale po zobaczeniu Gerarda zdecydowali się jemu powierzyć główną rolę wodza plemienia Hunów, który miał się przyczynić do upadku Cesarstwa Rzymskiego. Projekt ten okazał się wielkim hitem telewizyjnym i sprawił, że o Butlerze nagle zrobiło się głośno, a sam aktor zaczął częściej pojawiać się w filmach.

W 2002 roku wystąpił u boku Christiana Bale'a, Matthew McConaughey'a i Izabelli Scorupco w filmie SF "Władcy ognia", który opowiadał o przerażającej wizji przyszłości, gdzie zdziesiątkowana ludzkość prowadzi wyniszczającą walkę ze smokami. Następnie w 2003 roku zagrał z Angeliną Jolie w przygodowej superprodukcji "Lara Croft Tomb Raider: Kolebka życia" w reżyserii Jana De Bonta. Film był drugą częścią ekranizacji niezwykle popularnej gry wideo, którą kręcono z dużym rozmachem i pierwszoligową hollywoodzką realizacją. Butler zagrał skazańca, byłego agenta rządowego, który pomaga głównej bohaterce przeszkodzić bezwzględnym terrorystom, chcącym odnaleźć mityczną Puszkę Pandory. Pojawił się też w jednej z głównych ról w "Linii czasu" Richarda Donnera, gdzie wystąpił razem z Paulem Walkerem i Frances O'Connor. Film opowiadał o grupie studentów archeologii, którzy wyruszają w niebezpieczną wyprawę w przeszłość, by uratować swojego profesora. Niestety, mimo iż na wszystkie trzy produkcje wyłożono spore pieniądze (najdroższy "Tomb Raider" kosztował 95 milionów dolarów) i wiązano równie duże oczekiwania, tytuły okazały się mniejszymi bądź większymi rozczarowaniami. Zawiódł zwłaszcza "Tomb Raider", który nie tylko ponownie (po średnio udanej części pierwszej) nie zadowolił fanów gry, ale i również zwykli widzowie podeszli do niego z mieszanymi uczuciami (na całym świecie zarobił niewiele ponad 156 miliony dolarów, co było dosyć niskim wynikiem).

Następną jego produkcją był "Upiór w operze". Butler długo wahał się, czy przyjąć rolę w tym musicalu, gdyż poza występami w zespole rockowym ze studenckich czasów nie miał większego kontaktu ze śpiewem. Reżyser Joel Schumacher jednak był zachwycony aktorem, gdy zobaczył go w "Draculi 2000" i zdecydował powierzyć mu główną rolę w kręconym przez niego filmie. By przygotować się do tego, Gerard brał lekcje śpiewu. Na przesłuchaniu wypadł fenomenalnie. Schumacher nie miał już wątpliwości, że obsadzenie go w tej roli było świetnym posunięciem. Film wszedł do kin 9 grudnia 2004 roku i zebrał w większości kiepskie opinie. W recenzjach wytykano niesamowitą nudę, irytujące przyśpiewki i pozbawioną romansu oraz uczucia niebezpieczeństwa historię. Serc widzów też nie zdobył, gdyż wpływy z kina na całym świecie wyniosły ledwo 154 miliony dolarów. Jednak pomimo słabych recenzji, nie przeszkodziło to "Upiorowi w operze" zdobyć po trzy nominacje do Oscarów (za najlepszą piosenkę, scenografię oraz zdjęcia) i Złotych Globów (w kategorii najlepsza komedia lub musical, najlepsza aktorka w komedii lub musicalu oraz najlepszą piosenkę), a samemu Gerardowi zebrać pozytywne opinie co do jego kreacji.

Po tych czterech klapach, Butler na jakiś czas postanowił odpocząć od wysokobudżetowego kina i skupił się na mniejszych projektach. Niezależny melodramat "Frankie" był bardzo chwalony przez recenzentów. Wystąpił też w dramacie sportowym "Gra ich życia" oraz filmie fantasy "Beowulf - Droga do sprawiedliwości". Żaden jednak z tych dwóch obrazów nie wyróżniał się niczym szczególnym.

Tymczasem Zack Snyder rozpoczął komplementowanie obsady do swojej wizjonerskiej ekranizacji komiksu Franka Millera "300". Reżyser przyjrzał się Butlerowi i obsadził go w głównej roli Leonidasa. By móc wcielić się w legendarnego króla Sparty, aktor musiał przejść morderczy trening, by nauczyć się walki wręcz, a także nabrać dużej masy mięśniowej. Efekty jego ćwiczeń były niesamowite. Ze świetnie wyrzeźbionym ciałem, Gerard był gotów rozpocząć zdjęcia we wrześniu 2005 roku. Tytuł był dosyć dużym przedsięwzięciem, gdyż był to jeden z pierwszych projektów, w zupełności kręconych w studiu przy akompaniamencie blue screena i efektów CGI. Wysiłek jednak się opłacił. Kiedy 9 grudnia 2006 roku produkcja zagościła na dużych ekranach, z miejsca stała się wielkim hitem. Oryginalnie przedstawiona wizja słynnej bitwy pod Termopilami, zarobiła ponad 456 milionów dolarów. I chociaż jej recenzje krytyków były dosyć skrajne, widzom spodobała się taka konwencja filmu. Butler nagle dzięki tej roli stał się wielką gwiazdą, a jego występ został uhonorowany nominację do Saturna i MTV dla najlepszego aktora. Kariera jego nabrała ogromnego rozpędu, aktor zaczął być zasypywany propozycjami gry w dużych produkcjach.

W 2007 roku pojawił się w dwóch nieudanych produkcjach. Pierwsza to niskich lotów thriller "Godziny strachu", gdzie zagrał karierowicza, który nagle wraz z żoną (Maria Bello) jest terroryzowany przez groźnego sprawcę (Pierce Brosnan). Drugim film to chłodno przyjęty melodramat "P.S. Kocham cię", będący ekranizacją powieści Ceceli Ahern. Jego kolejnymi projektami był film familijny "Wyspa Nim" oraz komedia kryminalna "Rock'N'Rolla" w reżyserii Guy'a Ritchiego. W tym ostatnim filmie zagrał sprytnego złodziejaszka, który wplątuje się w gangsterskie porachunki. Film pomimo charakterystycznej dla Ritchiego konwencji nie porwał krytyków tak, jak jego wcześniejsze "Porachunki" i "Przekręt", zaliczył też dużą box office'ową porażkę, zyskując zaledwie niecałe 26 milionów dolarów.

Wraz z rokiem 2009 do kin weszły aż trzy pozycje, w których Butler grał główną rolę. Jako pierwszą kina wyświetlały komedię romantyczną "Brzydka prawda", gdzie aktor stworzył ciekawy duet wraz z Katherine Heigl. Tytuł spodobał się widowni, a Gerard dostał nominację do nagrody Teen Choice. Z początkiem września zaś na duże ekrany zawitał film akcji osadzony w realiach przyszłości "Gamer". Szkot wcielił się w skazańca, przymusowo biorącego udział w brutalnej grze, gdzie zadaniem jest przeżyć we wrogim środowisku. Film pomimo niebanalnej konwencji realizacji nie zdobył uznania wśród widzów oraz krytyków. Ostatnim filmem z tego roku było "Prawo zemsty", które wyreżyserował F. Gary Gray. Tym razem Butler zagrał zrozpaczonego mężczyznę, który pragnie srogiej zemsty na sprawcach brutalnego mordu żony i córki oraz przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości, którzy przyczynili się do niskiego wymiaru kary dla zwyrodnialców. Pomimo średnich recenzji w prasie, spodobał się widzom. Film ten był pierwszym, w którym udział przy realizacji miało założone przez Butlera i jego menadżera Alana Siegela studio filmowe "Evel Twins". Tym samym Gerard debiutował w roli producenta filmowego.

Szkocki aktor rok później pojawił się w komedii kryminalnej "Dorwać byłą". Wystąpił w niej wraz z Jennifer Aniston. Tytuł jednak okazał się wielką porażką, która została zmiażdżona przez krytykę i przyniosła szereg nominacji do Złotych Malin (w tym dla Butlera dla najgorszego aktora). Aktor podłożył też głos Stoickowi, ojcu głównego bohatera, w udanej animacji "Jak wytresować smoka". Następnie zagrał w adaptacji sztuki Williama Szekspira "Koriolan". Tytuł ten reżyserował słynny brytyjski aktor Ralph Fiennes. Wystąpił też w głównej roli w filmie "Kaznodzieja z karabinem". Tytuł jest biografią Sama Childersa - założyciela fundacji "Angels of East Africa", zajmującej się ratowaniem dzieci w Afryce.

Prywatnie Gerard jest fanem drużyny piłkarskiej Celticu Glasgow. W 2011 roku zagrał w jego barwach mecz charytatywny z angielskim Manchesterem United. W jednym z wywiadów przyznał, że w przeszłości miał duże problemy z alkoholem. Z kolei w lutym 2012 roku zakończył terapię leczenia uzależnień od środków przeciwbólowych. W nałóg ten popadł, gdy w Boże Narodzenie 2011 roku uległ bardzo poważnemu wypadkowi podczas uprawiania surfingu.
więcej

Dane personalne:

wiek:

data urodzenia: 13 listopada 1969

miejsce urodzenia: Paisley, Szkocja, Wielka Brytania

wzrost: 188 cm

Złoty Popcorn
Zdobył Złoty Popcorn, 8 nominacji
Sprawdź wszystkie nagrody
Miał zagrać Lucasa Harpera w filmie "Łowcy umysłów", ale zdecydował się porzucić rolę ze względu na wcześniejsze zobowiązania związane z filmem "Linia czasu". Ostatecznie angaż otrzymał Jonny Lee Miller.
W 2008 roku razem z Alanem Siegelem założył studio filmowe o nazwie "Evil Twins".
Był jednym z kandydatów do zagrania Jamesa Bonda w filmie ''Casino Royale'', ostatecznie rolę tą otrzymał Daniel Craig.
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Ma coś takiego, że zawsze wyróżnia się na ekranie no i bardzo dobrze gra. A do tego nie pamiętam z nim złego filmu. Dla mnie czołówka współczesnych aktorów

Czy tylko dla mnie jest strasznie podobny do Russella?

No bo oceny 8,6 za ładne oczy to on na pewno nie dostał.

Uwielbiam gościa. Nic dodać, nic ująć.

Leonidas czy Attyla?

użytkownik usunięty

W której roli według was najlepiej się spisał? Wybieram Attylę.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones