"Nie wiem czy byla juz taka sytuacja gdzie zwyciesca Złotych Globów w danej dziedzinienie nie dostaje chociaż nominacji w Oscarach(?)."
Np. Jim Carrey, i to dwukrotnie.

Tak samo jak tyle nominacji do Złotych Malin dla "Mother!" (w tym świetnej J. Lawrence)... I nominacja do Oscarów dla Streep, która rolą życia na pewno nie zgrzeszyła...

Ech, mam wrażenie, że Złote Maliny nie zajmują się naprawdę złymi filmami, tylko kasowymi, niekoniecznie tak beznadziejnymi. mother! było intrygujące i Lawrence ani Bardem nie zagrali źle, Lawrence wręcz znakomicie wywiązała się z roli. Tak samo Sarandon w Złych mamuśkach 2.

Dokładnie. To prowokacyjne nominacje, aby te nagrody były bardziej zauważalne. Ostatnio nominowane są w kółko te same tytuły, filmy Baya, występy Deppa itp. więc wrzucenie tego typu rodzynka jest niby powiewem świeżości. Podobnie, jak przy Oscarach docenianie kina niezależnego, po latach nagradzanie wielki superprodukcji. "mother" to jednak dziwny film, który wymyka się jednoznacznej ocenie.

Zgadzam sie z tym ta rola jest moze tylko gorsza od roli oldmana którego chcą koniecznie Oscarem nagrodzić w tym roku

Właśnie, że nie. Oni ewidentnie kręcili ten film pod Oscary :)

Joe Wright akurat również bardzo strategicznie wybrał temat pod tym kątem.

Zgadzam się

Jeszcze się ceremonia nie zaczeła a James już został największym przegranym tegorocznej gali.

Dla mnie to podejrzane że zaraz po Złotych Globach , pojawiła się plotka o molestowaniu i nagle James pożegnał się z szansami na Oscara, widać komuś na tym zależało .Ale walić to !!! James , za to co pokazałeś w ,,Disaster Artist'' wielki szacun i Oscar ode mnie!!

ja głównie dlatego nie obejrzałam teraz Oscarów, chamówa i tyle. Zagrał niesamowicie!

Były przypadki gdzie osoby które dostały Oscara za najlepszą rolę nie były nawet nominowane do złotych globów : Sophia Loren, Tilda Swilton, Hally Berry

Juliette Binoche nie dostała globa A dostała oscara za "angielskiego pacjenta"