Jak wygra (a wygra prawdopodobnie) to dopiero się piekło rozpęta

Haters gonna hate :) pieprzyc ich

Nie wygra ;p Popatrz na nominacje :P

Ja nie oglądałem jeszcze tylko roli Charlotte Rampling w "45 lat". No i na chwile obecną trudno mi jest się zdecydować...uwielbiam Blanchet, ale jej rola nie była aż tak wymagająca. Klimat "Carol" tworzą stroje, scenografia i świetna praca operatora kamery. Ronan..cudowna dziewczyna, obiecująca aktorka. Jej rola naprawdę dobra, jednak właściwie grała samą siebie, Irlandka próbuje znaleźć swoje miejsce w Ameryce. Któż inny mógł to zagrać. Lawrence jak zawsze oryginalna i cudownie zagrana rola. Przebojowa i mocna postać, lecz według mnie to już kolejna podobna do poprzednich, ten sam reżyser i zapewne również kolejne usilne produkowanie pod oscary. Doceniam ją bardzo i lubię...jednak...Larson. Dziewczyna pnie się co raz wyżej. Rola w Pokoju dała jej na pewno bardzo dużo, dostałą ogromną szansę od reżysera, żeby wykazać sie aktorsko. Pięknie pokazała emocje, strach. Z resztą Złote Globy dają spore podwaliny pod nagrodę akademii. Będę trzymał za nią kciuki, jak i za pozostałe kandydatki!

dokładnie :) chociaż uwielbiam Jennifer, to wydaje mi się że z nominowanych ma najmniejsze szanse, najwięcej nagród do tej pory zdobyła Larson i to raczej ona będzie laureatką w tym roku (moim zdaniem).

Pewnie wygra Larsson za "Pokój" :)

jeszcze SAG i wygrana zapewniona :)

Jest jeden problem - zawsze kibicuję tym, którzy zazwyczaj przegrywają :(
Boję się, że Cate zgranie statuetkę, bo musi być coś związanego z jakąś mniejszością (skoro zagrała lesbijkę)...

oj raczej nie :D Cate już wygrała dwa lata temu, więc raczej by jej tak szybko kolejnej nagrody nie dali :P ja trzymam kciuki za Brie i tym razem może Twój faworyt wygra!(choć i ja często miałam tak samo, że mój przegrał np. Rosamund Pike, Helena Bonham Carter czy Rooney Mara). Chyba większą rywalizację Larson ma ze strony Ronan(którą moim zdaniem BAFTA obdarzy nagrodą)..

Rosamund była dla mnie najlepsza! Julianne Moore nie zagrała wybitnie ;/
Poza tym Pike stworzyła postać, którą najpierw lubiłem, współczułem a potem znienawidziłem. Może i jest to zasługa scenariusza ale aktor dokłada zawsze coś swojego. Rosamund "to coś" miała. Bardzo szkoda, że nie zgarnęła statuetki za słodko-gorzką Amy z "Zaginionej Dziewczyny".

JLaw statuetki nie zgarnie. Jeżeli już Larson miałaby przegrać, to chciałbym już chyba już Ronan (chociaż muszę nadgonić Brooklyn) :)

Hmm, obejrzałem "Pokój" i "Brooklyn" i wydaje mi się, że rzeczywiście Brie zasłużyła na Oscara, aczkolwiek nadal nie skreślam Lawrence. Ameryka ją lubi i w sumie zagrała przyzwoicie (może nie pokazała niczego nowego, ale nie było źle).

Rozumiem, że możesz jej nie lubić, ale bądźmy humanitarni. Zdychać to może zwierzę, nie człowiek.

Człowiek jest zwierzęciem, więc idąc Twoją logiką też zdycha.

Jest zwierzęciem, ale rozumnym. Idąc Twoją logiką, ludzie posługują się tylko instynktem.

Idąc moją logiką człowiek jest biologicznie zwierzęciem.
Twoją logiką zwierzęta zdychają.

Bądź co bądź - to nie jej wina, że jest ciągle nominowana.
Ja nie lubię Merryl Streep jako aktorki ale nie życzę jej niczego złego, tym bardziej śmierci ;o

jedna z najlepszych aktorek w historii kina ahahahahahahahhaaha!!! nie moge

Tylko mi wydaje się to lekko podejrzane? 29 nagród 42 nominacje (4 nominacje do oskara w tym jedna wygrana, 3 złote globy) wpychają jej te nagrody jak oszalali. Nie mam nic do niej jako aktorki, po prostu wydaje mi się to dziwne.

Ameryka ją lubi, więc producenci ją promują. Hajs się zgadza.

Na tym to mniej więcej polega:) Ktoś kogoś chce, to mu tego dają:)

Jedna z najsłabszych aktorek jakie w ogóle kiedykolwiek były w tej krainie obłudy zwanej Hollywood.

A dlaczego falą nienawiści skoro to tylko aktorka, a aktorki zdobywają Oscary. To chyba dobrze, że jest utalentowana.

ja ja też uwielbiam, oby tak dalej i życzymy samych sukcesów

nic do niej nie mam nawet ją lubie choć jej fenomenu nie rozumiem i ten oskar zupełnie nie zasłużony, jej zarobki lepsze jak kidman czy jolie gdzie ona do nich, oskara powinna mieć za american hustle nie za pamiętnik pozytywnego myślenia. Nie zagrała Belli ani Rosali ale będzie kojarzona z Katniss już zawsze tak jak Stewart z Bellą czy Watson z Hermioną

na Oscary nie nalezy patrzeć, bo to nie jest już to samo co przedtem.

Po obejrzeniu Silver Linings Playbook stwierdzam,że jednak umie grać. Może za marne ostatnie części Igrzysk tak ją internet nienawidzi, a no i te jej fotki...

Oczywiście, że potrafi. Ale ludzie to wiesz, jacyś poj... o wszystko spina, napinka, śmiechu to warte

w tej chwili nominacje dostaje tylko i wylacznie za nazwisko ,pare dobrych rol miala ,ale nie przesadzajny w igrzyskach komplentnie nie potrafila wyrazic emocji ( w sensie miala ryj jakby go ktos odlal z gipsu ) a jest slawna bo zostala wypromowana przez stado gimbusek tak samo jak patison i stew.

Ładnie tak pisać o kimś że ma "ryj"??? Poza tym przy Gosslingu i tak była tam mistrzynią mimiki

Ja tez! Fajna dziewczyna