Justyno Wasilewska, obejrzałem przed chwilą "osiem9", film co prawda mocno średni, ale
gapiłem się tępo w komputer w czasie scen z Twoim udziałem. Kocham Cię : )))
jeśli to czytasz, to się pewnie śmiejesz ze mnie, ale odezwij się, bo nie wytrzymam ani
tygodnia dłużej bez Ciebie obok, chociaż na chwilę!!!!