Karen Carpenter I

Jej anielski, krystaliczny głos "uderza" prosto w serce i duszę.

Kochana Karen.

Carpenters grali specyficzny rodzaj muzyki, ale Karen swym głosem urzeka do dziś, niesamowita barwa i czystość głosu i ta łatwość śpiewania, jakby po to się urodziła.
Odeszła zbyt szybko, ale to co pozostawiła po sobie nie da o niej zapomnieć.

Ciepły balsam na moje uszy i serducho.To potworne,że tak utalentowanej osobie z tak pięknym głosem odebrano pewność siebie,co wpędziło ją w anoreksję.Patrząc na jej występy,gdy choroba już była zaawansowana,trudno uwierzyć,że była w stanie jeszcze wydobyć ten cudowny głos z wątłego udręczonego ciała.