Karol Strasburger

: /

...został prezenterem Familiady.

Familiada familiadą, jego żarty żartami, ale osobiście go cenie jako aktora. Ma kilka ról, które można nazwać wręcz znakomitymi.

Najbardziej podobał mi się jako:
1 Władysław Niwiński z serialu "Polskie drogi"
2 Józef Tolibowski z "Nocy i dni"
3 Siwy z "Kolumbów"
4 karciarz Denel z "Wielki Szu"
5 Sasza...

Dowcip o temperaturze wrzenia wody to już klasyka

jego żarciki w familjadzie, palce lizać

Facet ma wrodzony talent komediowy, jego żarty zawsze rozśmieszają do łez

Być może absurdalność niska, ale czy to jest program dla obytych 16 latków z ich charakterystycznym dla stopnia rozwoju intelektualnego wysublimowanym poczuciu humoru?
Czy raczej jest to program o tym, jak przeciętna idiotka(lub burak) trafi z odpowiedzią w odpowiedzi podobnie rozwiniętych 100 wybranych obywateli...

i żaden z niego aktor. Patałach i amator, i koniec, kropka.

Polskie drogi.Pozostałe role raczej przyznane przypadkowo.Beznadziejny w
teleturnieju Familiada ,zwłaszcza te jego anachroniczne kawały.

rzuca żartami na prawo i lewo , daje mu za to 10

Podziwiany tylko za rolę Władka Niwińskiego w Polskich drogach, poza tym
jakiś za nadto kwadratowy.

aktor a ciagnie rzepe w familiadzie:/ szkoda

Jak ja go nie cierpie,przecież to jest całkowita pomyłka,katastrofa,brak mi aż słów...:

Mi Pan Karol podobał się w wielu rolach, jednak ta, która zapadła najbardziej w mojej pamięci to ta w serialu Polskie Drogi. Dziwie się ludziom, którzy zamiast oceniać grę aktorską wypowiadają się na temat jakiegoś beznadziejnego programu TVP. :)

Z rodziną już wiemy kto wystąpi w następnej częsci Bonda

Lekko zdziwiłam się,gdy zobaczyłam,że skończył w tym roku 73 lata. Dałabym mu mniej niż ma w rzeczywistości. Szkoda,że obecnie tak mało gra. Zapewne większości,zwłaszcza współczesnemu pokoleniu,najbardziej kojarzy się z teleturniejem,a nie z filmami,w których kiedyś zagrał.

Poznałem go kiedyś i to bardzo sympatyczny człowiek. Nie żaden zarozumiały cwaniak. 100 lat!

Ten człowiek jest kretynem!!!! Mało, że udaje, że nie wie co to jest suchar, choć notabene jest królem tego gówna. To jeszcze uważa się za nie wiadomo jakiego aktora i sportowca, chociaż jest większym pośmiewiskiem niż rysiek z klanu.
Jezu co za debil :((((

PORAŻKA. Nie potrafi grać. Nie wspominając już o tym żałosnym teleturnieju w którym robi z siebie idiotę. I te jego głupie dowcipy

Się chłop rozwija... A tak dobrze zaczynał.

ostatnio Pan Karol zagrał w Planecie singli 2 i w miłości na zakręcie . Mam nadzieję że będę mogła zobaczyć go w innych rolach ponieważ odkąd Pan Karol prowadzi ,, Familiada " to aktorstwo zeszło na bok.