Gdzie już spotkałem mnóstwo wpisów ze dobrze tak żydowi czy koniec promowania żydostwa w Polsce ... Więc naprawdę nie wiem czy tylko ten nasz naród jest tak ciemny i ograniczony w swoim myśleniu czy tak jest też wszędzie .
Patrząc na internet wyłania sie obraz Polaka który potrafi tylko pluć jadem i mówiąc dosadnie...
Takie są dzisiejsze media dużo się mówi o gwiazdkach typu Mroczki, Frytki, Cichopki, czy prezenterach typu Ibisz itp. On nie potrzebował się lansować i grać w każdym pseudoserialu dla kasy i sławy. To był piękny skromny człowiek, prawdziwi fani będą o kimś takim pamiętać. Mnie osobiście bardzo podobała się jego...
Niewątpliwie najwybitniejszy polski aktor. Drugiego takiego jak Krzysztof Kolberger już nigdy nie będzie. Role, które najbardziej zapadły mi w pamięci to: Jerzy Szawłowski w trylogii "Ekstradycja", Jerzy Barniłowski w "Tak czy nie", Ryszard Starewicz w "Sfora", "Fałszerze. Powrót sfory" oraz "Sfora: Bez litości",...
Szanowny Panie Krzysztofie !
Od lat jestem Pana wielbicielką, podziwiam Pana na scenie. W kwietniu br. spotkało mnie wielkie szczęście. Będąc na wycieczce w Warszawie spotkałam Pana na Starówce i pozwolił Pan zrobić sobie ze mną zdjęcie. Wywołałam je w dużych rozmiarach i powiesiłam w moim pokoju na centralnym miejscu....
Nie chodzi mi to akurat o pana Krzysztofa bo przyznam że go nie znałem dobrze, no ale sami musicie przyznać np. śmierć Lecha Kaczyńskiego. Za życia ludzie go tak nie doceniali, nie powiedzieli mu tego w oczy że tak dużo zrobił dla Polski. Nie wiem dlaczego tak sie dzieje. Widze że tutaj zaczyna się to samo. Wszyscy...
Otóż w Ekstradycji Szawłowskiego grał Wojciech Wysocki. Krzysztof Kolberger grał Jerzego ale nie było wymienione jego nazwisko a w napisach końcowych pojawiał się jako szef uop.
...to zdjęcie było pierwszym w albumie z aktorami,obok Kmicica w futrzanej czapie
aktor seriali "Modrzejewska""Kuchnia polska""Ekstradycja"
i filmów "Jeśli się odnajdziemy""Ostatni prom""Ucieczka""Pan Tadeusz"
postaram się obejrzeć jak najwięcej kreacji Pana Krzysztofa,żeby nie zapomnieć....
Spoczywaj w pokoju.
Ostatnio biorą z tej najlepszej półki, kto nam zostanie jak wybiorą całą? Wielka strata dla polskiej kinematografii.
Ceniłem go nie tylko za role, za osobiste ciepło emanujące od niego, ale też za wolę życia i walki z chorobą, gdyż diagnoza nowotworu to już jest wyrok ostateczny, a on mimo to nie przyjmował tego do wiadomości przez tyle lat i za to tym bardziej jest godny wielkiego uznania. Chciałbym nadać mu przydomek "Waleczny".
A ja uwielbiam Kolbergera,a jego głos mnie wprawia w przyjemny stan rozmarzenia,rozczulenia i radości.Po prostu genialny!!!!!!!!!!!!