Raczej to nie wina zdjęć, niestety. Co jakiś czas śledzę jej nowe zdjęcia z różnych gal, sesji i dochodzę do podobnych wniosków. Szkoda, bo była naprawdę ładną dziewczyną, nawet naturalnie, jeszcze przed jakimikolwiek (?) ingerencjami chirurgicznymi, choć osobiście byłam zachwycona jej (już dosyć sztucznym) "nowym wyglądem" mniej więcej z okresu Transformers 2 i Zabójczego ciała ;-). W ciągu ostatnich czterech lat zmiany szły w coraz bardziej drastycznym kierunku, obecnie przypomina właściwie karykaturę samej siebie... Również mam nadzieję, że się opamięta i nie będzie brnąć w dalsze korekty, bo obawiam się, że może być już tylko gorzej.

Zastanawia mnie, co na to jej mąż. Są razem już dosyć długo, a na przełomie lat jej twarz zmieniała się tak bardzo, że praktycznie co roku żyje jakby z "inną" kobietą.

Mąż zachwycony plastikowym biustem i wielkimi wargami :D

Doskonale Was rozumiem. Megan od zawsze była śliczną dziewczyną, uważałam ją za ideał piękna, ale teraz zaczyna wyglądać coraz gorzej. Przeczytałam gdzieś wypowiedzi jej znajomych o niej i ona ma niesamowitego fioła na punkcie swojego wyglądu, chce wyglądać coraz lepiej i przeszkadzają jej najmniejsze drobiazgi. Być może - podchodząc do tego psychologicznie - ona zdaje sobie sprawę z tego, że ten wygląd to wszystko co ma, bo dzięki niemu zdobyła większość ról i popularność i do bólu stara się wyglądać idealnie. Kurcze, nie wiem jak Wy, ale ja żywię wielką sympatię do tej dziewczyny choć wiem, że nie zagrała żadnej wielkiej roli, mam do niej ogromną słabość. Trafiłam też na parę wywiadów z nią gdzie chamscy reporterzy wmawiali jej, że aktorka z niej kiepska, ale przynajmniej ładna. Myślę, że to może być bolesne dla niej. Poza tym ja uważam, że ładne laski, mają wbrew wszelkim pozorom trudniej, bo większość reżyserów nie bierze ich na poważnie.

Hahah, no dokładnie, ale te korekty i obsesja na punkcie swojego wyglądu może ją doprowadzić do poważnych problemów psychicznych. Ona zdaje sobie z tego sprawę że aktorka z niej jest słaba i chce przykuwać uwagę widzów jedynie swoim wyglądem. Przykre to jest, bo wiecznie nie będzie tak ładnie wyglądać i pewnie ona o tym doskonale wie. Stale będzie coś poprawiać i podążać za ideałem piękna. Taki jest brutalny świat, prawie wszyscy patrzą tylko na wygląd, ale na szczęście są ludzie co mają to po prostu w dupie i cieszą się życiem.

A tak patrząc z drugiej strony, to narcyz z niej jest nieziemski, pewnie cały dzień patrzy w lustro i mówi sobie '' jestem najpiękniejszą laską na świecie, wszyscy na mnie lecą'' A co do reżyserów to też bym jej nie brał na poważnie, skoro jej głównym atutem jakim może się pochwalić jest swój wygląd i ona chce być dzięki niemu sławna. Gdyby chciała to by podszkoliła swój warsztat aktorski, ale widać ona ma to gdzieś. Jak ma być traktowana poważnie, skoro dla niej liczy się tylko swój wygląd i nic więcej.

W rzeczywistosci jest tak: Megan ma zaburzenia psychiczne, okaleczala sie, ma (miala) niska samoocene. Udzielila tez wywiadu, w ktorym powiedziala, ze nie interesuje jej seks bez milosci czy przygodny seks. Patrzac na liste skandali z jej udzialem, nalezy stwierdzic, ze nie odnotowano nic. Widywana jedynie z butelka wody. Od lat w zwiazku z jednym gosciem (teraz w separacji), ktoremu pomagala wychowywac syna, sama majac chyba nascie lat. W szkole sredniej miala 1 chlopaka. Zaden rock'n'roll ;-)

Zaburzenia psychiczne, głównie dlatego że miała jedynie dwóch facetów? (okaleczanie się itd. to inna sprawa) Ja to uważam za godne podziwu, zwłaszcza w tym porąbanym hollybucie. No zależy oczywiście z jakich powodów.

"mam nadzieję, że się opamięta i nie będzie brnąć w dalsze korekty, bo obawiam się, że może być już tylko gorzej" - A Ja znowusz na odwrót mam nadzieje ze dalej będzie brnąć w korekty plastyczne aż zacznie przypominać buldoga albo marsjanina z innej planety i że będzie już tylko gorzej !!! :D :>

Wczoraj oglądałem żółwie i rzeczywiście nie jest już taka fajna jak za czasów Transformers. Jest trochę ponaciągana plus usta po botoksie. Praktycznie nie ma żadnej mimiki prócz uśmiechu.

I z tego co widzę na zdjęciach na filmwebie, obecnie nawet gdy się uśmiecha, wygląda dosyć... upiornie ;P

Takie to czasy, nikt nie chcę się zestarzeć z godnością :)

To prawda, jest coraz bardziej sztuczna i to nie jest wina zdjęć. Ten typ urody szybko przemija, więc musi ciągle coś w sobie poprawiać, by zachować urodę.

Oglądając żółwie właśnie mimo tego wszystkie to ona uratowała ten film bo raczej bez Megan bym go nie obejrzał, chociaż jakoś naszła mnie ochota na transformesów gdzie Megan w 1 część całkowicie rozwaliła system i mnie :P W żółwiach niestety sząłu nie było, chociaż ten uśmiech jej na koniec zacny ;>

Ale podczas kręcenia Wojowniczych Żółwi Ninja była w ciąży. To także mogło wpłynać na jej wygląd

Ale podczas kręcenia Wojowniczych Żółwi Ninja była w ciąży. To także mogło wpłynać na jej wygląd

A ja mam takie wrażenie, jakby młodniała z wiekiem. W Wojowniczych Żółwiach Ninja nieźle ją odmłodzili, wyglądała dosłownie jak studentka, ale to pewnie przez te operacje. Ma dosyć wulgarny typ urody, tylko że w tym filmie jakby jej image ''złagodniał''

Na pewno się nie starzeje :) ale czy młodnieje? moim zdaniem jak już to "sztucznieje" :))

BO BYŁA W CIĄŻY. Rysy twarzy się wtedy zmieniają.

Po pierwsze geny. Ma indiańskie korzenie. Ten typ urody bardzo szybko się starzeje. Podobnie jak cyganie. Po drugie zabiegi medycyny estetycznej, są dobre tylko początkowo. Później człowiek przypomina karykatur. Po trzecie jest co raz to starsza, a nie młodsza. Nikt z nas nie jest co raz to młodszy, prawda? Po czwarte ona jak dla mnie zawsze wyglądała wulgarnie. Tylko w 'Transformersach' wyglądała super.Nie ogarniam co płeć męska w niej widzi, ale ostatnio dochodze do wniosku że mężczyźni po prostu lubią wulgarnie wyglądające laski, o ostrych rysach twarzy ;) Chociaż jest jedna alternatywa - Jessica Lowndes. Podobny typ urody i 100 razy lepsza figura. Dziewczyna potrafi wyglądać i wulgarnie i uroczo, a takiego szału na nią jednak nie ma.
Po za tym takich aktorek z podobną urodą do Fox, jest multum, więc naprawdę tego nie ogarniam :D

"Ma indiańskie korzenie. Ten typ urody bardzo szybko się starzeje. Podobnie jak cyganie." To co powiesz o Johnnym Deppie, który mimo swojego wieku jeszcze do niedawna wyglądał jak wino?

Moim zdaniem dalej wygląda świetnie. Źle trochę to ujęłam, bo ten typ urody szybko się starzeje, ale nie obejmuje to dosłownie każdego, są wyjątki. Poza tym zależy też w jakim stopniu ktoś jest spokrewniony. Z tego co wiem to u Megan to pokrewieństwo jest bliższe niż u Deppa. Depp miał tylko prababkę, która wywodziła się z jakiegoś tam plemienia. Oczywiście mogę się mylić.

Ależ ty nieogarnięta :)

Właśnie obejrzałem z nią film 'How to Lose Friends & Alienate People', nie jest to nowy film, ale w tym filmie wygląda jak ku*wa z pornola, która ssie ku*asy za kilka dolców, po prostu tragedia, taka sztuczna, aż obrzydliwa, podobały mi się jej nogi, bo chyba tylko to nie jest sztuczne, a reszta to tragedia

Pokaż mi takie pornole proszę gdzie są takie "laski" ;-) kobiety. Daj chociaż jeden [robi oczy kota ze shreka]
W prono branży 90% kobiet to przerysowane na maksa dziewczyny rodem z japońskiego anime. zdecydowanie, brzydsze, sztuczniejsze z przerośniętym tyłkiem. Co ja gadam... z przerośniętym dupskiem.
fake assem i innymi sztucznymi bzdurami. Megan Fox przy dziwkach porno wygląda jak Afrodyta... =)

Co nie zmienia faktu że nadal się trzyma.
Tu są jako takie normalne fotosy w bikini na hawajach.

http://www.hawtcelebs.com/wp-content/uploads/2015/01/megan-fox-in-bikini-on-the- beach-in-hawaii_2.jpg

https://media1.popsugar-assets.com/files/thumbor/3JuAohbldwgNgd0snJnVPZPt3oY/fit -in/1024x1024/filters:format_auto-!!-:strip_icc-!!-:watermark-!popsugar-watermar k.png,-5,-5,0!-/2015/03/20/912/n/1922398/e28babd28cc4acd2_AG057509_17/i/Megan-Fo x.jpg

https://media1.popsugar-assets.com/files/thumbor/MFDa3l6c8xAhFQ4NGoZ0zOMb-ic/fit -in/1024x1024/filters:format_auto-!!-:strip_icc-!!-:watermark-!popsugar-watermar k.png,-5,-5,0!-/2015/01/15/902/n/1922398/cae59803f54fad84_unnamed/i/Megan-Fox-Bi kini-Pictures-After-2-Kids.jpg

Wiesz Megan ma dopiero 31 lat, więc tekst, że nadal się trzyma jest bez sensu. Dobrze to trzyma się Shakira czy jeszcze starsze Amanda Peet lub Marisa Tomei.

Dokładnie normalnie całkiem fajna z niej laska....a że kobiety z reguły psioczą na inne no cóż to akurat rozumiem.

Wystarczy zobaczyć zdjęcia z Transformers 1, w pierwszej części widać całkiem inne, naturalne, ładne usta. Teraz zobacz Transformers 2: Zemsta upadłych, tam już widać napompowane botoksem.. Piękna kobieta, ale żeby psuć sobie takie ładne usta botoksem? :/

Pisałaś ten komentarz prawie 6 lat temu i po tych kilku latach można powiedzieć, że zdecydowanie poszła w złym kierunku.
Nie śledziłem jej przez ten czas, bo i nigdy jakoś mnie nie porywała, ale zobaczyłem dziś z ciekawości jej insta i trochę struchlałem i pomyślałem: "Boże, kobieto, nie jesteś przecież jeszcze aż tak stara (lat 33 - dla jednych może aż, a dla innych dopiero, ale ogólnie raczej jeszcze ciut pod górkę, niż z górki ;) No ale co z tą twoją twarzą się stało? :(
I tak jak abstrahując od tego, na ile ciekawą miała urodę, bo nie można zaprzeczyć, że jej nie miała, to teraz, jakbym nie wiedział, kto jest na tych zdjęciach, to bym po prostu nie wiedział, że to Megan Fox i nawet mając zgadywać, wątpię, że bym ją wymienił.
Nie potrafię czasem zrozumieć, jak można tak zamiast polepszyć, to pogorszyć i przede wszystkim za wczasu nie dostrzec, że nie tędy droga.
Powiedzenie "lepsze jest wrogiem dobrego" pasuje tutaj jak znalazł.

Oglądałem właśnie Rogue z nią w roli głównej i to jest masakra co ze sobą zrobiła. Wygląda jak zbotoksowana dziunia z filmów dla dorosłych.... wroć! tam nawet lepiej wyglądają od niej ;)
Dla porównania Jessica Rothe (ta z Śmierć nadejdzie jutro) też ma 33 lata a myglada mega młodo i naturalnie w nowym serialu Amazona Utopia więc ewidentnie Megan sama sobie winna

Niedawno zobaczyłem ten Rogue i niestety ciężko o inne zdanie. I wiesz co, najgorsze jest też to, że ona od początku nie umiała w fajniejszy sposób wyeksponować swojej urody, a mam na myśli, że gdyby używała nieco mniej makijażu, to dzięki temu wyglądałaby bardziej naturalnie - po prostu ładniej.
A pójście teraz już w ogóle w poprawianie dające nieszczególnie korzystne efekty, to tylko można powiedzieć, że po prostu szkoda tego, co z sobą robi.

Wspomniana Jessica wypada tutaj nieporównywalnie lepiej, zaś jak mówisz o tym serialu Utopia, to po raz drugi się zawiodłem :)
Próbowałem obejrzeć oryginał - ten brytyjski i dość szybko dałem sobie spokój. A gdy się pojawiła wersja amerykańska, to się ucieszyłem, licząc że tę się będzie dało obejrzeć.
Ale niestety i tutaj cos jednak nie tak - coś nie umiałem tego zrozumieć :D i poszło won ;)