Faktycznie. Nie zauważyłam tego wcześniej ale rzeczywiście np. te najwyżej oceniane role mocno spadły. Pamiętam, że za Wstyd czy za Makbeta jeszcze niedawno były mocno powyżej 9, a teraz spadło. Kurcze, dlaczego jakaś administracja filmwebu z tym nic nie robi? Zamiast takimi sprawami zajmują się bzdurami typy wygląd stron. To jest ewidentny hejt i trzeba to jakoś usunąć! Moim zdaniem powodem takiego stanu rzeczy jest jedno, zazdrość. Nic więcej i aż tyle.

Zazdrość z ludzi wyłazi :( Nie zwracałam na to za bardzo uwagi, ale faktycznie filmy, których premiery jeszcze nie było w Polsce są oceniane bardzo nisko. Największa fala hejtu wylała się na Fassy'ego po najnowszych X-menach (których jeszcze nie widziałam i cierpię z tego powodu), co jest przykre zważywszy, że jest on bardzo dobrym aktorem i jego rola jest jedną z ciekawszych w całej serii.
Osobiście jeśli sam film średnio mi się podobał to raczej nie oceniam występujących w aktorów, chyba że naprawdę znacząco przyczynili się do jego niskiej jakości. Ale niektórzy lubują się w ocenianiu wszystkich fajniejszych aktorów na 1 niezależnie od ich umiejętności.

Zgadzam się z wami, nie ma takiej możliwości że to przypadek a najgorsze jest to że nie dość że nie możemy z tym walczyć to nie mamy możliwości tej osoby powstrzymać, zresztą sposobu na głupotę ludzką nie ma... a faktycznie filmweb robi tyle co nic, nie dość że wszystko jest opóźnione o pół stulecia to taki hejt jest dopuszczony bo przecież każdy może założyć ile chce kont i bez specjalnego użycia mózgu oceniać jak leci czy trzeba czy nie trzeba... myślę co z tym zrobić i nie wiem :/

Dziękuję wam dziewczyny za odpowiedzi. Miałam nadzieję że nie tylko ja to widzę. :)
Krew mnie zalewa jak o tym myślę. Bardzo szanuję Michaela jako aktora i jako człowieka. Na ekranie zawsze jest wspaniały i uchodzi za jednego z lepszych aktorów. Jest też cudownym, uroczym człowiekiem więc tym bardziej nie rozumiem takiej zawiści. Chciałabym coś z tym zrobić, ale nie bardzo wiem co. Przecież jak ktoś był w stanie założyć tyle kont to jest w stanie założyć jeszcze więcej, a administracja filmweba raczej też nic nie zrobi.
W Świetle Między Ocenami wszyscy chwalą Michaela i Alicię Vikander za aktorstwo na najwyższym poziomie a tutaj Michael jest gdzieś w tyle jakby był takim sobie aktorem. To chore. I to nie dotyczy tylko tego filmu. Można liczyć na to, że temu hejterowi się to znudzi, ale oceny i tak zostaną. :/

Można zrobić jak ja, oceniać wszystkie role Michaela na 10 niezależnie czy zasługuje czy nie. Taki pozytywny trolling :D Ale powinien ktoś z administracji zwrócić na to uwagę, że taki aktor jak Fassy nagle zaczyna tracić w statystykach. Przecież mają jakies tam sposoby by to weryfikować. To nie jest Anna Mucha czy inny drewniak, że niskie noty za role są czymś normalnym. Tak jak napisałaś to najlepiej widać po nowych rolach np. w Trespass Against Us, no tu ewidentnie widać że coś jest nie tak. Należy to zgłosić.

ty oceniajac wszystkie jego role na 10 nie roznisz sie w zasadzie niczym od tych ktorzy od gory do dolu ładują jedynki. nie nalezy tego zglosic, tylko przyjac do wiadomosci że ktos inny może mieć inne zdanie o aktorze, którego ubóstwiasz.

Nie zgodzę się z tobą bo nie wydaje mi się normalne żeby założyć ponad 50 kont po to by ocenić wszystkie role aktora którego się nie lubi na 1. Trzeba być albo chorym na głowę albo mieć jakąś obsesję. Jeśli uważam że jakiś aktor jest słaby to wystawiam mu ocenę na jaką moim zdaniem zasluguje (chociaż moim zdaniem nawet bardzo słaby aktor nie zasługuje na 1). Oczywiście że każdy ma prawo mieć własne zdanie ale serio uważasz że Michael jest aktorem na 1? Przed tym jak odezwał się hejter ponad 30 000 osób oceniało go na 8,5. To była dobra ocena bo wiekszość oceniła go uczciwie. A ocenianie wszystkich ról na 10 to nie zachowywanie się tak samo tylko obrona przed nieuczciwą oceną. :/

czy ktos zadawalby sobie tyle trudu by zmniejszyc srednia ocen jakiegos aktora aby obniżyć jego miejsce w jakimś głupim rankingu?? nie wydaje mi sie. a bezmyślnie ocenianie wszystkiego na 1 albo 10 tylko dlatego ze wystepuje w nim znienawidzony lub ulubiony aktor uwazam za bezsensowne. ale po twoich ocenach filmów nie wydaje mi się byś podzielał moje zdanie :)

Czyli uważasz że przypadkiem 50 osób prawie w tym samym czasie założyło konta albo postanowiło z kont które już mają ocenić WSZYSTKIE jego role na 1. Ok. Ale jeśli ktoś ocenia jego role na 10 żeby go obronić jest żałosny. Ja za to myślę że z tym jest żałosnym postrzelonym hejterem jest coś nie tak bo musi spędzać mnóstwo czasu na tym żeby obniżyć Michaela w rankingu. Współczuję bo jego życie musi być bardzo przykre.
A co do mojego konta: nie oceniałabym jego ról na 10 gdyby nie pojawił się ten hejt więc może nie oceniaj mnie po tym jak oceniam filmy. :/

Widzę, że użytkowniczka Ewej zakłada tutaj na portalu multikonta w celu zawyżenia oceny Michaelowi Fassbenderowi. Chyba będę musiał zgłosić to do administracji bo multikonta na pewno są na Filmwebie karane surowymi banami.

Multikonta zakłada ten chory hejter tak dla twojej wiadomości. Szkoda że to cię nie interesuje.

Chcesz weryfikować czyjąś opinię??? Komuś ma prawo się nie podobać i oceniać jego grę na 1, tak jak Tobie wolno oceniać na 10. Chcesz się bawić w komunistycznego cenzora i mówić innym jak mają oceniać??

Viggo Mortensen. Na obniżanie jego średniej jest ostatnimi czasy ta sama przykra moda :c

No to widzę że nie tylko na jednym świetnym aktorze ktoś się wyrzywa. :/

Zawsze się jacyś psychole znajdą

No i na Assassynach to samo się dzieje. A poza tym, nie tylko Fassbender jest ofiarą jakiegoś szalonego nastolatka :D również James McAvoy, nowy film z nim co niedługo będzie wchodził The Split też dziwnym trafem ma niskie noty jak również rola Jamesa. Ten portal staje się coraz gorszy.

To jest chore. Nie rozumiem skąd pomysł na to żeby oceniać każdą rolę aktora osobno. Kiedyś oceniało się całokształt i było dobrze. :/

Podpisuje się wszystkimi kończynami :D Jakiemuś gimbusowi się nudzi i zaniża oceny jednemu z najwybitniejszych aktorów obecnej dekady. Jego gra aktorska pozostawia w tyle takich jak Tom Hiddleston. Ogólnie to porażka, jak ktoś nie umie sobie znaleźć zajęcia to zaniża noty, tak jest nie tylko w przypadku Fassbendera, ale nota Meryl Streep czy wymienionego przeze mnie wcześniej Hiddlestona. Ogólnie ranking od dawna jest ściśle kontrolowany przez gimbusów.

Ja takich ludzi nigdy nie zrozumiem, ale zawsze się tacy znajdą

Nie wiem co jest śmieszniejsze, ludzie którzy ładują jakiemuś nielubianemu aktorowi 1 z góry na dół, czy zapłakane fanki niemogące się pogodzić z faktem, że ktoś może nie podziwiać, a nawet nie lubić i obiektu westchnień i wieczornych fantazji.

Nie mam siły nawet komentować tego co piszesz.

Nie żebym się czepiał, ale w zasadzie to jednak skomentowałaś.

Nie chodziło mi o sam komentarz tylko o treść tego komentarza jakbyś się nie domyślił ;)

ja wam powiem dlaczego...jako seksuolog. Zaniżają te oceny faceci z kompleksem małego penisa. Fass raczej po Wstydzie nie ma się czego wstydzić. Kobiety pragną mężczyzn dobrze obdarzonych a faceci z malymi takich nienawidzą. Czują się gorszymi osobnikami, gorszymi samcami a nie ma nic gorszego dla mężczyzny niż takie uczucie. Najchętniej wytruliby wszystkich facetów z większymi. Przychodziło do mnie do gabinetu kliku mężczyzn z takim problemem i tak to mniej więcej opisywali.

Nie wiem ale ogólną ma 8,1 więc jest ok