Dostaje ostatnio tyle ról, chyba tylko po to, żeby ją czymś w końcu zająć i uratować świat przed jej pisarstwem.
Mam wrażenie że nie jest to portal dla miłośników literatury, więc nie wiem po co wylewać wiadro pomyj na twórczość która wielu urzekła i została przychylnie oceniona przez krytykę.Na każdego można wjechać ale po co? poprawia ci to humor?
Typowy syndrom jedynaczki przekonana o swej wyjątkowości i geniuszu,serio.Niech się skupi na graniu w filmach bo pisanie książek to nie jej bajka,nie ma zbyt wielu pochlebnych recenzji o jej grafomańskiej twórczości.