Pierce Brosnan

Pierce Brendan Brosnan

7,8
33 780 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Pierce Brosnan

a do tego jest świetnym aktorem. Szkoda, że dłużej nie grał Bonda

Mad_gunner

Dzięki Bogu!

mr_wall

Dlaczego? Wolę jego niż Craiga, który wygląda jak normalny aktor kina akcji, a jego Bondy nie różnią się specjalnie od zwykłych filmów kina akcji. Trochę mu do Moora brakuje, ale ma przynajmniej ten "styl 007"

Mad_gunner

Każdy Bond był świetny w swoim okresie. Craig jest mięśniakiem, bo taki obecnie mamy "kanon piękna" (sic!), Moore to kwintesencja kiczu, postać 007 mocno osadzona w latach `80, Brosnan jest cukierkowym chłopcem z milionem gadżetów, ponieważ tak wyglądało kino akcji i w sumie tego oczekiwano (przesady), Connery jest posądzony o seksizm i sadyzm w stosunku do kobiet, ale według mnie to też jest uwarunkowane i pomysłem, i potrzebami ówczesnego widza, itd., itp (w każdym filmie Connery jako 007 zalicza średnio 3 kobiety, wyjątkiem jest "Goldfinger" - tam są zaliczone tylko dwie. I tak, liczyłem. Nie, nie pytaj po co. Tak, u Brosnana też liczyłem. W sumie u każdego z odtwórców agenta 007.).
W każdym razie za Brosnanem osobiście nie przepadam. Jestem uprzedzony do tego gościa i według mnie skończył tam, gdzie czuje się najlepiej, komedie romantyczne. Osobiście widziałem z nim tylko dwa dobre filmy: "The Nomads" i "Afera Thomasa Crowna", przy czym jego gra aktorska jest wszędzie taka sama.
Ok, możesz mi zarzucić, że Connery też jest monotonny, nudny, dzieli się swoim życiem prywatnym w swoich rolach, ale jakby dla mnie gość ma klasę i strasznie mi się podoba "czar", który rozsiewa swą osobą. Powiem więcej, świadczy to dla mnie mnie o jego pewnym dystansie do samego siebie (nawiązuje do wspominania o życiu prywatnym w rolach), życia osobistego, choć wiele osób może to uznać za głupotę i pomylić z upublicznianiem życia prywatnego, ale wówczas odsyłam ich do ich własnych tablic na facebooku. :)

mr_wall

Masz rację, ja Seana też bardzo lubię, z tym seksizmem to zawsze jacyś nawiedzeńcy się znajdą i szukają dziury w całym, a w "Aferze" Brosnan rzeczywiście był świetny, myślę, że to chyba sprawa osobistych upodobań, (np ogólnie dla mnie agentem nr 1 jest Roger:))

mr_wall

Czyli Bogiem jest Martin Campbell? Tysiące lat poszukują odpowiedzi, a ona była na filmwebie. Kto by pomyślał.

Pauleta

Tak (?).

Mad_gunner

jak dla mnie ten facet to klasa sama w sobie. w każdym ruchu, spojrzeniu, mało jest takich mężczyzn.

dzikudzina

Właśnie!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones