Piotr Pręgowski 

8,1
5 126 ocen gry aktorskiej
Piotr Pręgowski
Urodził się i wychowywał w Warszawie. Jako nastolatek mógł zrobić karierę w sporcie wyczynowym. Był mistrzem Warszawy juniorów w zapasach, został wicemistrzem Warszawy seniorów w zapasach klasycznych, a także zdobył złoty medal na Ogólnopolskiej Spartakiadzie Młodzieży. Potem rozwinęły się w nim zupełnie inne zainteresowania. Ćwiczył karate i marzył o zagraniu na ekranie jakiegoś mistrza tych dyscyplin. Jego pierwszym wyuczonym zawodem był tokarz. Później został technikiem mechanikiem obróbki metali, skąd uciekł do szkoły teatralnej. I kiedy przyszło wezwanie do wojska, w 1976 roku zdał do warszawskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej, w której dobrym duchem był dla niego profesor Jerzy Kaliszewski. Jeszcze na pierwszym roku studiów zadebiutował jako student, uczestnik obozu w jednym z najważniejszych filmów 'kina moralnego niepokoju' Krzysztofa Zanussiego "Barwy ochronne" (1976).

Trafił do warszawskiego teatru ''Kwadrat'' prowadzonego wtedy przez Ewarda Dziewońskiego. Od razu dostał jedną z głównych ról w angielskiej farsie ''Co widział kamerdyner ?'' Joego Ortona. Po miesiącu przeniósł się do teatru "Rozmaitości" prowadzonego wówczas przez Andrzeja Jareckiego, gdyż chciał grać nie tylko w lekkim, ale i w poważnym dramatycznym repertuarze. Jego nadzieje na duże role nie spełniły się jednak i po trzech latach wrócił jak syn marnotrawny do ''Kwadratu''. Po paru tygodniach połączono go z Teatrem na Woli. Był jeszcze w Teatrze Narodowym, gdzie występował na scenie Warszawskiej Operetki - w musicalu ''Boso, ale w ostrogach'' Stanisława Grzesiuka. Ciekawym doświadczeniem była postać Koguta w telewizyjnej wersji ''Polowanie na lisa'' Sławomira Mrożka. Był związany z kabaretem Marcina Wolskiego "60 minut na godzinę".

Kiedy był na drugim roku studiów, reżyser Mieczysław Waśkowski powierzył mu rolę Janka Maliniaka, jedynego sprawiedliwego wśród gitowców, w ostrym w swej wymowie dramacie psychologicznym ''Nie zaznasz spokoju'' (1977). Ale, mimo dobrych recenzji, został 'mistrzem' epizodu i drugiego planu, pokazujac się m.in. w serialu ''Polskie drogi'' (1976) Janusza Morgensterna i filmie wojennym ''Akcja pod Arsenałem'' (1977) Jana Łomnickiego. W legendarnej komedii Stanisława Barei ''Miś'' (1980) zagrał gońca na planie produkcji filmu "Ostatnia paróweczka hrabiego Barry Kenta", to on narzekał na niedogotowaną kaszę w restauracji hotelu "Victoria".

Telewidzowie zapamiętali go z roli Tajlandczyka Krashana Bhamaradżangi w serialu ''Zmiennicy'' (1986). W czasie pobytu w Tajlandii stoczył nawet trzyrundową walkę z zawodowym karateką. Jednak reżyser nie zdecydował się na jej sfilmowanie. Jego bohater do końca ratował się nieczystymi chwytami - oszustwem, kłamstwem, a także uśmiechem.

Wystąpił gościnnie w pięciu odcinkach serialu ''Plebania" (2000), gdzie zagrał Bolka Bednarka, męża Aliny (w tej roli Hanna Śleszyńska) i surowego ojca Renaty (Katarzyna Maternowska) i Marka (Maciej Zakościelny). W serialu ''Camera Cafe'' (2004) stworzył zabawny duet z Tomaszem Kotem.

Jego żoną jest aktorka Ewa Kuryło, grająca Halinkę Srokę, żonę kościelnego w serialu ''Plebania'' (2000). Poznali się pod koniec lat 70. w Akademii Teatralnej.

Jego córka Zofia próbowała dostać się do szkoły teatralnej, interesowała ją reżyseria. Jednak podjęła studia filozofii na Uniwersytecie Jagielońskim, a także Wyższej Szkole Europejskiej na kierunku stosunki międzynarodowe.
więcej

Dane personalne:

wiek:

data urodzenia: 15 lutego 1954

miejsce urodzenia: Warszawa, Polska

wzrost: 164 cm

żona Ewa Kuryło, córka Zofia
W 1979 roku ukończył PWST w Warszawie.
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

"Nazywam się detektyw Ostrowski-nie mylić z Rutkowskim.." - boskie...

pogratulować aparycji.

40-letni Bogdan Kalus mówi do 51-letniego Pręgowskiego "Sraluch jesteś" :D
W sumie z wyglądu faktycznie młodziej wygląda.

Pierwszy raz zobaczyłam go za dzieciaka w "Zmiennikach" gdzie jaka Krashan był genialny i od tego czasu mam do niego wielki sentyment

Organizowałem kiedyś festiwal piosenki i Pan Piotr był jurorem. Po pracy usiedliśmy w większym gronie przy kawce, piwku i... zeszło nam do rana niemalże - takiego potoku rewelacyjnych dowcipów nie słyszałem nigdy... Sypał jak z rękawa... Na drugi dzień bolała mnie śledziona ze śmiechu i wątroba z powodów innych... :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones