Raphael Bob-Waksberg 

...to pełen szacunek. Świat, który wykreował w Bojacku Horsemanie a szczególnie w odcinku z podwodnym światem to odzwierciedlenie snu tak psychodelicznego i realnego zarazem, że należą mu się przynajmniej słowa uznania także na polskiej scenie. Już się zabieram za research jak jest odbierany w swoim kraju.

Skończyłem właśnie drugi sezon Undone i nie mogę wyjść z podziwu magii pióra tego Pana. Sposób w jaki prowadzi wątki w swoich dziełach, niezależnie od tego jak bardzo pogmatwane mogą się wydawać, ostatecznie zawsze powodują u mnie solidnego mindblow'a i wszechogarniające katharsis. Ten Pan dobrze wie w jakich tonach...