Zdecydowanie Omen 3... sama mowa niewerbalna twarzy (uśmiechy, spojrzenia...) potrafi wzbudzić zachwyt... rewelacyjnie zagrana rola
Crusoe i Dynastia Tudorów. Chyba najlepsza scena samobójstwa, jaką widziałem. Szkoda iż ten aktor jest tak rzadko używany.
Opętanie i W Paszczy Szaleństwa
BTW Doktora Ziwago ani Dynastii Tudorów o dziwo jeszcze nie widziałem...Pewnie wstyd ale prawda.
według mnie jako Brian de Bois Guilbert w Ivanhoe z 1982 był powalający. Szczerze polecam ten film, bardzo przyjemny.
Popieram. Dodałabym do tego jeszcze tytułową rolę z ,,Merlina" i dr Alana Granta. Ale jako templariusz w ,,Ivanhoe" jest świetny, że przyćmiewa głównego aktora.
świetnie gra obłąkanych itp:) więc W PASZCZY SZALEŃSTWA ,i genialny EVENT HORIZON a pozatym swietny charakterystyczny aktor
Jack Starlight z serialu "Napad z bronią w ręku" Do dziś pamiętam jak w szkole zawieszaliśmy się za przyczepy do traktorów
Najbardziej lubię Neill'a w filmach Martwa Cisza, Fortepian, Zaklinacz koni i Dean Spanley. A w telewizyjnych: Jessica i Na koniec świata. Pewnie, że lubię Jurassic Park czy Event Horizon ale wolę filmy w których niewielką rolą sprawia widzowi niespodziankę i swoją grą /interpretacją wywołuje niedosyt a nawet złość, że tak go mało w obrazie. Świetny aktor w każdej roli.
Naprawdę tylko jedna osoba wymieniła Fortepian??? Świetnie gra świra, to prawda, ale to Fortepian pozwolił mu rozwinąć skrzydła i pokazać jakim zajebistym aktorem dramatycznym jest.
Nigdy nie rozumiałam dlaczego jego żona wybrała tego drugiego. Haha. Neill jest wspanialy w tym filmie no i przystojniejszy.