Woody Allen

Allan Stewart Konigsberg

7,3
11 627 ocen scenariuszy
powrót do forum osoby Woody Allen

Hej, gdzieś kiedyś przeczytałem, że w każdym filmie Allen zostawiał jakieś nawiązanie do Polski. Czy mógłby ktoś podłapać temat? Na pewno w Whatever works jest papierz w muzeum figur woskowych. Ale innych filmów dawno nie oglądałem i byłbym wdzięczny za informacje, czy taki wątek w ogóle istnieje.

inmen

Faktycznie kilka razy mówi o Polsce, np. w filmie "Tajemnica Morderstwa Na Manhattanie [1993]" Allen wypowiedział takie słowa: "Nie mogę słuchać Wagnera. Odczuwam przymus podboju Polski".

nikah

To była Annie Hall

zbawiony

Nie, to było w "Tajemnicy morderstwa na Manhattanie" :)

inmen

W "Bananowym Czubku [1971]" w około 39 minucie filmu mówi po przebudzeniu: "Nie chcę polskich kobiet".

inmen

W "Manhattan [1979]" mówi w taksówce w około 56 minucie filmu "Pierwszy raz w życiu piłem Chianti z Warszawy."

inmen

W "Zelig [1983]" w 01:05 "Nie wierzyliśmy własnym oczom. Zepsuł całe przemówienie Hitlera. Były oficer SS chciał właśnie opowiedzieć dobry dowcip o Polsce, gdy Zelig przeszkodził mu i Hitler bardzo się zdenerwował".

inmen

W "Zagraj To Jeszcze Raz, Sam [1972]" w 49 minucie "Dziś nie masz randki? Miałem, ale ona odwołała. Jakieś polskie święto."

inmen

W "Wspomnienia Z Gwiezdnego Pyłu [1980]" 48 minuta "Miałem szczęście. Miałem fart. Gdybym nie urodził się na Brooklynie, a w Polsce byłbym teraz abażurem. Mogło tak być".

inmen

Nie wiem jakim cudem napisałem papierz ;/ poprawiam: papież :)
PS
Dzięki za podłapanie. Sam jak znajdę coś jeszcze to będę dorzucał.

inmen

:-)

inmen

"Wrzesień [1987]" 15 minuta "Jesteś młoda i pełna wdzięku, ale ubierasz się jak emigrantka z Polski".

inmen

"Miłość I Śmierć [1975]" 32 minuta: "Mój brat Iwan miał mniej szczęścia. Stał się śmiertelną ofiarą wojny. Zadźgał go bagnetem polski pacyfista."

inmen

Z tych wszystkich przytoczonych tu cytatów, nie wypływa zbyt wielka sympatia dla Polski.

duzami

Zgadzam się.
Czyżby żywił jakieś uprzedzenia wobec Polski?

blackokami

A jak myślisz? Pewnie chodzi o to, że jest Żydem, a Polacy to antysemici, i jakoś nie ma bata żeby przeskoczyć ten schemat. Co prawda nie przeszkadzało mu to przyjechać tutaj i dać swój koncert /parę lat temu/ bardzo blisko mnie, czyli w Fabryce Trzciny, jednak niesympatyczne powiedzonka pozostały w filmach już na zawsze.

duzami

Chciałeś powiedzieć według amerykanów Polacy to antysemici. A swoją drogą jeśli taki nie tuzinkowy facet powiela schematy to jednak jest palantem.

MIR66

Moim zdaniem ma w dużej części rację - większość Polaków to antysemici, szczególnie starsze pokolenia

Zbiszejk

no jasne, Polacy to ,,antysemici" ale i tak żydów mordowali niemcy, ukriańcy, białorusini, litwini, Węgrzy, Rumunii, Chorwaci, Łotysze, Austriacy. Polaków co najwyżej mordowali ci sami ludzie w tych samych miejscach. I tak żydzi ustalili że Polacy są antysemitami, czy co? A co do starszego pokolenia, ono przeżyło hitlera. Samo było ofiarą a nie żeby ich właśnie oskarżać o antysemityzm

gggggg

Gdybyś choć trochę poczytał opracowań historyków na temat lat okupacji i dwudziestolecia międzywojennego Polski to wiedziałbyś, że w Polsce w oczywisty sposób był antysemityzm a postawy Polaków wobec Żydów podczas okupacji to wstydliwa karta.
Natomiast cięte dowcipy Allena na temat Polski i Polaków mogą brać się z uprzedzeń rodzinnych. Przodkowie Konigsbergów pochodzili z Rosji i Austrii. A w krajach zaborczych, Rosji i Austrii, wizerunek Polaków (Polski wtedy nie było) był chyba negatywny; poza częścią środowisk inteligenckich. Nie wiem dokładnie w którym roku jego dziadkowie emigrowali do Stanów ale Polacy to była nacja sąsiednia. Z sąsiadów przeważnie się żartuje i kpi - jak my z Ruskich, Pepików czy Szwabów. Taką mam teorię ale nie znam dokładnie przyczyn udziału Polaków w dowcipach Allena. Poza tym młody Allen wyrastał w żydowskiej dzielnicy Nowego Jorku, tzw. polish jokes też mogły wpływać na jego poczucie humoru. A ponieważ większość młodego życia był zawodowym autorem skeczy i kawałów (pisał kilkanaście, kilkadziesiąt dziennie - jak mówi w filmowej biografii z 2012 r) to coś "polskiego" musiało mu się przyplątać.

Treh

Chyba nie mówisz o "historykach" pokroju Jana Tomasza Grossa?

Arvanity

Powtarzasz pisiacką zapiewajkę o Grossie czy rzeczywiście znasz jakichś historyków, którzy wydali swoje książki niedawno?

Treh

Wybacz, ale śmieszy mnie ten trend w głównym nurcie, według którego powinniśmy na każdym kroku bić się w pierś za to, jak postępowaliśmy wobec Żydów. To była wojna, więc zdarzały się szumowiny, żerujące na krzywdzie innych i warto o tym pamiętać, nie można przedstawiać się li tylko w dobrym świetle, jednakże nie ulega najmniejszej wątpliwości, że Polacy i tak zrobili bardzo dużo dla ratowania Żydów. Coraz częściej pojawiają się jednak głosy, "że w Polsce w oczywisty sposób był antysemityzm a postawy Polaków wobec Żydów podczas okupacji to wstydliwa karta." To opluwanie Polaków, a nie żadna prawda historyczna. Przez setki lat Polska była jednym z najbardziej życzliwych w Europie krajów dla Żydów i podczas wojny wielu Polaków odznaczyło się aktami heroizmu. Z drugiej strony, szkoda, ze tak mało osób wspomina o tym, jak to "naród wybrany" witał nadchodzący "bratni naród" na Kresach, o tym, jaki odsetek Żydów znajdował się w służbach komunistycznych w Polsce w latach 1945-1953 itd. Zadziwiające jest, jak jeden naród potrafił tak zmanipulować opinią publiczną, by wszyscy widzieli w nich tylko ofiary, nigdy oprawców (m.in. funkcjonowanie judenratów, czy postępowanie wobec Palestyńczyków) Opluwa się Polaków za antysemityzm, a zapomina się, jak to Żydzi amerykańscy spieszyli z pomocą swoim braciom...
Wracając do tematu, jeżeli "historyk" wypowiada się w ten sposób:
"Jeśli chodzi o Polskie Państwo Podziemne, to ta sprawa jest bardziej skomplikowana. Jak pan powiedział, że wszystkimi ich można nazwać terminami, tylko nie terminem "ułatwiacze", to ja bym powiedział, że drugim terminem, jakim nie można ich nazwać, to – „przeszkadzacze”. W Zagładzie państwo podziemne to tak za bardzo nie przeszkadzało. Szczerze mówiąc, ono się tym nie interesowało."
to oznacza dobitnie, że nie można mu ufać również w innych kwestiach, gdyż może tak samo manipulować faktami, jak w tym przypadku. Zalatuje tutaj tym serialem, nad którym wszyscy debatowali, tj. "Nasze matki, nasi ojcowie", który w skandaliczny sposób przedstawił ludzi z AK. Wszyscy wypominają Jedwabne, a zapominają o Koniuchach. Ot, prawda naszych czasów.

Arvanity

Tyleś się naprodukował a wychodzi jak myślałem; w ogóle nie masz pojęcia o faktach historycznych i powtarzasz głupoty o opluwaniu i wyliczasz Żydów w służbach. Nie czytałeś i nie znasz tych autorów, odwracasz kota ogonem Europą, Amerykanami i filmem - to po co w ogóle o tym mówić? Nie wiesz to poczytaj; nie zdobywaj wiedzy na portalu filmowym.

Treh

Podziel się zatem tymi faktami historycznymi, proszę. Deprecjonujesz moją osobę, nie odnosząc się w jakikolwiek sposób do tego, co napisałem. Zaiste, świetny partner do rozmowy z ciebie.

Arvanity

Nie deprecjonuję Cię. Infantylnie zaczepiłeś mnie Grossem. Zapytałem więc czy W OGÓLE czytałeś coś autorstwa polskich badaczy historii lat okupacji w kontekście losów Żydów. Uciekłeś na inne pole. Nie mniej o to do mnie pretensji.

Treh

Miało być "nie miej pretensji".

Treh

Nie czytam tego typu historyków, masz całkowitą rację, nie będę unikać prawdy. Jednakże zarzuciłeś, że np. powtarzam głupoty o opluwaniu. Powiedz mi, gdzie minąłem się z prawdą?

Arvanity

A cóż to jest prawda? [cyt. Piłat z Pontu]
Na podstawie dostępnych opracowań, jako osoba urodzona wiele lat po wojnie, ma prawo wygłosić opinię, że Polacy wykazywali postawy antysemickie, które miały wpływ na zachowanie w czasie wojny. Jako osoba żyjąca współcześnie potwierdzam, że postawy antysemickie są stale obecne w społeczeństwie polskim, w ograniczonej skali, ale rozpowszechnione w różnych środowiskach, także w tych, które mają ambicję stać na straży tzw. wartości.

Uważam, że moja opinie W ŻADNYM razie nie jest opluwaniem Polaków ani Polski, tak jak każde mówienie prawdy o niewygodnych wydarzeniach z historii nie jest opluwaniem. Dowody owych nieszczęsnych wydarzeń leżą w archiwach, są opracowywane i publikowane przez zawodowych historyków, dostępne na wyciągnięcie ręki.
Nie chcę się dalej rozwodzić nad tym, bo to portal filmowy.

Treh

Przepraszam, że odświeżam temat, ale jesteś w błędzie, tylko w Polsce groziła śmierć za ukrywanie Żydów, jesteśmy pierwsi na liście Sprawiedliwych, tysiące Polaków zginęło, bo ich ukrywali. Może porozmawiamy jak Żydzi nas mordowali? "Zbrodnia w Nalibokach" Amerykanie zrobili z nich bohaterów, dzisiaj nawet Rosjanie mówią, ze to Żydzi nas mordowali, ilu rodaków Allena, było w NKWD, SB? Ilu Polaków zabili? Nawet lewicowe gazety piszą o wielkim antysemityzmie w Niemczech, czy Francji, dewastuję się ich cmentarze na wielką skalę, nowe sondaże w USA też pokazują, że antysemityzm wzrósł w tym kraju. Ilu rodaków Allena, nie wzięło karabinu do ręki? Gross, anty Polak, rzeczywiście, świetny przykład. Bez powodu 3/4 świata ich nie lubi? Bodajże do 7 krajów arabskich nie mają wstępu. Poczytaj o strefie Gazy.

Treh

Oczywiście do Żydów nic nie mam, bo to fajni ludzie, przynajmniej ci, których spotkałem, a trochę ich poznałem, a tą spiralę nienawiści nakręcają idioci, bo chcą nas skłócić.

Treh

Jeśli nie wiesz, co to jest prawda, to jaki jest w ogóle sens dyskusji z tobą? Relatywizujesz i naginasz fakty tak jak ci wygodnie. Żałosne.

Treh

Mówienie że polacy do 2 wojny byli antysemitami to ogromne oszczerstwo. A prawda była tak że żydzi nigdy nie uważali się za polaków, w czasie wojny 90% żydów z Polski zarządało zwolnienia ze słuzby wojskowej. W 20leciu międzywojennym przy odbijaniu Lwowa, Wilna, nie kto inny jak żydzi strzelali do Polaków, jednocześnie witając zastawionymi stołami Ruskiego okupanta. Tysiące doniesień mówiących jak żydzi z Armii Polskiej sprzedawało Polaków, jak Ruskim mówili i pokazywali gdzie są polacy i co można zabrać, znamienne że Ruscy nie skrzywdzili żadnego żyda. Najwięksi oprawcy komunistyczbego zaboru w Polsce byli żydami i z gorliwością szaleńca niszczyli Polaków. Więc gdyby jakiś naród miał prawo do bycia antysemickim to Polacy mają do tego prawo jak pies do michy.

KillinTime

Rozpowszechnianie pospolitych bredni zamiast lektury źródeł historycznych niczego nie zmieni. Zresztą takie brednie to zwykłe oszczerstwa. Więc po co mam tracić czas na dyskusje z oszczercą.

gggggg

Czyli generalnie mordowała ich cała Europa poza Polską. Może gdzieś poszła literówka, wyszło odwrotnie i zostało jak zostało.

gggggg

Nie chodzi kto mordował ale o podejście do Żydów.

Zbiszejk

Ja bym powiedział, że głównie ludzie młodzi - w końcu tacy głównie korzystają z forów i bawią się w obsmarowywanie ludzi (Maciek Stuhr).

blackokami

Po pierwsze, jam kobieta. Poza tym pewnie W.A. trochę nim jest, jak każdy z nas. Tu przytoczę znany wszystkim fakt ożenku Woodyego ze swoją przyszywaną córką azjatyckiego pochodzenia. Jego ówczesna towarzyszka życia, Mia Farrow przypłaciła to nerwicą i depresją, czemu trudno się dziwić.
Wracając do stereotypów, cóż, od znanych, uwielbianych i wykształconych chyba za dużo oczekujemy, a przecież to tylko ludzie.

duzami

Cóż, sam Woody mówi mówi o sobie, że jest Żydem-antysemitą. Ten typ tak ma :)

she_devil

Ach ten Woody, spryciarz z niego:-)

duzami

Soon-Yi Previn nie była jego córką, adoptowała ją Mia, on zdaje się, nie miał w tym swojego wkładu. Co nie zmienia faktu, że ich związek narobił sporo zamieszania.

zinfandel

Ale była siostrą dzieci, których on był ojcem (Fletchera bodajże biologicznym, Dylan i Mosesa adopcyjnym). Woody Allen ponoć w ogóle nie rozumiał, że rodzeństwo przybrane wiążą równie silne więzi, co rodzeństwo biologiczne, stąd nie widział w swoim związku z Soon-Yi nic zdrożnego czy dziwnego.

użytkownik usunięty
zinfandel

Brakuje mi juz cierpliwosci żeby to ciagle wyjasniac, dzieki

duzami

Ja zawsze myślałem, że od wykształconych należy wymagać więcej. Rozumiem, że jankeski redneck ma takie pojęcie o Polakach, że to antysemici, którzy stworzyli Holocaust i idioci, o których się opowiada czerstwe dowcipy. Nie rozumiem natomiast, czemu ludzie, którzy coś tam czytali i coś powinni rozumieć, powielają stereotypy godne imbecylów. Albo chcą się głupszym od siebie przypodobać (bo taka jest większość) albo się tymi stereotypami bawią kosztem mnie i moich rodaków. I stąd te odzywki Allena.
A i tak Woody jest jednym z nielicznych, szanowanych przeze mnie Żydów :)

Krytykant

pewno szanowny pan Krytykant zna osobiście zdecydownanie większą część światowej populacji Żydów

Penelopa_3

Nie, szanowna pani Penelopo_3, nie znam, a szkoda.

Krytykant

Wszyscy lubią pośmiać się z innych, ci wykształceni, i ci mniej . Nasz bohater przewrotnie powiedział: "Urodziłem się żydem, ale potem przeszedłem na narcyzm".
Jak czytam jego powiedzonka, to nie dziwię się, że w wieku 19 lat zarobił na swoje pierwsze mieszkanie. Jego teksty, to potęga. :-)

duzami

Jeśli wierzyć relacji Mii, to związek z Soon-Yi nie był najgorszym, co "wymyślił" Allen :(

littlelotte52996

No to raczej kiepściuchno z nim prywatnie. Świetny artysta, marny człowiek? Zbytnie uproszczenie?

duzami

Faktycznie są cholernie antypolskie. Szczególnie "Pierwszy raz w życiu piłem Chianti z Warszawy".

NickError

Chianti wtedy? Może jabolek?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones