Recenzja filmu

Ojciec chrzestny (1972)
Francis Ford Coppola
Marlon Brando
Al Pacino

Arcydzieło

Film F. F. Coppoli "Ojciec chrzestny", zwycięzca wielu nagród, w tym Oscara za najlepszy film i scenariusz adaptowany, jest uznawany przez krytyków i opinię publiczną za jedno z największych
Film F. F. Coppoli "Ojciec chrzestny", zwycięzca wielu nagród, w tym Oscara za najlepszy film i scenariusz adaptowany, jest uznawany przez krytyków i opinię publiczną za jedno z największych arcydzieł w historii kina. Scenariusz do filmu napisał Coppola wespół z autorem pierwowzoru, Mariem Puzo. "Ojciec chrzestny" opowiada historię "rodziny" mafijnej Corleone pochodzącej z Sycylii, która cieszy się dużym szacunkiem wśród innych rodzin. Głową rodu Corleone jest Don Vito, tytułowy "Ojciec chrzestny", osoba wpływowa i poważana w całych Stanach Zjednoczonych, przez wielu uważany za postać z nieograniczonymi możliwościami. Vito Corleone jest rozważny, rozsądny i inteligentny, nigdy nie kieruje się swoimi emocjami, każda jego decyzja jest przez niego dogłębnie przemyślana. Don ma swoje zasady, których nigdy nie złamie, a najważniejszą z nich jest nie narażanie rodziny na niebezpieczeństwo, dlatego też nie przyjmuje propozycji rozkręcenia biznesu narkotykowego. Momentem przełomowym filmu jest zamach na Ojca Chrzestnego, który jest "motorem napędowym" późniejszych wydarzeń łącznie z krwawą wojną gangów. Pierwszym atutem filmu jest aktorstwo, w filmie występuje multum wyrazistych i różnorodnych świetnie zagranych postaci, a najważniejszą z nich jest kreacja Marlona Brando w roli tytułowej. Aż dziw bierze, że studio Paramount początkowo nie chciało zgodzić się, by to właśnie on odegrał tę rolę – jego udział w filmie zawdzięczamy nieustępliwości reżysera. Brando doskonale wczuł się w postać głowy rodziny, wszystkie najważniejsze cechy Dona: spokój, rozsądek, kierowanie się umysłem, a nie emocjami widać na każdym kroku w jego ruchach, gestach czy słowach wyrażanych z charakterystycznym akcentem. Za swoją kreację Marlon Brando został nagrodzony Oscarem – najważniejszą nagrodą dla aktora. Ważną rolę w filmie odgrywa także Michael Corleone, najmłodszy syn Dona, który jest bardzo do niego podobny, i stopniowo wysuwa się na pierwszy plan. Odtwórca roli, Al Pacino, mimo młodego wieku wykazał się umiejętnościami i doświadczeniem, za które został nagrodzony Złotym Globem. Nie należy zapominać o innych rolach drugoplanowych w wykonaniu Jamesa Caana jako Sonny'ego – porywczego syna Dona – czy Roberta Duvalla w roli Toma Hagena - przybranego syna i prawnika rodziny – za które otrzymali nominacje do Oscarów. Na uznanie zasługuje także F.F Coppola za scenariusz i reżyserię. Reżyser sprytnie manipulując dziełem Maria Puzy – i przy jego pomocy – wydobył z niego wszystko, co najważniejsze i skupił się na istotnych wydarzeniach, nie wprowadzając w historie epizodów, które niekorzystnie wpłynęły na ogólny obraz pierwowzoru literackiego, jak na przykład sceny erotyczne czy losy bohaterów [Lucy Mancini kochanka Sonny'ego], którzy nie mieli żadnego związku z głównym wątkiem. Kolejnym mocnym punktem filmu jest świetna muzyka autorstwa Nina Roty, która towarzyszy widzowi w każdej ważnej scenie filmu i wspaniale komponuje się z obrazem. Myślę, że na świecie jest niewiele osób, które nie kojarzyłyby tej charakterystycznej muzyki, jest ona w odpowiednich momentach spokojna, wesoła w innych zaś smutna i pełna grozy. Dużą rolę w filmie odgrywają także kostiumy i scenografia, które w połączeniu z inteligentną reżyserią współtworzą wspaniałą atmosferę lat 40. XX wieku i pozwalają widzowi zanurzyć się w świecie mafii amerykańskiej. Film "Ojciec chrzestny" nie jest typowym kinem gangsterskim pełnym przemocy i krwi na każdym kroku, Coppola umiejętnie przeplata miedzy sobą sceny brutalne i sceny rodzinne, jak na przykład chrzest dziecka Connie – córki Dona – i rozpoczęcie masakry wszystkich wrogów rodziny, w których dostrzega się zupełnie inny obraz rodziny mafijnej. Jednocześnie film ten przekazuje ważne wartości o tym, co w życiu jest najważniejsze, a mianowicie nie pieniądze i nieograniczona władza, a honor, szacunek i rodzina. Perfekcyjne aktorstwo, klimatyczna muzyka, doskonała reżyseria – wszystko "dopięte na ostatni guzik" – sprawiają, że ten film stał się arcydziełem i niedoścignionym dotychczas wzorem dla kina gangsterskiego.
1 10
Moja ocena:
10
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
"Wierzę w Amerykę". Tak zaczyna się jedno z najważniejszych dzieł kinematografii, film wielokrotnie... czytaj więcej
"Ojca chrzestnego" Francisa Forda Coppoli widział lub chociaż słyszał o nim każdy szanujący się miłośnik... czytaj więcej
Ciężko jest mi pisać o prawdopodobnie najlepszym filmie w historii kina, jednak spróbuję. Oczywiście... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones