Recenzja filmu

Kapitan Phillips (2013)
Paul Greengrass
Tom Hanks
Barkhad Abdi

Będzie dobrze, Irlandczyku

Uwaga! Recenzja zawiera drobne spoilery. Filmów o piratach było już wiele. Chociażby zabawni "Piraci" Romana Polańskiego czy święcąca finansowe tryumfy saga z kapitanem Sparrowem w roli
Uwaga! Recenzja zawiera drobne spoilery.

Filmów o piratach było już wiele. Chociażby zabawni "Piraci" Romana Polańskiego czy święcąca finansowe tryumfy saga z kapitanem Sparrowem w roli głównej. W filmie Paula Greengrassa (reżyser m.in. "Ultimatum Bourne'a") piraci nie są tak spektakularni jak ci z Karaibów, są za to nie mniej niebezpieczni. Nie szukają też zaginionego skarbu, zadowolą się 10 milionami dolarów okupu.



"Kapitan Phillips" oparty jest na prawdziwych wydarzeniach, które miały miejsce 8 kwietnia 2009 roku (akcja filmu rozgrywa się na przestrzeni dwóch dni).Tom Hanks wciela się w postaćRicharda Phillipsa, kapitana kontenerowca Maersk Alabama przewożącego ładunek żywności do portu Mombasa w Kenii. Wyprawa do Afryki ma okazać się bardziej niebezpieczna, niż kiedykolwiek mógł przypuszczać. Kapitan Phillips nie może wiedzieć, że w momencie, gdy rutynowo przygotowuje się do wypływu, gdzieś na drugim końcu świata niejaki Muse (świetna rola Barkhada Abdiego) i inni przygotowują się do pirackiego ataku na przepływające blisko wybrzeży Somalii statki. Co istotne, nie robią tego z potrzeby samorealizacji – wykonują polecenia "przełożonych" poparte argumentami w postaci naładowanych karabinów maszynowych. Gdy Maersk Alabama wbrew ostrzeżeniom znajduje się niebezpiecznie blisko wybrzeżySomalii, piraci przypuszczają atak i wchodzą na pokład statku. Dwudziestoosobowa załoga amerykańskiego kontenerowca do momentu przybycia marynarki wojennej sama musi stawić czoło intruzom.

Dla Muse wielki statek Phillipsa jest jak ziemia obiecana – jest perspektywą wielkich pieniędzy, które wywołają zadowolenie u jego mocodawców, a jemu zapewnią przetrwanie. Porywacze nie są jednak przedstawieni jako bezduszni opryszkowie kierowani żądzą krwi; raczej zdesperowani, zagubieni i zrozpaczeni, których los rzucił w szpetne okoliczności, z których starają się dosyć nieporadnie wykaraskać. Jak mówi Muse w jednej z wielu rozmów z Phillipsem: Ja tylko pobieram podatki, Irlandczyku, a to, co robię, to tylko biznes (…) w przyszłości chciałbym pojechać do Nowego Yorku, do Ameryki i kupić sobie samochód. Za każdym razem, kiedy jak mantrę powtarza: Będzie dobrze Irlandczyku, ma się wrażenie, jakby mówił do Philipsa i do siebie jednocześnie. Akcentowana w filmie łączność obu uwydatnia także wspólna motywacja – walka o przetrwanie.



"Captain Phillips" to dobrze opowiedziana historia z dużą dawką dramaturgii, umiejętnie budowanym napięciem i solidnym aktorstwem (Barkhad Abdi w szczególności). Dużym plusem jest świetnie od strony technicznej sfilmowana akcja odbicia zakładników z rąk somalijskich piratów przez siły specjalne Navy SEALs. Atmosferę filmu sprawnie buduje także ciekawie skonstruowany kontrast między zdjęciami na otwartym oceanie a tymi w klaustrofobicznych wnętrzach statku.

Film Paula Greengrassa to także wypowiedź dotycząca cywilizacyjnej przepaści pomiędzy Zachodem a Trzecim Światem. Zagrożeniem okazują się nie źli porywacze sami w sobie, a bieda i głębiej indziej zakorzenione problemy. Somalijscy piraci to nie ideologicznie motywowana Al-Kaida, a grupa młodych mężczyzn, którzy stoją w obliczu beznadziejnego wyboru – zginąć z rąk amerykańskich żołnierzy, próbując uzyskać okup albo swoich "szefów" w przypadku jego niedostarczenia.

"Kapitan Phillips" to przykład profesjonalnie nakręconego, świetnie zagranego thrillera, ze sprawnie wkomponowaną refleksją w tle. W swojej kategorii – pozycja z pewnością warta uwagi.
1 10
Moja ocena:
7
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Recenzja może zawierać drobne spoilery! "Kapitan Phillips" to kolejny udany film w dorobku niezwykle... czytaj więcej
Wielka fabryka filmów, jaką jest Hollywood, wydając wielkie pieniądze na poszczególne filmy, od czasu do... czytaj więcej
Jeden z najbardziej utalentowanych brytyjskich historyków naszych czasów, Niall Ferguson, pisał całkiem... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones