Recenzja filmu

Park Jurajski III (2001)
Joe Johnston
Sam Neill
William H. Macy

Dinozaury kontratakują

Zrealizowany w 1993 r. przez Stevena Spielberga "Park jurajski" był w owym czasie filmem rewolucyjnym. Jako pierwszy wykorzystywał efekty komputerowe, dzięki którym na ekranie przedstawiono
Zrealizowany w 1993 r. przez Stevena Spielberga "Park jurajski" był w owym czasie filmem rewolucyjnym. Jako pierwszy wykorzystywał efekty komputerowe, dzięki którym na ekranie przedstawiono wymarłe przed milionami lat dinozaury, wyglądające, dosłownie, jak żywe. Film był ogromnym sukcesem komercyjnym i kilka lat później w roku 1997 doczekał się kontynuacji - "Jurassic Park 2: Zaginiony świat", która dziś uważana jest za jeden z najbardziej dochodowych obrazów w historii wytwórni Universal. Zrozumiałym jest zatem, iż 4 lata później postanowiono powrócić do "Parku jurajskiego" i nakręcić trzecią część cyklu. Tym razem za kamerą stanął nie Steven Spielberg, ale Joe Johnston, scenograf, specjalista od efektów specjalnych i reżyser, który na swoim koncie ma takie filmy jak "Jumanji" czy "Kochanie, zmniejszyłem dzieciaki". Po raz pierwszy też scenariusz do obrazu powstał bez współudziału Michaela Crichtona, autora powieści, która stała się pierwowzorem "Parku jurajskiego". Niestety, zmiany te nie znalazły specjalnego odbicia w fabule filmu, która podobnie jak poprzednie daje się streścić w kilku słowach: "dinozaury atakują, a bohaterowie przed nimi uciekają". Akcja "Jurassic Park 3" rozgrywa się 8 lat po tym, jak firma InGen prowadziła eksperymenty mające na celu powołanie do życia dinozaury. Jak wiemy, projekt ten zakończył się tragicznie, w wyniku czego prace nad nim przerwano, pozostawiając dwie odcięte obecnie od świata wyspy zamieszkałe przez prehistoryczne gady. Na jedną z nich trafia zwabiony podstępem doktor Alan Grant, bohater pierwszej części filmu. Wbrew sobie musi on wziąć udział w misji ratunkowej mającej na celu odnalezienie 14-letniego chłopca, który w wyniku nieszczęśliwego wypadku zaginął na wyspie. Oczywiście nie będzie to takie proste. Przez ponad 90 minut filmu nasi bohaterowie będą musieli stawić czoła krwiożerczemu Spinosaurusowi, przy którym T-Rex to zaledwie niewielki gad, latającym Pteonadonom oraz niezwykle przebiegłym Raptorom. Historia opowiedziana w filmie jest więc prosta jak budowa cepa i oklepana aż do bólu. Wszyscy jednak wiemy, że w serii "Park jurajski" to nie fabuła jest najważniejsza, ale dinozaury a tych w "Jurassic Park 3, jak przystało na sequel, jest więcej i są one bardziej niebezpieczne niż kiedykolwiek. Już w pierwszej scenie jesteśmy świadkami ataku dinozaurów na łódź a później, kiedy misja ratunkowa dociera na wyspę napięcie nie maleje nawet na minutę. Nasi bohaterowie muszą ciągle uciekać przed zamieszkującymi wyspę gadami, które w "Jurassic Park 3 zostały przedstawione w sposób perfekcyjny. Trzeba przyznać, że specjaliści z Industrial Light and Magic odpowiedzialni za powołanie gadów do życia po raz kolejny udowodnili, iż są najlepszymi fachowcami w swojej dziedzinie. Prehistoryczne stwory wyglądają niezwykle naturalnie i patrząc na nie aż się nie chce wierzyć, że są to w większości animatroniczne konstrukcje, którymi steruje cały sztab ludzi. Dinozaury nie tylko poruszają się, biegają, ale również potrafią się ze sobą porozumiewać a nawet zostały wyposażone w zdolności mimiczne. Po prostu wyglądają jak żywe. Efekty specjalne to z całą pewnością najlepsza część i filmu i tak naprawdę jedyna, o której warto coś więcej napisać. Aktorstwo jest solidne choć bez oscarowych kreacji, muzyka Johna Williamsa i Dona Davisa bardzo dobra, zdjęcia Shelly Johnson doskonałe a reżyseria Joe Johnstona sprawna. I tyle. "Jurassic Park 3 to kolejny letni przebój, który miło się ogląda, ale w dwie godziny po projekcji już za bardzo nie pamiętamy o czym on był. Jeżeli ktoś lubił dwie pierwsze części to i trzecia mu się spodoba. Nie polecam, ale i nie odradzam.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Podjęcie decyzji o nakręceniu trzeciej części "Parku Jurajskiego" raczej ciężko zaliczyć do pomysłów... czytaj więcej
Joe Johnston zawsze był wyrobnikiem. Rzemieślnikiem, który, z wyjątkiem "Jumanji", nigdy nie wzniósł się... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones