Recenzja serialu

Belfer (2016)
Łukasz Palkowski
Krzysztof Łukaszewicz
Maciej Stuhr
Piotr Głowacki

Kto zabił Asię Walewską?

W małym miasteczku, pośród lasów znaleziono zwłoki nastoletniej uczennicy. Brzmi znajomo? Tak, proszę państwa, Dobrowice to takie polskie miasteczko Twin Peaks.
W małym miasteczku, pośród lasów znaleziono zwłoki nastoletniej uczennicy. Brzmi znajomo? Tak, proszę państwa, Dobrowice to takie polskie miasteczko Twin Peaks. Tutaj każdy z mieszkańców ma swoje tajemnice. Zamiast agenta Coopera mamy Pawła Zawadzkiego. Jest to nauczyciel polskiego, który z przyczyn osobistych zamienia pracę w elitarnej warszawskiej szkole na posadę w dobrowickim liceum. W "Twin Peaks" wszędzie towarzyszyła nam kawa i placek wiśniowy, w "Belfrze" najczęściej mamy do czynienia z wódką i papierosami. Zawadzki jest tajemniczy, niewiele wiemy o jego przeszłości. Pewne jest to, że umie się bić, jest błyskotliwy i zdeterminowany by dowiedzieć się kto zabił Asię Walewską.

"Twin Peaks" było baśniowe, oderwane od rzeczywistości i tajemnicze. Kultowy serial Davida Lyncha rozbudzał wyobraźnię widzów, powodował, że w ich głowach rodziły się tysiące pytań. W trakcie seansu "Belfra" mamy w głowie tylko jedną zagadkę. W przeciwieństwie do amerykańskiej produkcji dominuje tutaj realizm, brak metafizycznych zagadnień czy mieszania konwencji. Polski serial to po prostu kryminał. Produkcja nie ma na celu zmiany oblicza telewizji, ale uratowanie honoru polskiego małego ekranu. Po wątłych latach dominacji seriali przeciętnych lub po prostu słabych, w końcu doczekaliśmy się czegoś dobrego. Canal+ ośmielone sukcesem "Watahy" wyprodukowanej przez HBO zdecydowało się stworzyć własny serial w Polsce.

Dobrowice nie są jedynym miasteczkiem w Polsce, którym nieoficjalnie włada grupa ludzi prowadzących nie do końca legalne interesy. Policja, służba zdrowia czy szkoły są w jej władzach. Do tego małomiasteczkowa mentalność mieszkańców, zamknięcie się w swoim otoczeniu, nieufność do obcych. Ci, którzy mogą, chcą się z Dobrowic jak najszybciej wyrwać, reszta stara się jakoś sobie tutaj radzić. Nikt nie stara się wprowadzić tutaj porządków – ze strachu czy bezsilności. 


Dotychczasowo Maciej Stuhr był kojarzony z komediowymi produkcjami i występami kabaretowymi. Występy w "Pokłosiu" czy "Weselu" wyróżniały się na tle innych pozycji z filmografii aktora. Jego angaż do tej produkcji mógł się wydawać dyskusyjny. Wystarczy jednak obejrzeć zaledwie pierwszy odcinek by rozwiać wszelkie wątpliwości. Stuhr włożył głębię do postaci Pawła Zawadzkiego. W większości scen jest spokojny i opanowany, operuje głównie głosem i mimiką, ale w scenach akcji daje upust emocjom.

Na tle pokaźnej obsady najbardziej błyszczy jednak Grzegorz Damięcki w roli Grzegorza Molendy – biznesmena prowadzącego nielegalne interesy, który kontroluje całe miasto. W garniturze i okularach w modnych oprawkach Molenda jest daleki od wizerunku typowego polskiego gangstera. Nic bardziej omylnego, jest to człowiek, który nie znosi sprzeciwu i zawsze dostaje to czego chce. Jest bezwzględny zarówno w stosunku do swoich współpracowników jak i rodziny. Grzegorz Damięcki ma na koncie role w najlepszych polskich serialach ostatnich lat – "Czasie honoru", "Watasze" i "Pakcie", jednak to właśnie rola w "Belfrze" najdłużej zapada w pamięć.

Na drugim planie pojawiają się nazwiska z aktorskiej pierwszej ligi – Pieczyński, Cielecka, Głowacki, Simlat, Królikowski czy Bluszcz. Reżyserem serialu jest Łukasz Palkowski, a autorami scenariusza Jakub Żulczyk i Monika Powalisz. Serial, przy którego tworzeniu pracowała taka ekipa po prostu musiał się udać. Oczywiście "Belfer" nie jest produkcją idealną. Jest w nim trochę fabularnych absurdów, nie zawsze udaje się utrzymać odpowiednie tempo narracji, wiele postaci jest jednowymiarowych, a młode aktorskie pokolenie wypada blado na tle bardziej doświadczonych kolegów. Jeśli jednak jesteśmy w stanie wybaczyć serialowi tych kilka grzechów, to mamy okazję być dumni z trzymającej w napięciu rodzimej produkcji.
1 10
Moja ocena serialu:
8
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Czyżby nastąpił długo oczekiwany moment kiedy to polskie seriale zaczynają reprezentować nie najgorszy... czytaj więcej
Apetyt na seriale z intrygującą fabułą, a zwłaszcza te rodzime, nigdy nie maleje. Widzowie lubią być... czytaj więcej
Co dzieli przyzwoitą historią od wybitnej? Przyzwoitej wystarczy, że jest o czymś. Wybitna musi być o... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones