Recenzja filmu

Pan Żaba (2016)
Anna van der Heide
Maria Brzostyńska
Yenthe Bos
Bobby van Vleuten

Między nami zwierzętami

Film Mieke de Jong tematyczne plasuje się bardzo blisko "Shreka", podobnie jak kultowa animacja o zielonym orku stawia sobie za cel oswojenie figury odmieńca. O ile jednak przesłanie film
Któż z nas nie pragnął w dzieciństwie zamienić się w jakieś zwierzę – zobaczyć świat z perspektywy ptaka albo mrówki? Jednak rzadko kiedy w tych marzeniach braliśmy pod uwagę negatywne strony owej transformacji, a już na pewno nikt nie zawracał sobie głowy faktem, co by było, gdyby magia nie pochodziła od dobrej wróżki, ale była złym zrządzeniem losu. W pewnej holenderskiej szkole podstawowej hoduje się zwierzęta: płazy, ptaki i przeróżne gryzonie. Jednak nie tylko z tego względu nosi wdzięczną nazwę – "Arka". Do szkoły znajdującej się na miniaturowej wysepce dzieci codziennie dopływają małą barką i raz do roku organizują na niej rocznicową imprezę, wspólnie tańcząc w przebraniach zwierząt i dzieląc się zrobionymi własnoręcznie łakociami. Pan Frans jest młodym nauczycielem biologii, który bardzo aktywnie angażuje się w rocznicowe obchody istnienia "Arki". Wiosna w mgnieniu oka przechodzi w lato, a lekcje nabierają nieco lżejszego charakteru. Nad tym, aby nie doszło do całkowitego rozluźnienia szkolnego rygoru, czuwa pan dyrektor – wysoki, szczupły jegomość, przechadzający się jak wszędobylski celnik po korytarzach z nieodłącznym notesikiem w ręce. Żadne odstępstwo od regulaminu, ani nietypowe zachowanie nie ujdą jego uwadze. 



Film Mieke de Jong tematyczne plasuje się bardzo blisko "Shreka", podobnie jak kultowa animacja o zielonym orku stawia sobie za cel oswojenie figury odmieńca. O ile jednak przesłanie film wytwórni Dreamworks czytelne jest przede wszystkim dla dorosłych, o tyle holenderski reżyser pragnie tę ideę przybliżyć raczej najmłodszym widzom. Pan Frans wstydliwie skrywa pewien sekret – jakakolwiek wzmianka o żabach, powoduje w jego umyśle zwarcie, które sprawia, że w kilka chwil zamienia się w zielonego płaza. Wbrew swoim obawom odkrywa jednak, że jego uczniowie są bardzo otwarci i szybko akceptują jego osobliwą przypadłość. Gorzej z dorosłymi. Zwłaszcza dyrektor szkoły – nieprzejednany, nie akceptujący żadnej słabości biurokrata wydaje się bliski odkrycia tajemnicy Fransa. Niespodziewanie jednak okaże się, że dwóch adwersarzy więcej łączy niż dzieli – obaj zmagają się z podobną klątwą.

Centralny wątek "Pana Żaby" ujawnia podwójne zło społecznego ostracyzmu, pokazując, że lęk przed nim może zamienić ofiarę w człowieka bojącego się własnego cienia, albo w bezdusznego tyrana. Te ważne obserwacje reżyser zawiera jednak w bardzo lekkiej, bezpretensjonalnej formie. Trochę szkoda, że zamiast postawić na ciekawszą intrygę twórcy poprzestali na ciągu dość luźno powiązanych humorystycznych gagów, jakby nie ufali do końca w zdolność koncentracji uwagi u współczesnych kilkulatków. 
1 10
Moja ocena:
5
Absolwentka filozofii i polonistyki na Uniwersytecie Warszawskim. Laureatka III miejsca w konkursie im. Krzysztofa Mętraka dla młodych krytyków filmowych (2011). Pisze o filmach do portali... przejdź do profilu
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones