Recenzja wyd. DVD filmu

Harry Potter i Czara Ognia (2005)
Mike Newell
Agnieszka Matysiak
Daniel Radcliffe
Rupert Grint

Nadchodzą (nie)dobre czasy

Sześć płyt na sekundę - z taką prędkością sprzedawały się najnowsze wydania DVD czwartej części przygód młodego czarodzieja "Harry Potter i Czara Ognia". Niestety, w Polsce nie było tak jak
Sześć płyt na sekundę - z taką prędkością sprzedawały się najnowsze wydania DVD czwartej części przygód młodego czarodzieja "Harry Potter i Czara Ognia". Niestety, w Polsce nie było tak jak wyspach Brytyjskich. W kraju nad Wisłą, czwarta część "Harry'ego Pottera" pojawiła się na DVD kilkanaście dni po światowej premierze dzięki firmie Warner Bros. Dwupłytowe wydanie DVD "Harry'ego" otrzymałem 29 marca 2006 roku, czyli w dzień Polskiej premiery. Z wielką ciekawością otworzyłem pudełko, żeby ujrzeć... a raczej nie np. broszurki. Wydanie numer cztery zostało jej pozbawione. W środku znajdziemy tylko dwie płyty. Wizualnie wydanie wygląda bardzo ubogo, a wręcz rzekłbym brzydko. Firma Warner od "Więźnia Azkabanu" stosuje ten sam, moim zdaniem, błędny chwyt. Pierwsze wydania były w bardzo ładnych opakowaniach i nadawały filmowi charakter, iż jest to wydanie specyficzne, oryginalne. Ostatnie dwa są w zwykłych pudełkach. Biorąc pod uwagę, że "Czara" już nie ma broszurki, to "Zakon Feniksa" wydany zostanie zapewne w dwóch kopertach. "Czara Ognia" w wydaniu DVD składa się z dwóch krążków. Na pierwszym znajdziemy film, a druga płyta została przewidziana na materiały dodatkowe. Po włożeniu dysku z filmem do odtwarzacza i wybraniu języka, bardzo subtelnie wita nas reklama o nie ściąganiu filmów z Internetu, którą będziemy musieli oglądać za każdym razem, ponieważ została nagrana tak, że nie można jej ominąć. Uważam, że skoro klient zakupuje płytę powinien przynajmniej mieć tę swobodę wyboru czy chce mieć reklamy czy nie. Niestety, firma Warner tak nie uważa. Sam film został zaopatrzony w dwie ścieżki językowe: angielską i polską wersję dubbingowaną. Jest to pierwsze wydanie na polskim rynku, które zostało pozbawione tureckiej ścieżki językowej. Oczywiście jest to dobry zabieg, ponieważ te dwie w zupełności wystarczą. Obie ścieżki zostały nagrane w systemie Dolby Digital 5.1. Obraz nagrano w formacie 16:9, aspekt 2,40:1. Film w domowym zaciszu ogląda się bardzo przyjemnie. Kolory są wyraziste, ostre, a sama produckja sprawia niesamowite wrażenie. Na płycie mamy możliwość wyboru scen oraz ustawień językowych. Menu oczywiście jest w języku polskim. Niestety "Czara Ognia" to kolejne wydanie, które nie ma żadnej ścieżki dźwiękowej z komentarzem. Książki o przygodach trójki przyjaciół mają to do siebie, że z każdą częścią ukazują naszych bohaterów coraz starszymi. Zamysłem J.K. Rowling było, aby czytelnik dorastał razem z bohaterami. Nie inaczej jest z filmem. Niestety na DVD tego nie widać. Nadal dodatki do czwartej części "Harry'ego Pottera" składają się głównie z interaktywnych gier, niżeli z ciekawych dokumentów i wywiadów, których na tym wydaniu jest jak na lekarstwo. Druga płyta po włożeniu nie wita nas już reklamami. Mamy polskie menu i do wyboru cztery pozycje: Smocza Arena, Jezioro, Labirynt oraz Zamek Hogwartu. Pierwsze trzy odnoszą się oczywiście do zadań turnieju. I tak. Po wejściu do Smoczej Areny możemy, w pięciominutowym dokumencie, zobaczyć jak wyglądało przygotowanie sceny ze smokiem. Dodatkowo w "Poznaj zwycięzców" obejrzymy jak wyglądał typowy dzień zdjęciowy trzech bohaterów: Clémence Poésy, Stanislav Ianevski, Robert Pattinson. Wchodząc w menu Jezioro mamy do dyspozycji tylko jeden reportaż. Jest to omówienie, dość krótkie - tylko 9 minut, jak robiono sceny podwodne. W menu Labirynt wydawca przygotował dla nas dwa filmy dokumentalne: "Straszny żywopłot: Trzecie zdanie", które opowiada o tajnikach efektów specjalnych w scenie z labiryntem oraz dokument "Ten-Którego-Imienia-nie-Wolno-Wymawiać" - dziesięciominutowy reportaż o tworzeniu postaci Lorda Voldemorta w osobie Ralpha Fiennesa. W sekcji tej mamy również interaktywną zabawę polegającą na strzelaniu do Śmierciożerców. Zabawa przeznaczona raczej dla najmłodszych. Mnie jakoś to opornie chodziło, zapewne pilot zbyt wolno reagował. W każdym z tych trzech menu, oprócz wcześniej wymienionych, mamy do dyspozycji kolejną interaktywną grę, która polega na wykonaniu danego zadania turnieju. Jest to kolejna opcja przeznaczona zdecydowanie dla dzieci, już nawet nie młodzieży. Płyta składa się jeszcze z jednej sekcji - "Zamek Hogwartu", gdzie po wejściu możemy zobaczyć dziesięć minut scen usuniętych m.in. hymn Hogwartu czy piosenkę "Do the Hippogriff". Razem osiem scen trwających lekko ponad dziewięć minut. Dodatkowo mamy dokument "Przygotowania do balu". Co przedstawia - nie trzeba chyba wyjaśniać. Dla rządnych wiedzy jest półgodzinny wywiad z Danielem Radcliffem, Emmą Watson  i Rupertem Grintem w reportażu zatytułowanym "Autorka i aktorzy", który tak naprawdę z autorką nie ma nic wspólnego. Na koniec możemy obejrzeć przyjemny materiał o ogólnych wrażeniach z kręcenia filmów o Harrym Potterze oraz zobaczyć teaser trailer do filmu korzystając z menu "Zwiastuny", który mylnie napisano w liczbie mnogiej. Do wszystkich powyższych dodatków dołączono również atrakcje dla opcji DVD-ROM. Po włożeniu krążka do napędu w komputerze możemy pograć w wersję demo gry oraz przejrzeć "Kalendarium Hogwartu". Na uwagę zasługuje fakt, że płyta z dodatkami jest całkowicie spolszczona, począwszy na menu, poprzez wywiady, reportaże, dokumenty, skończywszy na grach i zabawach interaktywnych. Materiały filmowe są z reguły z polskimi napisami czasami przeplatane kadrami z filmu z wersji oryginalnej lub polskim dubbingu. Ścieżka dźwiękowa w dodatkach została nagrana w systemie Dolby Digital 2.0. Serie o Harrym Potterze zarobiły na świecie miliardy dolarów. Najpierw zyski przynosiły książki, potem przyszedł czas na filmy, gdzie każdy kolejny zarabia więcej i więcej. Podobnie jest z wydaniami DVD. Niestety po takiej serii jak Harry Potter należałoby spodziewać się czegoś lepszego, większej dbałości o szczegóły. Brak choćby broszurki (mała rzecz, a cieszy), standardowe pudełko, zbyt dużo opcji interaktywnych, średnio ciekawe reportaże, to tylko niektóre z mankamentów. Na uwagę zasługuje jednak fakt, że całe wydanie jest spolszczone w najdrobniejszym szczególe, jest coraz więcej reportaży i innych materiałów dokumentalnych, które są kopalnią wiedzy o kręceniu "Czary". Nie można się jednak oprzeć wrażeniu, że Warner zakpił sobie z klientów fundując im wydanie, mimo, iż bogatsze od poprzednich, ale po prostu tandetne w wykonaniu. Niestety większość i tak zapewne zakupi tę edycję uzupełniając swoją dotychczasową kolekcję filmów o Potterze, co sam uczyniłem, jednak bez specjalnego entuzjazmu.
1 10
Moja ocena:
9
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Jeszcze na długo przed premierą najnowszej części przygód "Harrego Pottera" uważałem, że wytwórnia... czytaj więcej
Nie ma dzisiaj chyba nikogo, kto nie słyszałby o słynnym czarodzieju Harrym Potterze. Już w styczniu... czytaj więcej
Kiedy wyszłam z kina, na usta cisnęły mi się negatywne komentarze i uwagi. Byłam i wciąż jestem... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones