Recenzja filmu

Predator (1987)
John McTiernan
Arnold Schwarzenegger
Carl Weathers

No time to bleed

Niemożliwe, że to było tyle lat temu – tych, którzy oglądali "Predatora" jeszcze na VHS-ie, może dopaść przykre uczucie szybkiego upływu czasu, gdy zobaczą ten sam klasyk z lat 80. dwie techniki
Niemożliwe, że to było tyle lat temu – tych, którzy oglądali "Predatora" jeszcze na VHS-ie, może dopaść przykre uczucie szybkiego upływu czasu, gdy zobaczą ten sam klasyk z lat 80. dwie techniki i tysiąc jakości później. "Predatora" na Blu-Rayu chyba nie trzeba polecać nikomu, kto pamięta walkę Arniego w dżungli z przybyszem z kosmosu jeszcze z epoki, gdy w Polsce upadający system prowadził walkę na zupełnie innym froncie. Obraz i dźwięk bez zakłóceń wyeliminują nostalgiczne spojrzenie i pozwolą nam obiektywnie ocenić, co właściwie z tego klasycznego filmu akcji dziś się ostało.

Fabuła nie należy do najbardziej skomplikowanych: grupa do zadań specjalnych zostaje sprowadzona do środkowoamerykańskiej dżungli, by – jak początkowo sądzą – uwolnić z rąk miejscowych partyzantów porwanego ministra. Szybko okazuje się, że partyzanci to najmniejszy problem, z jakim przyjdzie im się zmierzyć w dziczy. Na naszą drużynę poluje niezidentyfikowane COŚ, pozostawiając po swoich ofiarach jedynie krwawe szczątki.

Atmosfera gęstnieje wraz z każdym krokiem w dżunglę. McTiernan z dość ubogich ze współczesnej perspektywy środków technicznych wyczarował bardzo przekonująco klimat zagrożenia, osaczenia w pułapce. Sztuka polegała na tym (o czym dziś wielu filmowców zapomniało), że w "Predatorze" niewiele z tego śmiertelnego niebezpieczeństwa widać: najpierw Indianin wyczuwa zagrożenie w powietrzu, dopiero później grupa natyka się na ślady działalności predatora. Samą postać zobaczymy jeszcze później. Punkt widzenia bohaterów przeplata się z punktem widzenia predatora obserwującego swoje przyszłe ofiary. Ten dziś klasyczny zabieg został w "Predatorze" zastosowany perfekcyjnie. Rozwiązanie banalnie proste (wzrok Predatora to kamera termowizyjna, gdy patrzymy z jego perspektywy, widzimy obraz w podczerwieni) nie tylko dostarcza oryginalnego rozwiązania akcji, ale również podkreśla obcość, grozę bycia obserwowanym w ten sposób. Choć dziś nie sposób bez ironii podchodzić do wygłaszanych na poważnie przez bohaterów tekstów w stylu 200% macho z pamiętnym "Jeśli krwawi, to można go zabić" na czele czy sposobu, w jaki Schwarzenegger ukrywa się przed wrogiem (błoto!), to jednak "Predator" wciąż trzyma w napięciu, a nie wywołuje salwy śmiechu.

Z punktu widzenia dzisiejszej techniki komputerowej, zadziwia, jak dobrze twórcy poradzili sobie przy dość ograniczonych środkach. Pomysłowość rodem z "McGyvera" zdecydowała o sukcesie przedsięwzięcia. Dodatki wydania Blu-Ray pozwolą w pełni docenić ten kunszt. Zobaczymy w nich między innymi, że Predator, jakiego widzieli aktorzy, był czerwonym pluszakiem biegającym po studiu. Dowiemy się, jak wyglądał według wstępnego projektu oraz że rysownik, tworząc postać mordercy, wzorował się na rastafariańskim wojowniku (stąd metalowe "dredy"). Kilka materiałów traktuje już o właściwym nagrywaniu filmu: aktorzy, reżyser i inni twórcy opowiadają w nich, jak kręciło się w dżungli, jak wyglądał trening kondycyjny. W dodatkach obejrzymy również sceny usunięte z ostatecznej wersji filmu czy tak zaskakujący materiał "Nie pij wody" - fakt, że nawet niezniszczalnych bohaterów filmowych może w ekstremalnych warunkach dopaść biegunka, chyba najlepiej udowadnia, że dziś nawet do tak nieugiętego bohatera jak pogromca Predatora trudno odnosić się bez przynajmniej odrobiny dystansu.
1 10 6
Rocznik '82. Absolwentka dziennikarstwa i kulturoznawstwa na UW. Członkini Międzynarodowej Federacji Krytyków Filmowych FIPRESCI. Wyróżniona w konkursie im. Krzysztofa Mętraka. Publikuje w "Kinie",... przejdź do profilu
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Predator - bezwzględny łowca, perfekcyjny myśliwy, przerażająca kreatura. Wykreowana przez Stana Winstona... czytaj więcej
Zanim John McTiernan nakręcił kultową "Szklaną pułapkę" z Brucem Willisem, światło dzienne ujrzał jeden z... czytaj więcej
Album z filmu "Predator" Johna McTiernana jest jedną z najobfitszych ścieżek muzycznych znajdujących się... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones