Kto z nas nie marzył choć przez chwilę, by żyć wiecznie? Andrew Niccol w swoim najnowszym filmie o wdzięcznym polskim tytule "Wyścig z czasem" zabiera nas w świat przyszłości, gdzie te marzenia mogą się ziścić. Naukowcom udało się zatrzymać czas. Doczekujemy swoich dwudziestych piątych urodzin... i start! Nasz zegar rusza. Teraz musimy zapracować na każdą minutę swojego życia. Możemy żyć wiecznie albo za chwilę umrzeć, być okradzionym z minut, wydać wszystkie na nowy samochód, kawę, przegrać lata w kasynie...
Niccol sięgnął po bardzo interesujący, a jednocześnie kontrowersyjny etycznie temat. W świecie "Wyścigu..." ludzie mogą urodzić się jako bogacze, mając przed sobą całe wieki życia, ale także mogą dorastać w getcie, gdzie zabójstwa i kradzieże czasu są na porządku dziennym. Jedyną walutą jest czas, wszystko, co posiadamy, możemy zamienić na cenne minuty. Gdy czas się kończy, umieramy, tam gdzie stoimy, wreszcie opuszczając swoje wciąż 25-letnie ciało.
Film momentami poraża swoją banalnością - niczym w "Titanicu" biedny chłopak zostaje oskarżony o kradzież, zakochuje się w nim bogata dziewczyna, wspólnie uciekają... A propos ucieczek, bohaterka zachwyca brawurowym biegiem na przełaj w wysokich szpilkach, niezmordowanie skacząc w nich po dachach i wyskakując z okien. Do tego motyw Robin Hooda wydaje się fikcją w takich realiach - nasi bohaterowie kradną bogatym czas i oddają go biednym, sami biorąc tylko niezbędne ilości.
Ale... nie mam większych zastrzeżeń do pary aktorskiej. Justin Timberlake i Amanda Seyfried całkiem zgrabnie wybrnęli ze swoich ról. Z momentami płytkiego scenariusza wycisnęli trochę uczuć.
Mimo wszystko polecam obejrzenie tego filmu. Po pierwsze, zauważam w nim analogię do zabieganego społeczeństwa, które wiecznie gdzieś się spieszy. Wyrwijcie się ze swojego czasowego getta i zastanówcie się nad naszą przyszłością... Czy rzeczywiście mogą nadejść lata, gdy to czas będzie najważniejszy? Czy słabsze jednostki będą musiały umierać, by silniejsze mogły żyć wiecznie? Naukowcy na pewno znajdą kiedyś sposób, by wyleczyć nowotwory, czy wtedy będziemy już blisko marzenia o nieśmiertelności...?
Zobaczcie film "Wyścig z czasem" i odpowiedzcie sobie, co jest dla Was cenniejsze dziś: pieniądze czy Wasz czas.
Niccol sięgnął po bardzo interesujący, a jednocześnie kontrowersyjny etycznie temat. W świecie "Wyścigu..." ludzie mogą urodzić się jako bogacze, mając przed sobą całe wieki życia, ale także mogą dorastać w getcie, gdzie zabójstwa i kradzieże czasu są na porządku dziennym. Jedyną walutą jest czas, wszystko, co posiadamy, możemy zamienić na cenne minuty. Gdy czas się kończy, umieramy, tam gdzie stoimy, wreszcie opuszczając swoje wciąż 25-letnie ciało.
Film momentami poraża swoją banalnością - niczym w "Titanicu" biedny chłopak zostaje oskarżony o kradzież, zakochuje się w nim bogata dziewczyna, wspólnie uciekają... A propos ucieczek, bohaterka zachwyca brawurowym biegiem na przełaj w wysokich szpilkach, niezmordowanie skacząc w nich po dachach i wyskakując z okien. Do tego motyw Robin Hooda wydaje się fikcją w takich realiach - nasi bohaterowie kradną bogatym czas i oddają go biednym, sami biorąc tylko niezbędne ilości.
Ale... nie mam większych zastrzeżeń do pary aktorskiej. Justin Timberlake i Amanda Seyfried całkiem zgrabnie wybrnęli ze swoich ról. Z momentami płytkiego scenariusza wycisnęli trochę uczuć.
Mimo wszystko polecam obejrzenie tego filmu. Po pierwsze, zauważam w nim analogię do zabieganego społeczeństwa, które wiecznie gdzieś się spieszy. Wyrwijcie się ze swojego czasowego getta i zastanówcie się nad naszą przyszłością... Czy rzeczywiście mogą nadejść lata, gdy to czas będzie najważniejszy? Czy słabsze jednostki będą musiały umierać, by silniejsze mogły żyć wiecznie? Naukowcy na pewno znajdą kiedyś sposób, by wyleczyć nowotwory, czy wtedy będziemy już blisko marzenia o nieśmiertelności...?
Zobaczcie film "Wyścig z czasem" i odpowiedzcie sobie, co jest dla Was cenniejsze dziś: pieniądze czy Wasz czas.
Moja ocena:
9
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Recenzja Wyścig z czasem (2011)
W biegu gubiąc rozsądekAndrew Niccol. Pozwolę sobie wymienić wszystkie filmy w jego dorobku, bo nie było ich wiele, a na pewno o... czytaj więcej
Recenzja Wyścig z czasem (2011)
Timberlake w sosie SFOstatnimi czasy popularny frontman sławnego onegdaj boysbandu N'Sync coraz lepiej radzi sobie na poletku... czytaj więcej
6
Recenzja Wyścig z czasem (2011)
Jak Ci mija czas?W tym filmie to pytanie ma głębsze znaczenie. "Wyścig z czasem" wprowadza nas bowiem w świat, w którym... czytaj więcej
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
